Zawsze podczas wielkich wydarzeń,dochodzi do strat.Zapobiec może temu jedynie władza,która zacznie wreszcie myśleć o wyborcach,a nie o prywacie.To co działo się na ulicach Kielc,to nic co by dziwiło ,w obecnej, skrajnie złej sytuacji kraju.Dziś rano w radio,ktoś wyraził swoje oburzenie,że w demonstracji brali udział młodzi ludzie.A przecież to właśnie młodzi nie mają perspektyw na start w samodzielne zycie.Starsi jeszcze jakoś,, przędą ",emerytury-głodowe ale są,40 -50 latki przeważnie są już lepiej lub gorzej ale ,,dorobieni".Młodzi tacy z klasy średniej żadnej perspektywy.