Popieram Dawida.Nie ma miejsc dla psów,w Anglii są restauracje gdzie siedzi pan i jego pies to piękny widok.A psy uciekają z podwórek i nie należy dawać im powodu do ataku-pies to myśliwy jak uciekasz atakuje.
gość 14:40 w Anglii właściciele sprzątają po swych pupilach
Ja sprzątam i chciałabym, żeby mój pies miał się gdzie wybiegać. Nie ma u nas kar i nie ma ich kto egzekwować. Powinno być obowiązkowe chipowanie i centralny rejestr. Raz zgubisz psa - upomnienie, drugi raz - kara 500 zł. Tylko, że polska mentalność jest taka, że jakby wprowadzili obowiązek chipowania i centralny rejestr, to liczba wyrzucony zwierząt wzrosłaby dziesięciokrotnie.
Czy naprawde nigdzie nie wolno? wolno tylko trzeba wiedziec gdzie. Ale najlepiej puscic pieska na boisko niech sie załatwi a pozniej niech dzieci ida sie bawic. Dlaczego drodzy panstwo nie sprzatacie po swoich psach? A jak wam sie nie chce tego robic to na kibelek swoich pupili wysadzajcie i z głowy.
W innych miastach są wyznaczone miejsca dla psów a u nas nie.A dzieci mają swoje place zabaw,gdzie psy nie wchodzą.Natomiast sama niejednokrotnie widziałam,że rodzice zamiast na plac zabaw ciągną dzieci na łąki,gdzie załatwiają się psy.To czyja wina?Na kibelek?A nie lepiej dzieci na place zabaw?
Do gościa 15:37 nie wiem gdzie ciągną swoje mamy swoje dzieci ale moje dziecko bawi sie na placu zabaw i tam również biegają psy spuszczone ze smyczy i się załatwiaja na placu a własciciel nie reaguje. Widac ze narazie nie masz dzieci ale jestem ciekawa co powiesz jak dziecko przyjdzie ci w butach umazanych w psich odchodach. Nie mam absolutnie nic do zwierzaków ale właściciele powinni sprzatac po swoich pupilach bo np. po boisku na Pułankch nie da sie przejść tak jest zaminowane psimi odchodami.
12:29 POPIERAM SPOTKAŁAM COŚ TAKIEGO W BREMEN , OBOK ŁAWECZKI WAPNIAKI CIESZYŁY SIĘ PUPILAMI, POWIERZCHNIA OKOŁO 500 M[2] I NIE BYŁO PROBLEMU ,ŻE MOJE DZIECKO BĘDZIE UPAPRANE W KUPIE , ALBO CO GORSZE KUPĄ PSIĄ BĘDZI SIĘ BAWIĆ!!
08:22 opodatkowanie i szkolenia jak dbać o psa i środowisko - w bloku to jest to nic innego jak znęcanie się nad psem i sąsiadami !.
Robić zdjęcia i zgłaszać do straży miejskiej.
to moze ja zamknę dziecko w domu i nie wyjdę z nim na plac zabaw, aby sobie piesek sąsiada mógł spokojnie kupkę walnąc do piachu....
Zastanawiam się czy potłuczone szkła butelek i plucie na chodniki przez ludzi przeszkadza dziecięcym bucikom?
Niektórzy to już nawet pod samym blokiem z psami paradują, które się załatwiają przy klatkach! I kupa na chodniku potem tak leży i czeka aż ktoś w nią wlezie.
tak rób jak napisałaś... zabieraj dziecko z placu żeby pies kupkę zrobił. Najgorzej brudzą właśnie te dzieciate matki i ich potomstwo które załatwia się w piach, pod drzewa itd niech sprzataja po nich a nie bajczą na ławkach i nie interesuja sie niczym bo wyprowadzily na spacer i maja z glowy
Ludzie gdzie np dziecko załatwia sie w piach? A psie kupy widze czesciej niz potluczone szkla na chodnikach goschu 19.17
a jesli chodzi o dzieci z matkami na placu zabaw to gdzie chodzicie jak dzieku zachce sie siku idziecie za krzaczki albo pod drzewko .
A jeśli chodzi o psy to gdzie sa miesjca w ostrowcu zeby mozna bylo go puscic zeby sobie polatal swobodnie ? i zeby zadna dewota sie nie odezwala ze jej to przeszkadza , i tu nie chodzi o sprzatanie po psie . tylko o to ze duze psy zwlaszcza ktore sa w blokach sa pokrzywdzone zawsze na smyczy musza byc , ja mam labladora i jak wyjde przed blok dzieci sie kleja do niego wsiadaja tarpia za uszy on sie z nimi bawi , ale jak tylko go puszcze to juz ludziom przeszkadza jak to taki duzy pies bez smyczy bez kaganca , to jest jakas kpina . a pod kazdym blokiem tabliczki sa zakaz wprowadzania psow na trawnik itd te tabliczki sa bezprawne rozumiem jesli chodzi o place zabaw , ale dlaczego one nie sa ogrodzone aby pies bezpanski nie mogl wejsc tam
Nie pamiętam dokładnie czy wchodzenie do parku,na plac zabaw też nie jest bezprawiem dla właścicieli i ich pupili.A jeżeli codzi o załatwianie potrzeb przez ludzi to mój pies niejednokrotnie "wyperfumował się" w ich odchodach.Buty można umyć,a ja psa musiałam kąpać dotykając go rękątzn to co na nim było.To co gorsze droga mamo?Człowiek może zarazić psa nie gorzej niż te przysłowiowe robaki.I jeszcze jedno interesuje mnie dlaczego matki nie zabierają ze sobą porzuconych(pełnych)pieluch ?
Słuchaj Dawid, masz oczywiście sporo racji w tym co piszesz ale Czepiasz się dzieci ze sikają pod drzewami? a co powiesz na dorosłych ktorzy to robią na oczach i jakoś specjalnie sie z tym nie kryja? watpię żeby dzieci (ja sie z tym nie spotkalam osobiscie) aby jakieś dziecko robiło kupę do piaskownicy lub pod drzewem a psiaki owszem.
