Przenieśli "Swojaka" na Sienkiewicza. Czy zawsze na naszym osiedlu muszą coś zlikwidować?! Najpierw bar, teraz chemiczny... Jak zrobią w tym miejscu kolejnego ciuchacza, to mnie szlag trafi.
Nie wiecie czy ten lokal jest już wolny?
Chcę otworzyć tam sklep z używaną odzieżą.
Taka czyli jaka? Mieszkam tam od urodzenia i nie narzekam. Wbrew pozorom, bardzo spokojne i miłe miejsce.
W tej naszej okolicy to już chyba nic nie będzie...zostanie tylko biedronka i bank.
Po prostu nic tylko dostaniesz wypłate i od razu do biedry na zakupy :D
A z tego co mi wiadomo właścicielka chce sprzedać chyba całą nieruchomość....może dlatego. No chyba że znowu na coś wynajmie :D cóż zobaczymy co czas przyniesie....ale szkoda że nie ma tego "starego" chemika, bo było chociaż z kim pogadać ;)
no niema co się dziwić w tamtej okolicy mieszkają sami byznesmeny