Zgodne z nauką Kościoła było utrzymywanie proboszcza skazanego za pedofilię co Hoserowi i innym nie przeszkadzało?
Dlatego wierzę w Boga, a nie w księży.
I powielasz wersję dla "maluczkich" o dobrym biskupie i złym księdzu
Jak widać na przykładzie o którym mowa chyba nie to samo.
"Chyba" to mało precyzyjne określenie.
„Na ostatnim etapie przestałem się spotykać z ks. Lemańskim” – Znów wyznanie, za które należy się szacunek. Ten ostatni etap trwa już ponad dwa lata. Nie licząc wezwań służbowych dla zakomunikowania mi kolejnej sankcji, którymi ksiądz Biskup obsypywał mnie w tym czasie wytrwale i obficie. Jeśli dialog z niewierzącymi lub poszukującymi drogi do Boga, miałby tak wyglądać, jak dialog biskupa Hosera ze mną, to biada wam - poganie.
http://wojciechlemanski.natemat.pl/75539,w-odpowiedzi-mojemu-biskupowi-po-wywiadzie-dla-kai
Jakoś biskup Hoser jest bardziej tolerancyjny wobec księży pedofilów.... a szkoda
nie tylko pedofilów, pijaków, cudzołożących i partyjnych
ciekawe, że taki wątek porusza ktoś taki jak niejaki windziarz :)
ach jakaż troska , godna najlepszych wzorców tow. dzierżyńskeigo
:) Zawsze pełni troski dla polskiego antysemityzmu, ludowej maryjności i wszelkich bolączek dotykających Kościół. Trochę tak jak w najlepszych latach towarzysza Gomułki i czasów księży-patriotów :)
powiedzcie mi jedno jak to w koncu mialo byc bo widze w cholere sprzecznosci w tym co mowicie. Nie bede uzywal terminu "kosciol" tylko "wspolnota" . Czy zadaniem wspolnoty tak jak twierdzil ciemniak nie jest ewangelizacja, nawracanie, pomoc w odnalezieniu drogi do Chrystusa ? Jednoczesnie pada stwierdzenie ze jednak tak naprawde w Polsce jest nie 95 ale 30 % "prawdziwych katolikow" i dobrze lepsze te 30% prawdziwych niz te 95 % uludnych. No ale co 30% starczy niech tylko ci zostana zamknijmy drzwi trzymajmy sie w szczelnej grupie a te barany jak nie chca to nie, nie bedziemy im pomagac nie nasza sprawa. Dziwicie sie czemu ludzie wola pisac anonimowo na necie? ano wlasnie bo mowienie na glos o tym o czym sie mysli konczy sie tak jak w przypadku Lemanskiego albo po prostu wytykaniem palcami. Faktycznie moze i temat in vitro jest sprzeczny z doktrynami ktorymi kieruje sie "wspolnota" ale temat nie odejdzie i nie zniknie bo to nadal jedyny sposob dla niektorych na wlasne dziecko ale jak widac nie mozna podejmowac tematu bo od razu odstrzal.
1. Rolą Kościoła jak i wiernych jest ewangelizacja, ale nie szukanie kompromisu. Nie ma kompromisu między prawdą, a kłamstwem, między Słowem Bożym, a grzechem.
2. Jeśli rozumiesz własnie w ten sposób ewangelizację, czyli szukanie za wszelka cenę kompromisu to jesteś w błędzie.
3. Już nie raz mówiłem, że potrafię dyskutować z księdzem otwarcie np. podczas kolędy. Omawiałem wówczas sprawę Mszy św. rytu trydenckiego.
Usłyszałem najpierw, że biskup na to nie pozwala, później, że biskup musiałby się na to zgodzić, a w końcu (i chyba najbardziej prawdziwe), że tutejsi księża nie potrafią celebrować Mszy św. rytu trydenckiego.
4. Podczas kilkunastominutowej rozmowy nikt nie podnosił głosu, nie krzyczał, nie obrażał się. Nikt też mnie nie obłożył klątwą. Więc czego się boisz jeden z drugim? Uważam, że to anonimowe trajkotanie jest wyłącznie podszyte strachem. Strachem człowieka nie potrafiącego nigdy rozmawiać z kimś otwarcie i uznającego, że bezpieczniej jest pluć na kogoś w pełni anonimowo.
5. Podaj więc przykład co ty zrobiłeś lub co ciebie spotkało po tym jak odważyłeś się na otwartą rozmowę z księdzem.
wedlug ciebie to nawet jak ksiądz gwałci dziecko a pózniej odprawia msze ,spowiada ,udziela komuni to jest ok bo tak biskup powiedział ale jesli wypowiada sie głośno przeciw polityce hierarchów kościelnych to juz profanacja kościoła ,bo został odsunięty dekretem ....a co do papieża ,on tylko mówi jak to chce uzdrawiać kk ale czynami tego nie potwierdza chocby w sprawie banku watykańskiego , kanonizacji JPII a ukrywanie przez niego pedofilii w kk czy tez osądzaniu terażniejszych przestępców wsród duchownych .
1. "Według ciebie ... " - proszę o zacytowanie mojej wypowiedzi, gdzie tak twierdziłem.
2. Dalsze pomyje są tyle samo warte jak to co w punkcie pierwszym.
3. Mówiąc o internetowych tchórzach potrafiących wylewać pomyje na forum, a nie mających odwagi na poważną i rzeczową rozmowę z osobą duchowną miałem własnie na myśli takich jak ty.
Ty od razu o wylewaniu pomyjow. Po prostu ktos mowi co go boli anonimowo a ci co wylewaja pomyje to inna sprawa. Ciemniak pamietaj ze dla rodzicow ktorzy desperacko chca dziecka uciecie dialogu to cios.ludzie najczesciej boja sie tego ze zostana odnotowani jeden ksiadz jest taki drugi taki , to jest jak z kierownikami ten co sie drze krzywdy nie zrobi ale cicha zmija potrafi utruc zycie
A ja takich jak ty
Pisze tak bo twierdzisz,ze skoro ludzie nie zgadzaja sie z doktryna wiary powinni odejsc z kosciola.a przeciez to hierarchowie koscilni tworza te doktryne...skoro uwazasz siebie za wierzacego w kk
Tzn ze popierasz w pelni to co oni glosza a co do banku watykanskiego i jego kontaktow z mafia oraz ze Jpll ukrywal pedofilie w kk to powszechnie wiadome dla wiekszosci ludzi ,wiec to nie pomyjea z ksiedzem rozmowa nie jest mi do niczego potrzebna .....bo ktoy ksiadz oprocz lemanskiego potrafi byc wpierw czlowiekiem a pozniej duchownym.?