Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

Ilość postów: 26 | Odsłon: 2604 | Najnowszy post
  • Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

    zakochalem sie a nie mam hajsu

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

      o się odkochaj -idioto

      Gość_xxx
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

        Żyj miłością po co Ci kasa?

        mirek24
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

      a do czego potrzebne Ci pieniadze w zakochaniu?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

      Od kiedy do zakochania potrzebna jest kasa? tak jak poprzednik powiedział - żyj miłością a nie zawartością portfela. Czasem nie potrzeba żadnych wielkich prezentów. Zwykły kwiatek urwany na polnej dróżce albo z kwietnika ;) też potrafi być wymownym znakiem miłości...

      PS. Chyba że to miłość za pieniądze a to już inna bajka

      Gość_Corin
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

        hehhe może takę pannę sobie wybrał, nie ma kasy= nie ma miłości...

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

      Rozumiem Cię gościu że trochę kulawo spotykać się dziewczyną jako gołodupiec ale masz wreszcie dobry pretekst żeby sobie znaleźć pracę;)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

        oj......pare złotych zawsze jest potrzebne , a chwasty z pola to swoim wybrankom wciskajcie .

        Burzum
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

          ja ci zależy to stań na głowie i zarób pare groszy latem zawsze łatwiej a to truskawki a to wiśnie..bo inaczej zostanie siedzenie w domu bez kasy trudno gdzieś wyjść na dyskoteke czy do kina

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

            Zależy jaką dziewczynę sobie wybrał. Jak materialistka to mu głupio. Jak cię kocha naprawdę to zrozumie brak funduszy. Miłości takiej prawdziwej nie przelicza się na pieniądze. Gdy zaczęłam się spotykać się z moim obecnym mężem to nie zarabiał za wiele. Ale nigdy, przenigdy nie oceniałam go przez pryzmat zasobności portfela. Kochałam go jako człowieka, mężczyznę, przyjaciela. Żeby być ze sobą wcale nie trzeba chodzić do kina czy na dyskotekę. My woleliśmy być sami. Chodziliśmy na spacery, wycieczki rowerowe, spędzaliśmy romantyczne wieczory. Do tego nie potrzebowaliśmy pieniędzy tylko siebie. Był to jeden z piękniejszych okresów naszego "bycia razem". Oczywiście mąż dawał mi prezenty. Zrywane przez siebie kwiaty polne, bez ( uwielbiam gdyż nie są takie sztampowe jak te kwiaciarniane). Przykro czytać że zakochanie zestawiasz zaraz z pieniędzmi:( Teraz jesteśmy już po ślubie , mamy dziecko, mąż dobrze zarabia, ale często robimy takie "nasze dni" jak to je mąż nazywa. Idziemy przed siebie i nie patrzymy na wystawy sklepowe tylko na siebie.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

          Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

          Burzum, ja chciałam tylko taki trochę wątek romantyzmu tutaj wprowadzić ale wiadomo... Życie jest życiem hehehe, a niestety bez grosza kiepsko dzisiejszym pannom zaimponować :-)

          Gość_Corin
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

            bo to nie panny ale wredne blachary:)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

              niech ona placi - w koncu rownouprwanienie

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 16

        Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

        robote mam tylko szef kretacz i placi na raty po 300 miesiecznie

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

      Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

      oj tam, na Zębcu mu się podoba, ale nie ma kasy...

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

        No to rzeczywiście lipa na Zębcu bez kasy miłości nie będzie :-)))

        Sceptyk
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

          Może da za grzyby albo jagody

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lipa - zakochałem się, a nie mam hajsu

            Udawaj, że jesteś ofiarą pokrzywdzoną przez los.... sierotka , mało zarabiasz, nikt cię nie kocha....i mów ...przytul mnie, będę tylko twój , nigdy cie nie zdradzę.......na to każda się złapie chociaż byś był najbrzydszym facetem w Ostrowcu, ale chyba nie jesteś , bo najbrzydszego znam i to bardzo dobrze hehehehe.....Ja zawsze daje bardzo dobre rady , a moje życzenia się spełniają..... No to powodzenia!!!!!!!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę