jestem biedny i mam pomysł na firme co wy myślicie ?
czy biedny człowiek może odmienić swoje życie ?
Najpierw naucz się konstruowania zdań a potem dopiero coś pisz.
A jak masz pomysł na firmę to działaj!
Wielu ludzi miało pomysły na firmę. Niektórzy są teraz bogaci bo mieli jaja i zaryzykowali. Niektórzy skończyli na snuciu planów na biznes i nadal zapierdzielają na hucie za 1500zł.
Są też tacy którzy zaryzykowali ale im się nie udało. Wszystko zależy od pomysłu i zaangażowania.
pomoc na tym forum jest niesamowita czlowiek chce sie cos doradzic to cie chca zjesc odrazu mysle ze jak dobry pomysł na biznes to zloz o dotacje do urzedu pracy na otworzenie dzialalnosci a jak to dalej to nie wiem warto dopytac w urzedzie chociaz tam cokolwiek sie dowiedziec to sukces.
każdy może odmienić swoje życie , ważne aby próbować - raz się udaje ,raz nie ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana , natomiast jeśli niestety się nie powiedzie to chociaż się próbowało , co do dotacji to można próbować ,ale może lepiej sięgać po środki unijne Poczytać poszukać Koneckie Stowarzyszenie chyba takimi się zajmuje ,a może ktoś kogo znasz i komu ufasz a on Tobie ma jakieś środki które by chciał zainwestować ,jeśli to niezły pomysł - powodzenia
Pomyslow na firme nie sprzedaje sie publicznie, o ile nie chcesz za pare dni zobaczyc, ze ktos byl szybszy. Twoj pomysl, twoje ryzyko.
A z tymi dotacjami to nie jest tak różowo.Najpierw szkolenia przez 3 miesiące potem plan biznesu Twojego. Może się oczywiście jakiemuś urzędniczynie nie spodobać i nici z dotacji. Musisz sobie sam obliczyć ile Ci potrzeba minimum na start, pożyczyć i liczyć na siebie, bo darmo nikt i nic Ci nie da. Mimo iż to jest niby dotacja , ale Ty ją i tak oddasz i to z nawiązką.Wiem to , bo doświadczyłam na własnej skórze. Jeżeli dobry pomysł, mocno się zaangażujesz i znajdziesz do pomocy choć jedną pomocną i zaufaną osobę to Ci się uda.Bardzo Ci tego życzę.Trzymam za Ciebie kciuki, chociaż to niewiele pomoże , ale zawsze coś....
Z UP zalatwilem dotacje w 2 tygodnie. Tylko trzeba rozmawiac z ludxmi w urzedzie normalnie a nie żadać. I zeby ktoś nie wyskoczył ze dałem w łape bo nie dałem.
jak mnie przekonasz moze zainwestuje
Nie jeden miał pomysł a później tonął w długach nękany przez firmy windykacyjne, automaty pepsi nie wypaliły, sklepy internetowe itp... młody jesteś to próbuj ale lepiej idź na hutę na walcownie.
Pismen ciiicho;) To jaki gościu konkretnie masz ten pomysł na firmę?
jeśli masz pomysł na firmę,dającą dobre efekty finansowe to nie bój się nikogo i działaj.Ktoś tutaj dobrze ci podpowiada,nie bądż zbyt wylewny w zamiarach swych względem urzędników bo ONI też szukają pomysłów na zrobienie kasy,mogą ci kłody pod nogi rzucać.Też kiedyś miałem różne pomysły ,te które zrealizowałem okazały się strzałem w dziesiątkę.Pozdrawiam ,działaj,nikogo i niczego nie bój się , w trudnościach nie załamuj się,efekty pozytywne twej pracy na 100% przyjdą.życzę Ci wielkiego sukcesu
Jeżeli to możliwe działaj na początku bez rejestracji jak pewnie wielu początkujących. Jeżeli zauważysz, że się opłaca wówczas można się obciążyć zusem i innymi zobowiązaniami.