Kazdy placi podatki a nasi rodzice sami wypracowali emerytury i tez mieli dzieci!
Widzisz córko chciałaś się czegos dowiedzieć a jak zwykle dostałaś na tym forum zj.... Podziwiam twoją mamę i życzę jej dużo zdrowia.
leń baba i tyle a teraz chce pieniążki ,emeryturki za nie nierobienie ,każdy miał dzieci i musiał sobie radzić a nieroby siedziały w domu,ludzie mają nowotwory i pracują
Dajcie spokój - przecież Krzywousty obiecał i dziewczyna tylko dopytuje.
Mnie to dziwi jedno , kobieta urodzi więcej dzieci to nie należy się nic według ludzi , inne biorą 500 plus to tez najgorsze zło , ale jak Ukrainiec w Polsce może dostać rentę po przepracowaniu miesiąca , albo dostaje mieszkanie , socjal , studia za darmo i państwo płaci za jego zatrudnienie to nikt kuzwa noe robi z tego wielkiego halo !!!!!!
A co z ojcami wdowcami np. też wychowali 4 dzieci i co? Tylko mamuśki+ !!!!! Chore to jest, to całe rozdawnictwo
Bendem krulikiem i bendem bogaty (za rzonduf PiS).
Moja mama miała nas siedmioro. Wychowywała nas sama, bo ojciec zginął w wypadku w młodym wieku. Musiała pracować, bo renta rodzinna nie wiem czy na chleb by wystarczyła. Starsze rodzeństwo pilnowało to młodsze. To nie były fajne lata. Emeryturą długo nie pocieszyła się, bo zmarła w wieku 67 lat. Patrząc na to z perspektywy dziecka, wolałabym, aby mama była w domu i zajmowała się nami. A tak to nie miała dla nas czasu, bo praca, a po pracy gotowanie, pranie, sprzątanie i zajmowanie się obejściem, bo w domu prywatnym zawsze jest coś do roboty, tym bardziej, że miała trochę inwentarza do obrządku. Z tego powodu nie wspominam dzieciństwa zbyt dobrze, nie pamiętam chwil na kolanach mamy, nie pamiętam czułych rozmów i gestów, nie pamiętam odrabianych wspólnie lekcji, nie pamiętam obecności mamy na akademiach w Dniu Matki, a nawet na wywiadówkach. Nie mam pretensji, bo nie miała innego wyjścia, musiała pracować, jednak po stokroć wolałabym, aby była mamą na 100%, na pełny etat, zawsze w domu, zawsze mająca czas dla nas, swoich dzieci, mająca czas na okazywanie czułości, na przytulanie, na rozmowy, na sprawdzenie zeszytów i odrobionych lekcji. Dlatego na podstawie własnych doświadczeń, uważam, że matka, która ma więcej dzieci niz przewidują to standardy, czyli więcej niż dwoje, jeśli ma taką możliwość powinna być z nimi w domu. Ja wiem, że za chwilę będą głosy, że kto jej kazał mieć tyle dzieci. Jednak te kobiety dziś po 60-tce nie miały takiego dostępu jak my dziś do antykoncepcji, nie były wyedukowane w takim stopniu, aby pomimo braku środków antykoncepcyjnych, jednak uniknąć ciąży. Jedynym często środkiem antykoncepcyjnym było unikanie seksu, jednak na przestrzeni lat życia z mężem nie jest to zbyt możliwe. Także trochę zrozumienia i wyrozumiałości kochani forumowicze.
Ale ta pani domaga się pieniędzy dla matki za siedzenie w domu bez odprowadzania składek.Jak dostanie emeryturkę to z czyich składek jak nie z naszych i naszej pracy ,Ja także miałam małe dzieci.Potem mogła iść do roboty ale lepiej siedzieć W wieku okolo 30-40 juz mogła pracować.PIS to niedługo nas sprzeda dla rozdawnictwa żeby wygrać wybory