których wolna Polska jeszcze nie widziała.
Demonstracji na taką skalę chyba nie było w Polsce od czasów Pierwszej
"Solidarności". Układ medialno - polityczno - biznesowy podaje informacje tylko wzmiankowo. Zamiast o sprzeciwie wobec "ACTA" słyszymy o sporze o "ACTA".
Kierowcy zablokowali większość miast w Polsce - cisza.
Bardzo mnie cieszy, że w polskim społeczeństwie idea wolności jest ciągle żywa.
Niewątpliwie ostatnie protesty są lekcją, którą powinni zapamiętać młodzi ludzie
i politycy. Ostatnie 2,5 m-ca rządu, za dużo pomyłek, kłamstw, buty i arogancji.
Cyrk w służbie zdrowia, drożyzna niskie głodowe zarobki, brak pracy, wszędzie
chaos i korupcja .......... .
Myślę, że najwyższy czas powiedzieć D O Ś Ć !!!
Nie wiem gdzie ty mieszkasz ale ja słyszę dosyć często o protestach, to samo się tyczy internetu dużo o tym piszą. Nikt nie przerwie audycji i nie powie że jest tragedia, wyjdźcie na ulice i bojkotujcie rząd. Również się cieszę że społeczeństwo zaczęło reagować na wysokie ceny oraz co raz to większe lekceważenie obywateli przez rząd.
Może zakładać któryś tam wątek pod rząd zacznijmy pisać czego oczekujemy od Państwa aby było lepiej.
Według mnie kluczem aby zmniejszyć bezrobocie jest zmniejszenie kosztów utrzymania pracownika ponieważ to one uniemożliwiają pracę na godnych warunkach z normalną umową.
Cięcia w administracji spowodują : 1/ Ograniczenie kosztów utrzymania rzeszy bezproduktywnych pismaków, 2/ Eliminację miernot zatrudnionych w.g klucza partyjnego i powiązanego więzami rodzinnymi, 3/Częściową redukcję korupcji / brak powiązań utrzymujących dotychczasowy układ /, 4/Przywrócenie demokratycznej kontroli organów wybieralnych / okręgi jednomandatowe/ nad wykonawczymi - Pan Prezydent wykonawcom a nie kombinatorem i sługą szarej eminencji.Pozwoli to na swobody gospodarcze i wyzwoli inicjatywę osób aktywnych,blokowanych przez miejscowych kacyków - Dyrektor szpitala 67 - lat -perspektywiczny grabarz.Śmiech i współczucie.
Przenikliwość poprzednika stawia go wprost na piedestale nieomylności.Tylko gdzie przeczytał,że administracja to nie administracja samorządowa.Hipokryzją pokrywa Pan swoje braki intelektualne.Ocena czy ktoś nadaje się na dane stanowisko i czy ma kwalifikacje winna być weryfikowana podczas konkursów a nie poprzez mianowanie.Ależ tylko Pana przyjaciele i mocodawcy wiedzą kto jest kto.Mierny ale wierny.Jest Pan tego najlepszym przykładem.Czy pomyślał Pan kiedyś czym jest krytyka,czy jest to dla Pana za trudny temat,gdyż wymaga wysiłku intelektualnego?
Władza a administracja - mała różnica w ocenie złotoustego
grabarz,ale z polecenia starostwa,niedługo na emerytke przejdzie i ostatnie zarobki dyrektorskie nieźle podniosą mu średnia wypłate jaką bedzie pobiera l gdy już będzie emerytem,dyrektorowanie to koleżeńska przysługa kolesi z sld,zauważ jak go upychali w urzędzie gdy wyleciał poprzednio ze stanowiska dyrektora,a prym w przysługach wiedzie starosta,zauważ kim się otacza,ma nawet przedstawiciela królestwa bałtów obok siebie