Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                  i tym sposobem gość z 15:47 "udowodnił", że ciemniak popiera pedofilię wsród księzy.

                  gratulacje, No geniusz, po prostu geniusz.

                  aż łezka się w oku kręci... tego właśnie uczyli nas nas szkoleniach dotyczących zachowania prawidłowej linii ideologicznej, piętnowania kułaków a później warchołów w radomiu

                  Gość_ORMO
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

            Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

            "63 proc. Polaków uważa, że Wielkanoc to przede wszystkim święta rodzinne – wynika z najnowszego raportu CBOS. Mniej niż połowa ankietowanych (44 proc.) za najważniejszy uznaje wymiar religijny."

            Kolejne potwierdzenie wielkości "katolicyzmu" w społeczeństwie.

            ciemniak12
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

              Może by tak na temat coś napisać o wielkim biskupie i jego maluczkich poddanych. Metoda zastosowana rodem z komuny. Niech ludzie cierpią niewygodę to pojmą JAK MA BYĆ

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                no właśnie .... może byś tak napisał coś związanego z tematem ?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 40

                Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                Biskup Hoser sprzeciwia się judaizacji kościoła katolickiego a ks. Lemański ją popiera w tym jest główny problem.

                Gość_123
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                  Biskup Hoser prowadzi swoją prywatną wojenkę i żadnej ideologii poza "miłosierdziem" nie reprezentuje, czysta demagogia

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

      Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

      Słyszeliśmy w seminarium dowcip o kapelanie wielkiego transatlantyku, który zaczął tonąć. Kapitan błagał kapelana, by odprawił mszę o ratunek. Kapelan widząc wdzierającą się zewsząd wodę odparł, że już nie zdąży. - To chociaż najważniejszą część – błagał kapitan. Kapelan wziął koszyczek i poszedł zbierać datki wśród rozbitków.

      http://wojciechlemanski.natemat.pl/71235,kto-okrada-nasz-kosciol

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        Mądrym wiernym marzy się ksiądz Lemański w parafii, ale niestety nie hierarchom kościelnym. To absurdalnie prawdziwe.

        Gość_gość_filozofka
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 46

      Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

      Wie pan, trzeba było być tam na miejscu i zobaczyć cały kontekst. To było tak, że kiedy w niedzielę przyszliśmy na mszę, pod kościołem czekały już radiowozy: chyba 11 oznakowanych i 3 nieoznakowane. One tam nie były dlatego, że myśmy się źle zachowywali. Zostały wezwane, bo po sobotniej decyzji w sprawie księdza Lemańskiego kuria przewidywała, że nie zostawimy tego bez reakcji. Gdyby doszło do jakichś niezgodnych z prawem incydentów, do zakłócenia porządku publicznego - a tak utrzymuje biskup - to przecież policja by interweniowała. Ale nikt nie został nawet zatrzymany czy spisany.

      http://natemat.pl/98941,wojna-domowa-w-jasienicy-sa-naciski-by-zwolennikow-ksiedza-lemanskiego-zwalniac-z-pracy

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        "kuria przewidywała" a usłużna policja przyjechała na życzenie biskupa

        Kiedy wreszcie się to zmieni i biskupi przestaną zarządzać?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

          Wątek widzę pięknie się rozwinął, ale proponuję wrócić do tematu. Zacznę od ciemniaka z 2014-04-17, 20:39:

          Sprawa żydów: sam widzisz jak histerycznie reagujesz na każde wspomnienie o nich, to zresztą żadna nowina że i wśród polskiego kleru wręcz nie wypada nie być antysemitą. Twoj kolega 123 sam przyznał: "Biskup Hoser sprzeciwia się judaizacji kościoła katolickiego a ks. Lemański ją popiera w tym jest główny problem." Tak więc invitro było tu tylko pretekstem, tym bardziej że nigdzie nie znalazłem żadnej wypowiedzi, w której by ją wprost popierał, a po to właśnie założyłem ten wątek.

          Co tam, że ostatni papieże coś tam sobie gadali, że "nie można być jednocześnie chrześcijaninem i antysemitą", wcale nie czyni to nas gorszymi katolikami, po prostu ulegli jakiejś lewackiej modzie, to nie powód by zaraz dokonywać apostazji. Ale jak ktoś nie potępia in-vitro, znaczy nie zgadza się ze zdaniem Kościoła, więc ekskomuniką go!

          Patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokryzja

          Co do potępiania dzieci z in-vitro: "są tacy lekarze, którzy po pierwszym spojrzeniu na twarz dziecka wiedzą już, że zostało poczęte z in vitro. Bo ma dotykową bruzdę, która jest charakterystyczna dla pewnego zespołu wad genetycznych". Ksiądz Franciszek Longchamps de Berier, wykładowca na UJ. Takie ma właśnie Kościół zasoby intelektualne w sprawach nauki.

          No i nadal nie dostałem tych grzesznych wypowiedzi grożących desekracją kościoła. Dziwi mnie jednak, że Lemański czy Boniecki są uważani za niebezpiecznych furiatów, a taki choćby ks. Oko już nie. Jeśli ten ostatni jest prawdziwym głosem polskiego Kościoła (a raczej wyraża głośno to, czego pozostała jego część na razie wstydzi się głośno powiedzieć), to znaczy że czeka nas stopniowe odcinanie się od nazbyt pokojowej i zbyt sztywno trzymającej się Biblii stolicy papieskiej i zakładanie własnego, wojowniczego i jedynie słusznego, Kościoła Smoleńskiego.

          windziarz
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

            Windziarz większych bzdur dawno nie czytałem. No ale zawsze można się pośmiać z takich jak Ty czy pismen, zafiksowanych ludzi.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 50

            Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

            Mógłbym ocenić twój wpis podobnie jak gość 13:19 tylko i tak to nic nie rozwiąże. Argumenty też do ciebie nie dotrą więc sytuacja wydaje się patowa.

            Ale czytają to jeszcze inni ....

            Problem z "polskim antysemityzmem" jest taki, że jeśli ktoś uważa, iż naród żydowski równy jest innym i nie należy uznawać go za rasę panów (choć niektórzy z nich uznają gojów za bydło) to już jest określany jako antysemita.

            Odnajdź w moich wpisach przejawy antysemityzmu, który ja rozumiem jako szerzenie nienawiści do określonej grupy etnicznej.

            Jeśli podam informację, że grupa kibiców w Izraelu wyzwała Radwańską od "katolickich k...." to będzie to oczywiście objaw antysemityzmu.

            Jeśli wykaże, że uzbrojone izraelskie służby specjalne przyjeżdżają do Polski jako ochrona żydowskich wycieczek to jest to przejaw antysemityzmu.

            Jeśli wskażę, że dziadek Rostowskiego nazywał się Rotfilz to już uznasz to za antysemityzm.

            W której z tych wypowiedzi znalazłeś objawy nawoływania do nienawiści względem grupy religijnej i etnicznej jaką są Żydzi?

            Ale wróćmy do tematu ks. Lemańskiego.

            W Kościele obowiązuje hierarchia i posłuszeństwo. Również czasami jest ona dla mnie "uciążliwa", szczególnie wtedy kiedy biskup okazuje się być "postępowcem" (nasz biskup powinien więc przypaść ci do gustu szczególnie, że ostatnio zorganizował "Dzień judaizmu" - a to przecież jest najważniejsze).

            Jest również wielu księży, którzy mają problemy z biskupami, ale o tych się nie mówi ponieważ ich przekonania są nie pomyśli mediom mętnego nurtu.

            Co do księdza Oko, to jak napisałem w innym wątku - takich jak ty "postępowców" najbardziej martwi, że ktoś może wam przypomnieć iż wiara nie może być lekka, łatwa i przyjemna, ale musi wymagać przestrzegania pewnych zasad i wyrzeczeń. Tak jak w miłości.

            I to jest główny problem.

            A ksiądz Lemański czy Boniecki? Ci od wiernych niczego nie wymagają i dlatego są "fajni".

            ciemniak12
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

              Wypowiedź nie związana z tematem kolego.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                Może niech o tym zadecyduje założyciel wątku, "kolego" :)

                ciemniak12
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

              Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

              Trudno się zgodzić z twierdzeniem ciemniaka,że księża: Lemański i Boniecki nic od wiernych nie wymagają. Taki postępowy nurt w kościele katolickim rozpoczął ksiądz Tischner. Polecam książkę Wojciecha Bonowicza "Tischner". Chciałoby się takiego kościoła, gdzie duchowny potrafi wysłuchać człowieka, porozmawiać z nim o Bogu na zasadzie partnerstwa poruszając nieco głębiej istotę wiary katolickiej, powiedzieć - nie przeczytać wcześniej wydrukowane z internetu w pośpiechu - kazanie. Ksiądz ma być pasterzem, a nie szeryfem. Ja z pójścia do kościoła oczekuję strawy duchowej,a ze słowa Bożego refleksji choćby na chwilę. Sami wiemy jak jest. To temat rzeka. Na koniec zacytuję słowa ks. Tischnera na wykładzie w seminarium: "w kościele prawdziwą wartością jest wolność (także - wybierane w sposób wolny posłuszeństwo), a nie władza: władza w rzeczywistości jest tylko ciężarem .... współczuję tym, którzy muszą ten ciężar dźwigać "

              Gość_gość_fan
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                Niestety ale wielu myli wolność ze swawolą.

                ciemniak12
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

                Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                W latach 1930 przywództwo komunistyczne wydało rozporządzenie na cały świat o infiltracji Kościoła Katolickiego. Szczegółowe wyjaśnienia o osłabianiu Kościoła przez komunistów przekazała pani Bella Dodd na początku lat 1950. Mówiąc jako były wysokiego szczebla funkcjonariusz Amerykańskiej Partii Komunistycznej, Dodd powiedziała: „W latach 1930 w szeregi duchowieństwa wprowadziliśmy 1.100 mężczyzn w celu zniszczenia Kościoła od środka„. Zadaniem tych mężczyzn było wyświęcanie na księży i zdobywanie wysokiego szczebla wpływowych stanowisk prałatów i biskupów. Około 10 lat przed II Soborem Watykańskim powiedziała: „Już teraz oni zajmują najwyższe stanowiska w Kościele” – gdzie pracowali by zmienić Kościół. Powiedziała, że te zmiany będą tak drastyczne, że „nie rozpoznacie Kościoła Katolickiego„.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -