No i mam za swoje.
Dałem pytanie o lodówki, a tu doszły kible i inne sprawy z tym nie związane. A ten o lodówce w domu, to moim zdaniem debil.
Mieszkam blisko Biedronki i np wracając z pracy chcę kupić zimne piwko, wejść do domu i się go napić. Czy tak ci to trudno zrozumieć?
Ci co pisali o laniu pod sklepami też są nie halo.
A ten co pyta o moją lodówkę, to niech przeczyta. Mam, ale jestem tak samo ograniczony jak Ty i nie potrafię jej włączyć. Wystarczy?
A jeśli chodzi o klientów, że niby wykupią całe zimne piwo i będzie tylko ciepłe, to to jest chore. A jak niby robią inne mniejsze sklepy? Pakują tyle ile trzeba i wymieniają.
Normalnie większe sklepy muszą mieć większe lodówki lub więcej.
I na koniec.
Czy k...a nikt nie potrafi powiedzieć, że Biedronce i Lidlu powinno być zimne piwo? Czy to takie trudne?
Ogarnijcie się łostrowiaki
Nie możesz wytrzymać, dojść do domu i wypić piwo jak człowiek - oczywiście wcześniej schłodzone we WŁASNEJ lodówce. Nie, najlepiej wychlać na ulicy a potem iść się wysikać pod Lidlem!