Coraz częściej na ostrowieckim rynku pracy pojawiają się ogłoszenia o pracę gdzie pracodawcy oczekują od kandydatów referencji i listy motywacyjnego. Są to zazwyczaj pracę fizyczne. Co o tym sądzicie ?
im się już w głowach pomieszało od tych wymagań nawet na fizycznego a sami często po zawodówkach
Ostatnio chcieli list motywacyjny do... ubojni :)
Do rozładunku Tira potrzebują,ale musisz złożyć CV i LM i będą kontaktować się z wybranymi kandydatami...
Tak się dzieje, bo ludzie od HR nie myślą. Lata 90-te zapoczątkowały ten europejski trend pisania listu motywacyjnego, ale przecież czemuś i komuś ma to służyć. Ma to służyć rekrutacji i wyłonieniu najwłaściwszego kandydata. Ale .... nie chodzi wcale o kandydata na operatora powierzchni poziomych, spawacza, zbrojarza, itp. Ci, którzy szukają jakiegokolwiek zajęcia stawia się w sytuacji, w której muszą kłamać, ze jest to ich wymarzone zajęcie i takie tam. Najczęściej pisze się na zasadzie wytnij / wklej. Potem jest sporo śmiechu przy czytaniu takich perełek.
List motywacyjny jest w pewnym sensie profilem osobowościowym, w którym czyta się to, czego kandydat nie napisał.
Można zobaczyć jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna...
Rewelacja, dzięki gościu za linka. Ten skecz trzeba zadedykować osobom rekrutującym w Celsie. Tu też kandydat spotyka się na 18 etapie rekrutacji.