Od kiedy listonosze zajmują się spisywaniem liczników gazowych ? Czy niebawem zostawiając samochód na przegląd serwisowy będziemy mogli zasięgnąć porady lekarskiej u tej samej osoby ? Wiem, że zbyt "przerysowuję", ale na Boga, dokąd to wszystko zmierza ? Zamiast dawać zatrudnienie nowym osobom, wszyscy zaczynają coraz mocniej kombinować...
to jest polska tylko kombinowac potrafi albo to jakis oszust
Listonosze to z reguły ciekawskie osobniki, był ciekaw za ile gazu zużyłeś, bo u ciebie w domu ciągle się coś gotuje, a masz tylko 980zł renty, więc postanowił cię podliczyć, jak to robisz że stać cię na gotowanie codziennie obiadu.
To nie jego wina, że ma taki nakaz. Myślisz że są z tego zadowoleni? Serdecznie im współczuję głupoty ich "władców".
tak, oczywiscie masz rację. przeciez listonosz dla swojej czystej przyjemności pomiędzy roznoszeniem listow, rent i gazetek zrobi sobie rundke po blokach bo taki jest ciekaw ile gazu zużyłeś.
taką mają umowę pomiędzy pocztą a dostawcą gazu; a i tak dzwonisz pod 112 to wiesz czy rozmawiasz z pogotowiem, policja czy strażą pożarną.
A jest propozycja żeby sprawdzali (listonosze) obecność telewizora! może wreszcie powstanie organ "ogólnoinwigilacyjny". Zostaje jeszcze stan czystości, mycie zębów itd :-)