z twojej wypowiedzi wynika ze jesteś zazdrosna kobietą, jakie wylakierowane kaski ? Albo ty ślepa/y jesteś człowieku albo naprawde zazdrosna/y, czego wy chcecie od tych dziewczyn?
Ja to nic od nich nie chce, ale mogłyby się do jakiejś poważniejszej partii przytulić. Przecież to już było. Było w PRL, jest w II RP. To samo. Tylko aparatczycy mają więcej zmarszczek, mniej włosów i dużo więcej kasy.Do ludzi mówią jak do bandy nierozgarniętych, którzy sami nie potrafią myśleć. To już było. To dostało kiedyś od narodu czerwoną kartkę. Jak widzę doktoranta ze Związku Radzieckiego, który potrafi się jag nie powiem co przylepić a to do do jednej formacji, a to do drugiej, a w końcu wraca do korzeni to mi się odbija kwasami żołądkowymi.
A panny niech fryzury zmienią. Naprawdę.
oczywiści III RP i nie jag tylko jak, ale to z tego odbijania w klawiaturę nie zawsze dobrze trafię
A powiedzcie mi z jakiej racji taki miller i jemu podobni co przez 30 lat był w KC pobiera emeryturę? Młodzi godzicie się na to by płacić na takiego BETONA!
o jakiej powżniejszej co ty piep....ysz za przeproszeniem! Czepiłeś sie dziewczyn bo co zazdrość dupe sciska! Jak sie nie ma nic poważnego do powiedzenia to sie głupoty plecie , pozatym lekarz okulista jest ci potrzebny, ja też żadnych kasków nie widze, fajne laski
Ludzie, wzrok wam się psuje. W pierwszym rzędzie siedziało conajmniej 5 młodych dziewczyn, z tego jedna tylko miała podniesione włosy. A reszta gdzie te fryzy miała porobione? Chyba tam, gdziue nie widać. Opamiętajcie się z tymi złośliwościami. Ulżyło wam? No cóż- jak nie ma innych sposobów, żeby się wyżyć to najlepiej atakować swoimi zjadliwymi uwagami. I z tego właśnie słynie Ostrowiec- dziadostwoi podłość co w konsekwencji daje brak zainteresowania tymi okolicami a więc i bezrobocie. Gratuluję
A swoją drogą- ciekawe jak wygląda ta osoba, która tak krytykuje wygląd innych ludzi??
Tak to jest- jak się samemu nie wygląda dobrze to się szuka mankamentów u innych, żeby się sztucznie dowartościować
Miller to człowiek,który coś zrobił dla Polski- to za jego czasów obniżono podatki, nastąpił wzrost gospodarki, ale głupi Polacy pamiętają tylko to co złe. Może ktoś z was- krytycy- ma pomysł na to jak wyjść z tej fatalnej sytuacji? Proszę, śmiało mówcie. Przecież zawsze macie dużo do powiedzenia
sory a pan starosta to ma jaki doktorat?
Z bylego systemu wszyscy sa przy korycie tylko robotnik ciagle jest bity po czterech literach,dla towarzyszy zawsz cos sie znajdzie.
Precz z komuną.Jak patrze na te mordy uśmiechnięte bo im zawsze było dobrze .Zawsze spadną na cztery łapy.Och ludzie,ludzie!Moskiewskie doktoranty!!Że też to im liczą jako "studia".Wicie,rozumicie!
DO GOŚĆ Z 23.02 08:44
Może podeślij nam link ze swoją fryzurą to z chęcią pooglądamy i ocenimy czy masz kask na głowie czy może łysinkę lub 5 włosów na krzyż bo wcale by mnie to nie zdziwiło. Czekamy mądralo.
do gościa z 11;56 - pan o którego pytasz to ma chyba doktorat z ekonomii robiony w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Nie każdy takim papierem może się pochwalić.
nie w związku tylko w ćmielowie,za fabryczne pieniążki,kto tam pracował to wie o co chodzi
a co robił na spotkaniu z Leszkiem Millerem ten pan jeden z drugim w czerwonych krawatach,już wiem dlaczego ten jeden został dyrektorem szpitala,bo ten drugi to kumpel,a kumplowi sie nie odmawia
To też mogłeś założyć czerwony krawat i przyjść, może i Tobie by coś skapnęło i na pewno byś nie odmówił.
Wypłowiał bardzo ten towarzysz Miller. Kicha taka z niego się zrobiła. A myśli, że jest Bóg wie, jakim przywódcą. Nawet jego męski szowinistyczny niby dowcip jakoś nie rozkłada na łopatki. Kapeć już nic nie zrobi. Jedynie, co jakiś czas skrzyknie na swoją wyjazdową egzekutywę kilku dobrze podstarzałych, wiernych ideom Lenina, z czerwonymi legitymacjami schowanymi za obrazem Najświętszej Panienki starych capów, którym do tych pustych łbów nic nowego nawet na siłę, się nie wtłoczy.
Tylko co te panny tam robiły? Niby młode; chyba, że to stare towarzyszki w perukach i po liftingu.
Dajcie już spokój z tym komuchem i jego SLD Nie gada się o czymś czego nie ma