Śmierć czeka każdego:bogatego i biednego ,króla ,polityka, niezależnie od zajmowanego stołka.... Jak myślicie czy w obliczu śmierci ,ciężkiej choroby ludzie źli mściwi podli mają jakieś wyrzuty sumienia? Za chwilę staną na Sądzie Ostatecznym czy żałują swoich czynów? Czy może uważają że dobrze że dokuczali innym i mają z tego do końca satysfakcję???
Oj sory 2 razy mi się kliknęło. Do usunięcia 1.
Podobno jest tak, że ci, którzy żyli niegodnie, byli podli wobec ludzi, po śmierci ich dusza na wieczność błąka się w przestworzach cierpiąc okrutne męczarnie. Dlatego niektórzy mający tego świadomość umierając bardzo chcą pogodzić się i przeprosić wszystkich, których skrzywdzili. Osobiście znam taki przypadek, że ktoś przed śmiercią prosił o spotkanie ze swoimi ofiarami, bo bał się tych wiecznych męczarni.
Pewnie to już tylko oni wiedzą. Nikt nie wie tego, co myśli inny człowiek umierając.
jest jedna nacja co nie ma wyrzutów
bo oni wiedza, ze to co opowiadaja to sa bajki. Co im przeszkadza, jak dzieki temu zyja jak paczki w masle
Nie wierz, nie dotuj i nie wycieraj sobie gęby nimi. A tych którym to przynosi radość omijaj szeroko.
Chwila w której dowiadujemy się ,że jesteśmy bardzo chorzy na pewno na nas mocno oddziałuje.Osoby ,które robily ludziom krzywdę ,pewnie zaczynają się zastanawiać nad Sobą.Jeżeli ktoś ,,zaprzedał duszę diabłu'' to wtedy ma pewnie delikatnie mówiąc dyskomfort.Każdy jest kowalem swego losu ,więc sami odpowiadamy za swoje czyny.
Chyba wiara że człowiek jest z natury dobry jest nadal żywą .A ludzie podli i źli zasługują na sprawiedliwość boską. Niezależnie od zajmowanych stanowisk i milionów chyba w każdym jest namiastka sumienia. A czy żałują że krzywdzili innych to mam wątpliwości? Nawet jeżeli dowiadujä się że zachorowali na śmiertelną chorobę.Zakłamanie , mściwość w niektørych jest chyba do końca. Patrzäc na to co się dzieje wokół świadczy że człowiek człowiekowi wilkiem ?
Ja nie robie innym krzywdy ani też przykrości no chyba że w obronie samej siebie. Zawszę myślę co bym ją czuła gdyby ktoś mi to zrobił. ale nie sądzę żebym wybaczyla swojemu ojcu krzywd nawet gdyby prosił chociaż wiem że on tego nie zrobi.