na Koszarach w lasku....widziałam dwóch facetów.....oj ciekawe , ciekawe....prawdę mówiąc to nie spodziewałam się, że to może być piękne. Oni mnie widzieli...ale nie przerywali.
Jestem ona ,a nie on takie małe sprostowanie do nemo z 14:02. Widocznie mało w życiu przeżyłeś /aś skoro nazywasz mnie fantastą...Życzę Ci więcej szaleństwa w życiu i wodzie nemmmooo )))
Nie bardzo wiem co w tym szalonego, że trzeba w samochodzie się kochać. W domku najlepiej, no chyba, że ktoś nie ma na to warunków to inna sprawa. Takim trzeba niestety współczuć.
Zawsze to jakaś odmiana a nie zawsze w domku , zawsze o 22 , zawsze po kąpieli. Współczuć trzeba tobie że masz taką ograniczoną fantazję.
NIE MA TO JAK NA PRALCE:):):):):)
Mam warunki w domu a jednak bardzo często robimy to w samochodzie , lub koło samochodu w lesie , czy na czyims polu.Krzaki czy jakis sad.Nad rzeką .I wcale nie uwazam ze to dewiacja. To dodaje pikanterii zwiazkowi i jest super..Jesli ktos nie chce to nie musi- prawda?
i na stole albo pod prysznicem:)uwielbiam:)
hehe podczas wirowania... dobre spróbuje się:)
Dziwni jesteście, pewnie małolaty jakieś ;))
ja zawsze zone obmacuje w kosciele
na balkonie by sasiedzi widzieli i podziwiali:)
Od dawna parking targowicy na Denkowskiej xd
Z tym parkingiem na Denkowskiej to przesada....fakt parki tam stają ale raczej na gadulca nic na cos wiecej
Do tych co na pralce lubią to powiem tyle, uważajcie bo jak przebicie pójdzie to wam się odechce raz na zawsze:-)
Na koszarach w lasku przy boisku już nie jest jak kiedyś :) policja bardzo często tam zajeżdża i przypał nawet na pogaduchy czy piwko stanąć tam stanąć bo zaraz są i ganiają.