Ostrowiec będzie drugim Wąchockiem prawie z prawami miejskimi .
Bardzo mało. W dużym mieście na ulicy jestem przestraszona :), zdezorientowana i mam kłopoty z podjęciem decyzji dokąd pójść. No nie mogę się znaleźć w tłumie. Ale ludzi jest w takiej Warszawie czy Krakowie na ulicy - przepaść. U nas w tej dziurze za to czuję się dobrze. :) :)
Bo my mieszkamy w dziurze. Pełno ludzi na targowicy i w Galerii. Nasz prowincjonalny Ostrowiec do Warszawy czy Krakowa porównywać? Nawet do Kielc nie bardzo. No poziom Starachowic a tam też mało.
Powód jest http://www.ostrowiectv.pl/11,3670-wieczni_bezrobotni.html
I jaki to ma być argument do faktu że jest mało ludzi w Ostrowcu? Chyba że to na poparcie tez że każdy kto młody i bez zobowiązań ucieka z tego miasta.
kurcze, a mnie się Ostrowiec bardzo podoba - faktycznie młodym ludziom ciężko tu jest się przebić i to duży problem, ale chyba to nie powód aby nazywać to miasto - DZIURĄ. Do Warszawy czy Kraka nie ma co porównywać bo to nielogiczne ;) ale Kielce? Radom? Bydgoszcz? Elbląg? - czy tam się lepiej żyje?
znacie powiedzenie że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma?
ano mało, a młodych będzie jeszcze mniej bo nie ma tu dla nich przyszłości:(
A co Ci się, Calineczko, podoba? Dziury w ulicach czy piach po zimie na chodnikach?
całokształt ;)
w jakim mieście nie ma dziur w ulicach? albo resztek piachu po zimie?- kolor trawy czy ilości drzew w parku w takim razie też może stanowić kwestię sporną
Mało widać miast jeszcze widziałaś. Jak ktoś chce raczej siedzieć w domu wieczorami, nie mieć za bardzo gdzie wyjść, bo night life w Ostrowcu ledwo co bije, to Ostrowiec jest idealny.
Jeśli rzeczywiście jakość życia w mieście oceniasz po ilości nocnych klubów, to fakt, nie jest to najlepsze miasto (nota bene - współczuję postrzegania świata wyłącznie przez taki pryzmat).
Podoba mi się entuzjazm Calineczki - na pohybel wiecznym malkontentom!
Entuzjazm i optymizm nie jest w modzie!!!!!!!!!!!!