Mam nadzieję że to do czego dążycie jest dobre dla nas zwykłych ludzi , którzy uczciwie i zaangażowaniem pracują na ten kraj . Mam 12-letniego syna i bardzo bym chciała żeby miał szansę na lepszy start w dorosłe życie!
Chyba nikogo nie trzeba przekonywac ,że sytuacja dzieci się poprawia, oby tak dalej. Wiele znajomych dzieciaków dzięki 500+ pojechało na pierwsze wakacje i rodzice zakupili im potrzebne rzeczy. Polepszenie sytuacji bytowej rodziny wpływa również na lepszą atmosferę w domu i na więzi rodzinne, które niestety były nadwątlane przez zagraniczne wyjazdy zarobkowe i ponadwymiarowy czas pracy rodziców-nawet w święta. To są fakty niepodważalne ,zapytajcie przeciętnego Kowalskiego i Nowaka. Ja nie biorę 500+,ale mimo to jestem zadowolona ,bo widzę lepsze perspektywy dla młodego pokolenia i dzieci.
Widzisz bardzo krótko do przodu. Te dzieci jak dorosną będą musiały spłacać długi, które nasze państwo teraz zaciągneło. I bardzo prawdopodobne że przez to będą żyły w kryzysie i biedzie . A możliwe, że również Twoje wnuki. Twoje pokolenie będzie mieć głodowe emerytury, pewnie jeszcze niższe niż teraz więc to dzieci będą musiały utrzymać również starych i schorowanych rodziców. Zaiste świetlana przyszłość przed naszymi dziećmi. Ty
Za Gierka też ludzie się cieszyli jak jest dobrze a potem wiadomo - przyszła ogromna bieda i nic nie było.
To jest wlasnie myslenie o lepszej przyszlosci dla dzieci, az zal czytac zalety 500+.
Pieniadze nie biora sie z nieba
. Trzeba je zarobic.