Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
              • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

                Jedno jest pewne: nie ma możliwości nauczyć kierowców żeby nie blokowali lewego pasa tak samo, jak nie ma możliwości wytłumaczyć, że przysługuje im tylko jedno miejsce parkingowe.

                Gość_kierowiec
                Zgłoś
                Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

        Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

        Ale kto tu mówi o przekraczaniu prędkości? Czytaj ze zrozumieniem. Często kierowcy na lewym pasie poruszają się z mniejszą prędkością niż 50 km/h. Nie chodzi mi o tych, którzy jadą z prędkością maksymalnie dopuszczalną. Chodzi o te wolniejsze auta... Jadąc 35km/h na lewym pasie powoduje się tym samym utrudnienia. Inni kierowcy już bardziej z lewej nie wyprzedzą. Muszą to robić z prawej strony... A tak trudno jest zjechać na lewy pas? Proszę o wzajemne dokształcanie lub udanie się do szkół jazdy. Może oni lepiej wytłumaczą.

        Gość_Kierowca
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

      Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

      Wielkie mi blokowanie, raptem ile jest tych dwupasmówek? Radwana odcinek może z 600 m, Jana Pawła 1,5 km ? Gdzie pojedziesz i z jaką prędkością na tych 600 m Radwana? Przejechanie tego kawałka to kilkanaście sekund. Przez ten krótki czas nie możesz przeżyć, że musisz za kimś jechać? Jeśli jesteś tak nerwowy za kierownicą to może nie powinieneś prowadzić?

      A tak poza wszystkim to ludzie jeżdżą lewym nie dlatego żeby kogoś " blokować "( zresztą i tak jest 50km/h w mieście a raczej wolniej nikt nie jeździ) tylko dlatego że prawy pas jest z reguły tak dziurawy, że szkoda samochodu.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

      Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

      Powiem tak...

      Masz rację, ale umysłu Ostrowca nie zmienisz. Tak czy siak będą jeździć lewym pasem.

      'Ostrowiec to nie miasto, Ostrowiec to stan umysłu.'

      Gość_Zuza
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

        Nie tylko Ostrowiec tak jeździ, w całej Polsce tak jeżdżą , traktuje się lewy pas jako normalny do jazdy, jak ktoś jedzie lewym 40 a prawym 50,czyli dopuszczalne w mieście to jaka tu mowa o wyprzedzaniu,to po prostu zwykłe poruszanie się autem,

        Np. Wspomniany już skręt w lewo z radwana w Jana Pawła w kierunku stokrotki -uważasz że należy zająć prawy pas,lewy zostawić pusty, będziemy jechać przepisowo 50 czyli nikt nikogo nie będzie mógł wyprzedzić bo przekroczy prędkość a tego nie wolno,to dojeżdżając do świateł pod stokrotką na czerwonym dla 15 aut będzie ładny sznur a lewy pas pusty bo tam skrętu w lewo nie ma , jak myślisz ile aut przejedzie po włączeniu zielonego, a tak to może przejechać więcej bez stania w korku, przepustowość większą się robi.

        Drugi przykład, skręt z radwana w prawo w Jana Pawła tak samo z bałtowskiej w tym samym kierunku -Statoil Kaufland, skręt w ul na osiedle ogrody, mila, bazarek, potem światła, bardzo krótki odcinek, wiesz jakie byłyby jazdy slalomem i hamowania jakby każdy zjeżdżał na prawy pas a potem się wbijał bo co chwile ktoś gdzieś skręca,każdy już na początku ustawia się gdzie chce jechać żeby nie było problemów ze skrętem,

        Tak się po prostu jeździ, używając lewego pasa do zwykłej jazdy bez korków.

        Ciekawe co byś miał do powiedzenia w większym mieście gdzie są trzy pasy.Oj działo by się.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

          Tak przy okazji pozdrawiam pana świńskiego blondyna który postawił sobie auto przy chodniku naprzeciw wejścia do Tesco blokując tym przejazd .Stał rozbawiony z dwiema kobietami i patrzył jak nikt nie może ruszyć

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

          Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

          cytat: "Ciekawe co byś miał do powiedzenia w większym mieście gdzie są trzy pasy"

          Autor wątku w tym przypadku nie miałby nic do powiedzenia, bo w takich miastach po prostu nie bywa. Za to wyjątkowo dobrze idzie mu krytykowanie kierowcow w Ostrowcu. Ot, taka nasze wiejska przypadłość

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

            1:34 świetna puenta. Niestety autor to typowy Ostrowiecki "mieszczanin", który to nigdzie poza Ostrowiec nosa nie wyściubi i uczyłby jeździć... Hehe, jak się wszyscy zreczywiście przeniosą na ten prawy pas to dopiero będzie ciekawie, szczególnie o 14 gdy z huty wracają, bądź do niej jadą.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

              no i wtedy autor wątku będzie mógł szaleć lewym pasem żeby wszystkich wyprzedzać bo to przecież król szos :)))))))))))))

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

                Akurat nie pochodzę z Ostrowca, a z ciut większego miasta - z Kielc. ;)

                Dodatkowo często pracuję wyjezdnie, więc duże miasta mi nie obce.

                A o korkach było wspomniane w pierwszym poście.

                Gość_Kierowca
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

                  Rozumiem że w Kielcach nie udało ci się zrobić porządku to się chcesz wziąć za nasze miasto :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

                    13:48 on przyjechał tu żeby egzamin w ogóle kiedyś zdał. Udało się, jest sukces, chłopak zdał ale do Kielc już nie wróci bo się pewnie boi... Zarejestrował auto na TOS i zrobi nam jeszcze lepszą reklamę ostrowieckich kierowców a i tak sie już z nas śmieją wszędzie.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

      Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

      Popieram wątek. Pozdrawiamy mistrzów lewego pasa.

      Gość_Tom
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

        o mistrzach "prostej" jak autor wątka zapomniałeś ?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

          Nie na temat, ale też o "miszczu" kierownicy. Dziś rano zjeżdżając z wiaduktu zatrzymał się na zwężeniu przy wjeździe na rondo aby przepuścić karetkę na sygnale. Zatrzymał się tak, że zatrzymał też karetkę - zamiast jej ułatwić przejazd to ją zablokował.

          Gość_Kierowiec
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

            Oj kierowca, kierowca, żeby Ciebie ktoś, kiedyś nie nagrał ;) Bo nie sądzę, że Ty nigdy nie złamałeś żadnego przepisu :D

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

              10:55 to całkiem możliwe skoro poza Ostrowcem nie był i jeździ tylko raz w tygodniu aby ponagrywać. Żenada z tymi kamerkami teraz.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Lewy pas to nie kółko różańcowe - nie blokujcie!

                Żenada? A co jeśli wydarzy się nie jakiś wypadek? Przypuśćmy, że nie był by on z Twojej winy, a wszystkie dowody wskazywałyby jednak na Twoją winę? Co wtedy? Czy nie łatwiej jest się wybronić od mandatu bądź nawet (oczywiście nie życzę) zabójstwa?

                Gość_Kierowca
                Zgłoś
                Odpowiedz
16 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę