widziałem dziś małą trąbę powietrzną na cmentarzu komunalnym, znicze tylko fruwały, przy ładnej pogodzie, nie było wiatru ani burzy, jak ktoś obcy na swoim grobie rozbite znicze, to nie wandale tylko trąba powietrzna
Dobrze myślałeś. Z Wiki:
"...Prawdopodobnie postać południc utożsamiano z często występującymi w okresie letnim małymi wirami powietrznymi, powstającymi w gorące dni przed nadchodzącą burzą[1], prawdopodobnie wskutek nagłej zmiany ciśnienia; wir powstaje nagle, osiąga wysokość do kilku metrów, porusza się niczym mała trąba powietrzna i znika równie szybko, jak się pojawił. Od starszych ludzi można usłyszeć ostrzeżenie przed wejściem w ów wir, ma to bowiem grozić „przetrąceniem”. Możliwe również, że napadem południcy tłumaczono udar słoneczny[3]..."
A ja znalazlam, ze to jakas strzyga zlosliwa ta poludnica.:-)
To byl orkan grazyna z podlasia