Czasem dają bez sensu i złośliwie. Nie zajmują się pijakami i zadymiarzami, którzy naprawdę mogą być grożni. Sama widziałam kilka ucieczek policji - udają, że nie widzą. I widziałam bezsensowne mandaty.
nie straszą tylko informują że" w razie odmowy przyjęcia mandatu zostanie skierowany wniosek do sądu" to nie jest straszenie tak jest w przepisach
mieszkając w Holandii dostałam 50euro mandatu dlatego że jadąc samochodem przez okno wyrzuciłam niedopałek papierosa..
mandat jest DO 500zł:)) zasadnicza różnica...
prawo prawem trzeba przestrzegać, ale jak wziąć średnią wieku to jakieś 65 lat, zastanówmy się dlaczego......, może malujmy przejścia dla pieszych tam gdzie trzeba a nie na zakrętach
gdyby policjant nie powiedzial calej formulki to tez by zlamal prawo heheeh swiete krowy trzeba tepic a jak slowem sie nie da to bonem od pana wladzy :D
no name nie przesadzaj, przejść dla pieszych jest naprawdę mnóstwo. Teraz robią je co kilkadziesiąt metrów a do tego jeszcze wszędzie gdzie się da azyle więc to nie jest aż tak wielki wysiłek. Oczywiście są miejsca, gdzie te przejścia są w durnych miejscach, ale coraz mniej
jestem za mandatem dla pieszego ,który łamie prawo i naraża siebie i innych przechodząc w miejscu gdzie go nie powinno być, taki mandat winien być dotkliwy to może wtedy tacy ludzie nie chodziliby jak te święte krowy
karają kierowców za wszystko,kierowca ma niezliczoną liczbe obowiazków a pieszy ma iść na przejście gdy przekracza jezdnie jeden jedyny obowiazek w miescie i mu sie nie chce a potem pretensje ze wstyd ze to ze tamto. Drogi piechurze idż na przejscie i nikt Cie nie bedzie zaczepiał i straszył sądem.
Państwo-mandaty do góry to trzeba utrzymać. Policja-trele morele statystyki i tabele, wyliczanki obliczanki inne duperele.
Drogi kierowco przestrzegaj przepisow i tez cie karac nie beda.
Tam ludzi kusi przejść miedzy skrzyżowaniem Polna/Iłżecka a przystankiem koło Lidla przed świętami czekałem na żonę dosłownie kilka minut i dostał mandat starszy facet i kobietą (na początku chyba myślała ,że to tylko upomnienie a tu zonk z mandatem był ).
Tą akcje policji można porównać do zachowań drogówki,która stoi w określonym miejscu i zatrzymuje kierowców łamiących przepisy i nikt z tego wielkiego halo nie robi,bo to normalka,więc nie rozumie dlaczego to oburzenie,jeśli karają pieszych za łamanie tych samych przepisów?
Bardzo dobrze, że karzą te "święte krowy", piesi widząc policjanta lub radiowóz i tak na bezczelnego przechodzą poza przejściami dla pieszych widziałam to wczoraj przy sklepie E.Leclerc