Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

Ilość postów: 35 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum oraz posty, które zostały czasowo wyłączone z wyświetlania ze zwykłego widoku. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    I całe życie będziesz pamiętał (niespełniona miłość)

    Jacekplacek
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Mam podobnie bo nie powinnam ale to jest silniejsze ode mnie i tez nie wiem jak to zwalczyć ;/

    Gość_xxx
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Ano właśnie, zajmij sie czymś najlepiej... ja też tak miałam, jak poszłam w tango to rok z życia uciekł, jak już masz ''marnować '' czas to lepiej na coś pożytecznego, byleby nie myśleć

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    zapomnieć się nie da, bo się ... nie da. Możesz nauczyć się z tym żyć.

    Samo to nastąpi. Zajmij się tylko sobą i już.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    mam podobnie. zakochałam się jak nigdy w chłopaku, którego nie znam. próbuję wybić go sobie z bani, ale za nic nie da rady, choć mam dużo spraw na głowie i mało czasu na myślenie... To chyba nie ma cudownego środka, trzeba przeboleć :(

    Pozdrawiam!

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Pracujecie razem? Jeśli tak to będzie faktycznie trudne ;/ ale może jeśli poznasz kogoś nowego to Ci minie :)

    Gość_xxx
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Czemu sądzisz że nie powinieneś się w niej zakochiwać? A może Ty też nie jesteś jej obojętny i warto by coś z tym zrobić :))

    Gość_xxx
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Dlatego ze to jest znajoma mojej mamy z która jestem w jakiś tam sposób spokrewniony :/

    Gość_Lost
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    To nie dobrze :( w takim razie faktycznie potrzeba czasu żeby zapomnieć. Niestety recepty nie ma. Chociaż nie tylko Tobie by się ona przydała bo ja mam podobnie. Mimo wszystko życzę powodzenia :))

    Gość_xxx
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Zaraz to w końcu Lost to kobieta czy mężczyzna?

    Gość_xxx
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    święta prawda.

    Ja kiedyś tez się zawiodłam, zakochana po uszy, w związku 2 lata, moja pierwsza wielka miłość. Chociaż czułam, że nic nie będzie z tego (brak szacunku z drugiej strony) , ale ja się cały czas łudziłam, i starałam żeby to naprawić "Ja mówiłam Kochanie, a On : dobra daj już spokój..." Byłam za miła, dobra , mimo tego że On mnie zaczął olewać . Znaczy się pierwszy rok, wszystko pięknie, cudownie, potem dopiero zaczęło się psuć. I w końcu się zepsuło. Zerwał.

    Moja metoda jak Sb z tym poradziłam? Otóż tak:

    Pierwsze dni, nawet tydzień, dwa płakałam w poduszkę i do przyjaciółek, do mamy, każdy mnie pocieszał, ale też dał mi się wypłakać.Było lepiej . Potem gdy już miałam dość tego wszystkiego to: impreza, impreza, impreza (a dodam, że w związku miałam wszystko ograniczone) . Zaczęłam chodzić do baru, dyskoteki, Odżyłam! Chociaż o chłopaku pamiętałam , ale już z innego pryzmatu. Zauważyłam jak byłam raniona. Ale mimo tego nie żałuje teraz niczego . Teraz po prostu wiem, jakich zachowań unikać :). Minęło już jakieś 6 lata jak nie jesteśmy razem, dodam że po pół roku chciał wrócić, ale już nie byłam głupia. Teraz jemu życie się posypało, nie ma nic:) A ja mam największy skarb, chłopaka przez którego jestem Kochana, już ponad 3 lata:)

    Także Ty się nie załamuj! :) , zobaczysz, z Nim Ci nie wyszło, bo Bóg innego Ci przypisał ;) . Głowa do góry. Zabaw się trochę. Pochodź po imprezach, zabawiaj ze znajomymi. Zobaczysz ze Ci się uda! Trzymam kciuki:)

    Gość_Monia25
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    interesujacy post... mam taka sama sytuacje a w zasadzie to mialam...moze nawet chodzi o ta sama osobe;) mozesz zdradzic imie tego chlopaka albo chociaz pierwsza litere imienia? (post skierowany do PszczółkaGucia)

    Gość_paula
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 33

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Najebać się jak Messerschmitt, mi pomaga.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście użyto wulgaryzmu, podczas gdy można było użyć innego słowa (dotyczy to także wykropkowanych oraz w inny sposób ukrytych wulgaryzmów); wulgaryzmy są zabronione na tym Forum.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość_Przemysław
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Ja mam sposób. Kup se młotek. Ja jak na komunie chciałem rower to mi kupili młotek zeby sobie rower wybić z głowy :)

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 42

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;(

    Dobry mlotek blacharski (gumowy) bedzie skuteczny zapewniam.

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;-(

    Wiem, że Cię nie pocieszę ale być może będzie też tak, że nigdy Ci nie przejdzie. Ja ułożyłam sobie życie z kimś innym, mam dzieci, teoretycznie wszystko jest ok,ale... 10 lat minęło a ja nadal myślę o swoim byłym :( coś w tym jest, że prawdziwa miłość to ta niespełniona . Życzę Ci jednak żebyś zapomniała, bo życie z czyimś ''cieniem'' nie będzie nigdy szczęśliwe.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;-(

    młotem pnełmatycznym najlepiej się wybija

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

    Odp.: Macie jakiś sposób na wybicie sobie kogoś z głowy? ;-(

    Nie wezmę się bo to kobieta powżna inteligentna i nie w głowie jej romansez facetami jeszcze duzo młodszymi.Bym sie tylko ośmieszył.

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 24 posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę