Co za przyjemność wsiąść do taksówki i za kurs zapłacić 6 pln czy 7 powrotny po 22giej...
Co prawda człowieka zastanawia fakt jak za takie stawki można wyżyć, ale z 2giej strony przy takich to chyba kierowcy mają natłok zleceń? Czy się mylę?
W moim mieście za samo trzaśnięcie drzwiami biorą 8 pln...
To ty chyba z PKS do aleji za 6-7 zł jechałeś:)
Ze stawek na sandomierska za 8.50 jechałem. Biorąc pod uwagę, że trzeba przejechać praktycznie całe miasto to chyba nie wiele.
Ciężko wyżyć ale podniesienie stawek spowoduje jedynie to,że nawet ta mała część ludzi,która teraz korzysta z transportu taxi po prostu przesiądzie się na busa,rower czy co tam jeszcze. Ostrowiec nie jest bogatym miastem. Jedyne wyjście jeździć za minimalne stawki.
No i jeszcze jedno dużo zależy od firmy,którą się jedzie,a różnice mogą być naprawdę spore
Ohh kochany mamy tak duże miasto że z rynku na PKSy to jest 10 minut drogi, czyli krócej od przyjazdu taksówki. Po za tym kogo stać na taksówki, noo chyba że jest się pijanym :D
Fakt, że daleko nie jechałem... Nie ważne. Chodzi o sam fakt. Paliwo macie droższe niż u mnie... To też zadziwiające...
Stać nie stać ale czasem nie ma wyjścia. Bo nocą po naszym pustym mieście chodzić strach, a o autobusie nocnym można pomarzyć, właściwie to nie tylko nocnym ale i wieczorem, a nawet późnym popołudniem graniczy z cudem gdzieś dojechać mpk.
spróbuj po PIĘTNASTEJ w Niedziele wydostać się z BODZECHOWA taka prawda że albo swoim autem pieszo lub taxi bo MPK to już nie jeździ o tej porze na tej trasie
14:15 to sobie musisz poczekać na pks zanim sie dostaniesz np.pod którys blok na rosochach powodzonka! :)
Spróbuj nie trzaskać drzwiami to może będzie taniej :) Żarcik.
w niektórych nie da się nie trzaskać bo się drzwi nie zamkną (takie niektóre zdezelowane)