Jesteś najlepszym przykładem i dowodem na potwierdzenie pytania postawionego w wątku. Nie masz własnego życia albo Twoje życie jest cholernie nudne dlatego interesujesz się tym co robią inni, co myślą, co mówią, a do tego wylewasz swoje bóle i żale na te osoby na publicznym forum i dlatego że nie piszesz o kogo chodzi udajesz usprawiedliwioną przed samą sobą w swoich niecnych poczynaniach i że jesteś w porządku. A tak na prawdę jesteś zwykłym publicznym obrabiaczem tyłków i myśli że jest taka fajna, mądra i oświecona. Aż się dorobisz tego że karma wróci i ktoś Tobie obrobi publicznie tyłek i wtedy zaboli.
Kto niby wylewa swoje żale? Nie rozumiem gościu 23:04 ? Napisałam tylko to co widziałam jeśli dla Ciebie jest to wylewanie żali to chyba masz coś nie tak pod kopułką. Mnie po prostu bawi jak widzę coś takiego a ponieważ trafiła się dyskusja na ten temat to opisałam delikwenta. Żale to wylewa on i to wielkie, nie wiem jak trzeba być zakompleksionym aby coś takiego robić, nie moja to zresztą sprawa. Koleżanka mi pokazała, zobaczyłam pośmiałyśmy się i na tym się skończyło. Teraz przeglądając ten wątek przypomniała mi się ta sytuacja i wspomniałam o niej. Dopisywanie dalszej ideologii do tego jest niepotrzebne aczkolwiek coś mi się wydaje że jesteś osobą o której pisałam, skoro tak Cię to bulwersuje ;) Nikomu tyłka nie obrabiam, dzielę się tylko wiedzą, może ktoś kiedyś znajdzie, poczyta i poprawi sobie humor. Nic w tym złego, wyluzuj.
Dlaczego interesujesz sie zyciem innych, tym co mysla, pisza, mowia i robia jesli nie dotyka Cie to osobiscie ani Twojej rodziny? Jak wielkie trzeba miec kompleksy i jak puste i smutne zycie zeby rozwodzic sie nad opiniami innych o czyms i tym co robia. A juz szczytem wszystkiego jest dowartosciowywanie sie przez wywlekanie takich rzeczy na jakies forum. Ale Ty jestes najmadrzejsza i wiesz wszystko najlepiej jak widac. Nastepnym razem ktos napisze cos na Twoj temat, poczyta i poprawi sobie humor i wtedy bedzie ciekawie.
I to jest wlasnie Ostrowiec - jeden interesuje sie zyciem drugiego, chociaz kompletnie go to nie dotyczy i w zaden sposob nie dotyka, a potem chodzi po miescie i rozgaduje co uslyszal lub przeczytal, ale oczywiscie on jest w porzadku, bo przeciez gadac o innych mozna smialo, bo to fajna rozrywka i moze kogos rozbawi. Dno i kilometr mulu, ale my jestesmy fajni i w porzadku.
Jak to czemu żyją życiem innych? Bo ich życie jest tak nudne i nieciekawe że próbują je sobie urozmaicić interesowaniem się życiem innych. To ich napędza. Ostrowiec, takie lokalne piekiełko plotek i obrabiania sobie wzajemnie tyłka.
Jeśli nie chcesz rozmawiać o innych i mówić o sobie to znajdź takie miejsce na Ziemi żeby nikt cię nie znalazł a ty obyś nikogo nie spotkał. Pasuje ???
Trzeba mówić o innych ale tak, żeby nikogo nie skrzywdzić bo słów wypowiedzianych nie da się już cofnąć!!!
Nieraz historie ludzkie są dla nas przestrogą bądź zachęcają do pozytywnego działania. Dzielmy się spostrzeżeniami ale nie osądzajmy innych.
22.27 to najpierw porozmawiajmy o tobie
Ponieważ z dobrobytu pomieszało im się w głowach.
Ludzie nie są w stanie znaleźć sobie innego darmowego zajęcia, przecież reszta kosztuje i kto się z tym nie zgadza niech najpierw pomyśli czy nie jest w błędzie.
Mieszkam w Oc i powiem szczerze że pół ulicy ma w powazaniu to co się dzieje u sąsiadów, chyba że jest to jakiś wlam czy pożar...
Dewotki z ogrodów jako przykład.
Zgadzam sie, dewotki z ogrodow plorkuja najwiecej