Siema! sezon rowerowy podobno ma się ku końcowi, w Ostrowcu widać że sporo osób jeździ rowerem nie tylko z przymusu ale i dla przyjemności, czy ktoś z Was słyszał o ruchu zwanym - Masa Krytyczna? ( do poczytania w google ;) )
Tak po krótce dla leniwych:
"Masa Krytyczna – nieformalny ruch społeczny, polegający na organizowaniu spotkań maksymalnie licznej grupy rowerzystów i ich wspólnym przejeździe przez miasto. Spotkania te odbywają się pod hasłem "My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem" i mają na celu zwrócenie uwagi władz i ogółu społeczeństwa na zwykle ignorowanych rowerzystów. "
Narodziła się myśl aby zakończyć sezon wspólnym przejazdem przez miasto,
fajnie by było gdyby tematem przewodnim była widoczność na drodze - dla czego chyba nie muszę tłumaczyć :) Każdy z uczestników musiałby spełnić warunek posiadania sprawnego oświetlenia roweru - białe lub żółte selektywne z przodu oraz czerwone z tyłu - oczywiście świecące strumieniem światła a nie tylko sam odblask (chociaż niektóry nocni rowerzyści nawet i takowego nie posiadają).
Masa Krytyczna w zasadzie odbywa się w każdy ostatni piątek miesiąca, jednak z uwagi na zbliżającą się nieuchronnie porę zimową możemy ustalić inny termin.
Zapraszamy miłośników kolarstwa i ekologii, całe rodziny i ekstremalnych zapaleńców :)
Wszystkich zainteresowanych tym tematem zachęcam do wypowiedzenia się w wątku, wspólnymi siłami może uda się ustalić termin i trasę przejazdu.
O tak jestem za ! Wspaniała myśl :D To kto jest z nami? Jest nas już dwóch, nie mamy jeszcze zbyt wielkiej masy ale wierze w solidarność ostrowieckich rowerzystów :)
Jeżeli termin i godzina będzie sensowna to jest nas czworo :)
czy na serio nikt w Ostrowcu nie jeździ na rowerze ?!
Jeździmy ale teraz to już za zimno ;)
Również jeżdżę ale nie o tej porze roku. Sezon rowerowy zakończyłam ponad miesiąc temu.
Brawo rowerzyści- pojechałabym z Wami, ale mi rower ukradli :( A pomysł z akcją na rzecz widoczności na drodze popieram jak najbardziej!
nareszcie będą ulice przejezdne dla aut
Racja, swoja droga to ta nazwa pasuje szkoda ze dużo kierowców musi przez nich podejmować krytyczne decyzje
A jakież to krytyczne decyzje CI biedni kierowcy muszą podejmować przez tych złych do szpiku kości rowerzystów :>
Reaktywujmy ten temat! : )
Jestem za, to jak ilu chętnych?
W Erlangen setki rowerow jeszcze jeżdżą a pogoda identyczna.Od dziecka do dziadków ale najwięcej studentów porusza się rowerowo.W okolicy dworca kolejowego parkuję w sumie moze ok 1000 rowerów.Przed kazdym publicznym budynkiem,galeria ,sklepami,uczelniami są miejsca dla rowerów.Są wyznaczone miejsca na chodnikach,ulicach do pruszania się .Każdy pilnuje swoich zasad ruchu i kultura jest pełna żadnego trąbienia,stresów za kierownicą w samochodach aż miło na to wszystko popatrzeć,jak to funkcjonuje i to w takiej skali.Tam każdy zmotoryzowany uwaza na rowerzystów,czy to autobus czy osobowy,czy stare auto czy super nowka z salonu za setki tysięcy.U nas na ulicach to i jak w polityce szkoda gadac i komentować,czym więszy i droższy tym ważniejszy i mądrzejszy brrrrrrrrrrr.Pozdrawiam tych co sie poruszają pojazdami mechanicznymi nie przekraczającymi szerokości 90cm ,napędzanymi pracą mięśni.