Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

          Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

          To zależy co kto uważa za miłość. Przecież ona ma wiele twarzy, wiele odcieni. Czasem to po prostu świadomość, że zawsze jest ktoś obok, na kogo można liczyć. Oczekiwanie, że całe życie będziemy w sobie szaleńczo zakochani świadczy o niedojrzałości.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

            Wieloletni związek jest jak długa wspólna wędrówka. Czasem idziemy blisko objęci, czasem tylko za rękę się trzymamy, momentami jedno zostaje trochę w tyle i widzi tylko plecy partnera , czasem jest pod górę i ciężko, czasem kawałek drogi trzeba pokonać samemu, zdarza się jazda bez trzymanki w dół, albo zatrzymanie się na chwilę i popatrzenie na siebie, zdarza się, że kogoś trzeciego na tej drodze spotkamy - miniemy go, obejrzymy za nim lub kawałek przejdziemy we trójkę, zdarza się, że ktoś trzeci pomoże nam iść , czasem partner nas ciągnie za rękę, czasem my jego, nieraz brakuje sił by iść dalej, zdarzają się upadki a nieraz przez chwilę biegnie się lekko i radośnie. Ważne, żeby być na tej drodze razem. I to właśnie jest miłość.

            Gość_Betty Boop
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

              O! Mądrze! Ważne, żeby oboje to rozumieli.

              SCZ
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

              Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

              Betty Boop idealnie napisane :)

              Gość_ona33
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                Do kitu z taka miłością!

                Zwłaszcza jak ktoś trzeci i poroże do nieba.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                  Oo 23 latach jesteśmy dla siebie małżonkami, kochankami i prawdziwymi przyjaciółmi :) Nigdy nikomu tak nie zaufałam jak swojemu mężowi, nigdy też na nim się nie zawiodłam. Z pewnością miłość ma inne oblicze, bo inaczej wyglądała jak się zakochaliśmy w sobie, inaczej jak było małe dziecko i teraz inaczej jak już przeszliśmy rożne trudy życia, wychowaliśmy też córkę, wszystko to jeszcze bardziej scaliło związek i z pewnością jest to miłość! Do dnia dzisiejszego dostaję kwiaty i słyszę kocham Cię :)

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

              Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

              11.24 pięknie i prawdziwie:)

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                A skad wiesz czy byl cale zycie wieerrrny Tobie PROSZE WAS.NIGDZIE NIE MA WIERNOSCI na 100%.oni sa jak samce

                Gość_daria
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                  Dobrze ujęte z 11:24 całokształt nie jednego człowieka lub pary.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                    nie wiele wiecie na temat prawdziwej miłości, skoro macie wątpliwości czy małżonek może nie zdradził

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                      Prosze cie....wszyscy faceci sa jak samce

                      Gość_daria
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                        20:41 mylisz się. To,że ty tak trafiałaś, nie znaczy,że każdy ma za mężów frajerów :)

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

                        Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                        20:41 WIDOCZNIE ŹLE TRAFIASZ. JA MAM JEDNEGO, JEDYNEGO OD 19LAT, 16LAT MIJA JAK SOBIE PRZYRZEKALIŚMY MIŁOŚĆ I NIE WIDZĘ WIELKICH ZMIAN. JESZCZE DZIŚ TRZYMALIŚMY SIĘ ZA RĘCE...I DAŁABYM TĄ RĘKĘ SOBIE DAĆ UCIĄĆ ZA TO, ŻE MĄŻ MNIE NIE ZDRADZIŁ.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                          Hehehe juz niejedna taka pewna była a potem tylko wybaczanie jej pozostało.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 34

                          Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                          To juz jestes bez reki NIGDY NIE UCINAJ ZA MEZA SOBIE REKI ANI NOGI.TO ZE TRZYMACIE SIE ZA RECE PROSZE CIE.ZONA CZEKALA W SAMOCHODXIE A MEZUS POSZEDL NIBY NA CHWILE DO KOLEGI PO JAKAS CZESC A ON BYL NA NUMERKU.OJ KOBIETY JAKIE WY JESTESCIE NAIWNE ZA REKE JA TRZYMAL HE HE

                          Gość_daria
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                          KAZDA INNA OBCA JEST LEPSZA TY JESTES WAZNA ALE INNA PODNIECAJACA I ROBIACA TO CO ON SOBIE WYMARZY.TO TAK DLA NAIWNYCH ZON NA MARGINESIE!!!!!

                          Gość_daria
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 36

                          Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                          Oj Daria Ty to jakaś desperatka, skrzywdzona życiem. Współczuje Twojemu partnerowi o ile takiego masz, bo kto wytrzymałby dłużej z takim czarnowidztwem i narzekaniem. Dla Twojej wiadomości opis sytuacji która napisałaś pasuje do obu płci. Kobiety również zdradzają. Nie uogolniaj i nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Partnera dobiera się z głową, a przede wszystkim związek to dwie osoby, więc coś gdzieś musi kuleć gdy jedna z nich traci zainteresowanie partnerem.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Małżeństwa. (Kochacie swoich facetów?)

                          Daria zapewne jest sama. Z taką osobą to nawet na spacer nikt by nie chciał iść a co dopiero wędrować przez życie... I to tłumaczy jej zgorzknienie.

                          Co do "ucinania" sobie rąk za drugą osobę - życie jest długie i różnie się układa. Sama za siebie nie mogę ręczyć więc tym bardziej za kogoś innego. Trzeba mieć świadomość istniejących pokus. Naiwny jest ten kto myśli, że nie ma na świecie innych osób tylko "my dwoje wpatrzeni w siebie" i że tak będzie zawsze. Ale to nie zmienia faktu, że warto kochać i być razem. Jeśli się kocha i jest dobrze to te pokusy są bez znaczenia, nie są zagrożeniem dla związku.

                          Gość_Betty Boop
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
11 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -