Bedą budować stadion lekkoatletyczny albo browar kultury
hahaha haha haha
To kolejny pomysł na dodatkowy zarobek dla tych, którzy będą decydowali o przetargach.
A miasto umiera.
Bez przyciągnięcia dużego inwestora za kilka lat miasto zbankrutuje - ludzi ubywa, dochody miasta się zmniejszają, kosztów przybywa (przecież te wszystkie pomysły trzeba wybudować i później utrzymać), zadłużenie rośnie - i Ostrowiec skończy jako "czarna dziura" w której nie będzie pracy, za to podatki będą przekraczały wszelkie dopuszczalne granice pozwalające nie tylko żyć i się rozwijać, ale w ogóle egzystować.
@ciemniak - ściągnięcie jednego dużego inwestora? To bajki dla potłuczonych... Po pierwsze - odczuwalnym byłoby, gdyby w mieście przybyło przynajmniej 500 miejsc pracy, a nie słyszałem o takich inwestycjach nigdzie w okolicy. Szczególnie w tym zapyziałym świętokrzyskim, skąd wszędzie jest daleko i nie po drodze. Po drugie - oparcie miasta o jednego dużego inwestora już było. Tym inwestorem była Huta im Marcelego Nowotki. Jak się inwestorowi nogi rozjechały, to całe miasto to odczuło, bo bezrobocie skoczyło w kosmos. I każdy duży inwestor stwarza podobne zagrożenie. Walnie focha, zabierze zabawki i znowu bezrobocie w kosmos...
Jeśli już, to ułatwić rozpoczęcie działalności dla małych przedsiębiorców, którzy stanowią znacznie stabilniejszą bazę zatrudnienia.
Tomm - tylko przemysł postawi na nogi gospodarkę lokalną jak i krajową. Usługi bez przemysłu umrą wcześniej czy później.
Małe przedsiębiorstwa jeśli nie będą dla kogo miały wykonywać swojej usługi padną. Dlaczego? Mechanizm jest prosty:
Jeśli oprzemy się głównie na usługach to:
1. Mam firmę ogrodniczą, zlecisz mi wykonanie ogródka i zapłacisz za usługę 1 tyś zł.
2. Ty wykonasz dla mnie naprawę auta - mi zostanie już z tego 1 tyś zł już tylko 800 ponieważ państwo zabrało mi podatek
3. Daje ci te 800 ponieważ więcej nie mam - za to naprawiasz mi auto.
4. Itd itd ... ty mi dajesz 600 bo państwo wzięło swoje ... ja ci daje 450 bo państwo wzięło swoje ... i tak dalej, aż każdy z nas nie będzie miał żadnej gotówki.
I tak kończy się eldorado zbudowane na usługach.
Tymczasem przemysł pozwala eksportować produkty za granicę i zarabiać na innych.
Dlatego bez przemysłu wszystko umrze.
Co do ciągów komunikacyjnych to tu jest wiele do naprawienia - ale przecież od lat w mieście, województwie jak i w kraju rządzi ta sama formacja polityczna więc może ruszyliby tyłek i postarali się bardziej dla miasta a nie tylko o własne stołki?
ps. o stabilności "małych przedsiębiorstw" niech świadczy fakt fali upadków w naszym mieście tych "małych przedsiębiorstw".
@ciemniak - nie ma czegoś takiego jak "fala upadków małych przedsiębiorstw". Jedne firmy upadają, ale na ich miejsce pojawiają się następne. Trudno jednak dyskutować na argumenty, dane za 2012 nie są jeszcze nigdzie opublikowane, o 2013 nie wspomnę... Rozmawiamy zatem tylko o sferze naszych odczuć, które są po prostu odmienne.
Nawet, jeśli małych przedsiębiorców ubyło, to z tego powodu bezrobocie wzrosło mniej, niż gdyby padł jeden duży pracodawca. Albo chociaż ograniczył zatrudnienie. Jak w Tychach, gdzie po zwolnieniach grupowych w tym roku odeszło z pracy 1500 osób, czyli 1,4 załogi. Możesz sobie wyobrazić, jakie byłyby konsekwencje, gdyby na taką redukcje przeprowadził duży zakład w naszym mieście?
I na koniec - nie pisałem o usługach, jakoś na siłę mi je wcisnąłeś... Mały przedsiębiorca nie oznacza z automatu handlarza lub usługodawcy. Mamy na terenie gminy również małych przedsiębiorców, którzy są producentami.
Tomm:
1. Informacje podane kilka dni temu w TV Ostrowiec o fali upadków małych przedsiębiorstw.
2. Wystarczy wyjść na ulicę i co rzut kamieniem trafisz w "lokal do wynajęcia"
3. Mali producenci jeśli tacy są, nie maja szans w przyszłości z importem chińskim w czymkolwiek. Jedyną ucieczką przed tanią produkcją jest innowacyjność - tylko do tego trzeba nowoczesnego myślenia, wykształconej kadry i ośrodków badawczych na które nas nie stać.
W związku z tym nie widzę przyszłości dla miasta, w którym ludzi w wieku emerytalnym jest już więcej jak młodzieży.
Poza tym rosnące zadłużenie miasta spowoduje efekt Detroit, które zmniejsza się z powodu zwiększonych podatków, które z kolei zwiększają się w skutek zmniejszania się liczby mieszkańców (kwadratura koła) .
Niestety - nie wróżę miastu świetlanej perspektywy na przyszłość, a "gadanie" w stylu"" eeee... nie będzie tak źle" traktuję jako usypianie opinii publicznej.
Następne powstają... He, he, he... Dobre sobie. Przejdź się panie pismen spacerkiem przez śródmieście i zobacz pan ile lokali jest do wynajęcia i jakoś brak chętnych. Praktycznie co drugi lokal w centrum jest pusty, firmy padają jak muchy!
Ja nie narzekam. Pokazuję Ci tylko że firmy upadają. Skoro proponujesz aby sklepy były czynne do 20 to powiedz mi kto po tyle godzin ma w nich pracować? Nie myślisz chyba, że za marną najniższą krajową, w dodatku na śmieciowej umowie ktoś będzie siedział tyle godzin? A gdzie czas dla dzieci i rodziny?
To jest "usypiacz".
Niech sam powie gdzie robi zakupy i odpowie też, komu ci sklepikarze mieliby sprzedawać o godzinie 20.00 swoje towary jak emeryci, który już stanowią w naszym mieście najliczniejszą grupę o tej porze dawno siedzą już w domach.
W osiedlowych sklepichach i o roznych godzinach. jednak w czasach gdy pracowalem nie mialem zadnej szansy (poza sobota) zrobic zakupow w okolicach placu, gdy wracalem to drzwi sie zamykaly. I mimo zmiany ustroju i uplywu wielu lat nic sie tam nie zmienilo.
Czyli jest dobrze a nawet bardzo dobrze . PiSmen czy ty piszesz z emigracji ?
To sa wszystko plany co z tego wyjdzie nie wiadomo. Pewne w tym wszystkim jest jedno: to, ze mowi sie o tym, ze cos sie w miescie dzieje. Za rok sa wybory samorzadowe mozna juz zauwazyc aktywnosc politykow-samorzadowcow w tym kierunku. Musza wam pokazac, ze cos robia, ze cos dzialaja, ze miasto rozwija sie. Pamietacie przed poprzednimi wyborami jak opowiadali o budowie nowego osiedla w Ostrowcu (na lakach miedzy Pulankami a Gutwinem) i wlasnie o to w tym chodzi gadac, gadac, gadac, ze sie bedziemy rozwijac. A demografia pokazuje jak sie rozwijamy
Powinni jeszcze dorzucic jakiś urząd i hipermarket.
Zakłady dające ludziom pracę
Miazga:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=168263&page=249
Polecam cały wątek
Łatwiej jest robić ruchy pozorowane . Nie mogę się oprzeć wrażeniu że znów doskonale trafili w potrzeby miasta . Z drugiej strony , gdzieś znajomych królika trzeba poupychać . Mam propozycję , powinni postawić cyrk w miejscu magistratu i wtedy z daleka będzie wiadomo co to za miasto .
