Może ktoś miał podobną sytuację. Otóż w grudniu po długim dość czasie (około 1,5mc) otrzymałam zdjęcie z fotoradaru z jakimś druczkiem do wypełnienia i odesłania. Odesłałam przed świętami i do tej pory cisz. Mija 3mc. Miałyście taką sytuację?
Po co odsyłałaś?
Przychodzi druczek ze zdjęciem. Mąż kierował ale auta są rejestrowane na mnie. Odesłałam, przyznałam się a oni tyle czasu nic nie przysyłają. Dziwne ciut...
Mam podobnie. Też się zastanawiam, dlaczego tak długo nic nie przychodzi. Pewnie tak dużo mandatów wystawiają
Przyjdzie ci,przyjdzie. Tak Ci śpieszy się do płacenia?
A punkty karne liczy się od daty zdarzenia czy od daty mandatu?
od daty zdarzenia
spokojnie mają rok żeby cie ukarać
Mandaty za wykroczenia drogowe już od kilku lat nie ulegają przedawnieniu.
jak w ciągu roku nikt się do ciebie nie odezwie to znaczy, że twoje przwinienie się przedawniło, wykroczenie drogowe tak samo jak każde inne przedawnia się po roku!
ok, ale mąż kerował a ja się przyznałam bo na mnie są auta .
Jak odesłałaś to jak przyznanie się..mandat zciągną przez U.skarbowy
I niech ściągną ale chcę mieć to za sobą. Od listopada do marcca nie ściągnęli.
Na forum tak się wypowiadasz to SUPER. Przywala ci za fałszywe zeznanie ..... za to jest chyba do 3 lat wiezienia
Jeżeli na zdjęciu widać mężczyznę, a ty się przyznałaś to poświadczyłaś nieprawdę. Na druku jest pouczenie o "składaniu fałszywych zeznań".