Niedlugo idę na operacje ,ale jakos nie mogłam sie odważyć by tu być operowaną ,wybrałam Warszawe MSW.Macie zaufanie??Ogolnie pytam
Zmieniło się bardzo dużo, szczególnie na chirurgii, oczywiście pozytywnie. A na jaką operację jedziesz do MSW? i trzeba się zastanowić czy warto. U nas dużo operują.
Wszędzie dobrze. Jak ma się udać to się uda.
chyba nie ma sensu pakowania kasy w nasz szpital,może lepiej kasę tą dołożyć do szpitala w innym ościennym mieście typu Opatów ,Starachowice a tu zrobić tylko mały dorażny oddział opieki. Kto ma poważna chorobę to się tu nie leczy tylko ucieka gdzie indziej.Tu należy celem uzdrowienia zmienić całkowicie personel.Od sprzątaczki czy salowej po samą górę.Wszystkich lekarzy ,pielęgniarki,salowe ,obsługę kuchni ...wszystko do wymiany.Jak ODNOWA to od nowa !!!! innej opcji brak.Czy znajdzie się prawdziwy dyrektor odnowiciel ,który potrafi to zrobić.Obecnie panujący to za stary gość i gość co nie nadaje się do reorganizacji.Należy kogoś nowego ,bez zakorzenionych starych nawyków ustrojowych
Z doświadczenia wiem, że każdy kto tak gada w końcu sam tam trafia wcześniej czy później ze sobą lub z babcią, matką, czy dzieckiem i oczekuje pomocy... Prawda jest taka że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma - ja mam za sobą ponad 30 pobytów w szpitalach w całej Polsce i zawsze w nich znajdują się pacjenci co narzekają, choć przecież nikt im nie każe tam iść, niech idą nawet do szamana się leczyć... Ale ludzie lubią sobie ponarzekać, zwłaszcza w Polsce... ;)
Miałam we wrześniu operację wszczepienia endoprotezy biodrowej i.... żyję i..... jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Noga, jak nowa. Wielkie dzięki dla pana doktora Wrony, Kubicy i Szali.
po raz pierwszy słyszę cokolwiek pozytywnego o naszym szpitalu.Jak poważniejsza choroba to każdy stąd ucieka.Szpital nasz jest niepotrzebny,szkoda kasy na niego.
mam mieć robioną artroskopie kolana i także mam pewne obawy, miał ktoś może z was taki zabieg?
Mam 0 zaufania. Nigdy w życiu nie chciał bym trafić do Ostrowieckiego szpitala z czymś poważniejszym niż grypa.
do 22;38 rób ten zabieg tutaj i nie obawiaj się niczego .dr Wrona i spólka jest de best.Ado tych co twierdzą że szpital niepotrzebny to mnie pusty smiech ogarnia.
W innych szpitalach pewnie ludzie nie umierają.
a ja miałem kilka operacji poważnych i jest spoko juz kilka ładnych lat
Na grypę to się do przychodni idzie i leczy ją w domu :P
Jak tylko masz możliwość lecz się gdzie indziej.A ortopedię omijaj szerokim łukiem.
Jeśli chodzi o chirurgie to mam pełne zaufanie.
Osobiście nie bardzo ,miałem złamany obojczyk i dzięki sugestii lekarzy mam krótsze ramie o kilka centymetrów oraz chrupiący staw .Miałem wtedy kilkanaście lat i powiedziano rodzicom po 2-3 h na poczekalni ,ze operacja to często komplikację i problemy ,najlepiej zostawić jak jest i będzie ok .Biorąc pod uwagę ,że kości się naszły około 2-3 cm na siebie a ramie było wysunięte do przodu to pierwsze założenie koszulki po zdjęciu gipsu wywołało nieciekawe odkrycie w lusterku ,że jeden rękaw jest dziwny, staw łączący kość z korpusem chrumka przy każdym ruchu a łopatka odstaję ,z czasem przestało mi to przeszkadzać i tak jakby się trochę poprawiło optycznie albo przywykłem .
@obnywatel GC częściowo muszę się z Tobą zgodzić ale gdyby tak chcieć robić należało by w wielu zakładach wywalić większość załogi i co jakiś czas wietrzyć :) .
Szkoda trochę szpitala bo część ludzi tam pracuję by napędzać swoje prywatne gabinety i to jest ich priorytet .