Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

Ilość postów: 79 | Odsłon: 5681 | Najnowszy post
  • Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

    Próbuję znaleźć w necie te skandaliczne wypowiedzi, za które Lemański został wygnany, a jego kościół zamknięty tuż przed świętami, ale nie mogę wyszukać. Wiem, że na forum mamy wielu biegłych w prawie kościelnym, którzy doskonale rozumieją decyzje faryzeu.... eeee, hierarchów, dlatego pokornie proszę o oświecenie.

    Na razie wiem tyle:

    - za bardzo bratał się z Żydami, a każdy polski biskup wie, że Żyd to zło.

    - bronił dzieci z in vitro

    - według prawicowych portali i biskupa, parafianie błagali o odcięcie tego wrzoda od zdrowego ciała Kościoła

    Tylko dalej nie rozumiem o co ten hałas.

    windziarz
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

      Poczytaj a pojmiesz http://wojciechlemanski.natemat.pl/

      Od poczatku wiadomo bylo, ze biskupi mu nie daruja

      pismen
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

      Szkoda mi Lemańskiego. Jedyny mądry ksiądz jaki wypowiadał się w mediach. Ale cóż, kościół pokazał jaki jest. Przykre, bo miłosierdzie jest czymś, czego w kościele katolickim nie znajdziemy... Trzymam kciuki za księdza Lemańskiego!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        jak was łatwo ogłupić i podpuścić wystarczy kilka miłych słówek pod publiczkę i już ma zwolenników, Polacy niestety łatwo dają się podpuszczać i mają to w genach.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

      Pierwsze i zasadnicze pytanie. Jesteś wierzącym i praktykującym katolikiem? Tak, czy nie? Szukasz sensacji? Po co prowokujesz agitatorze? Zawiązałeś spółkę z pismenem?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        Prowokowanie do samodzielnego myślenia, a nie tylko ślepe podążanie za jedynym słusznym głosem jest bardzo potrzebne.

        Gość_xs
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 33

        Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        Kilka dni temu dotarła do mnie smutna wiadomość. Zaraz po operacji zmarła bliska mi osoba. Młoda kobieta, ale świadoma czyhającego na nią od dawna śmiertelnego niebezpieczeństwa. Gdy ją wieziono na blok operacyjny, poprosiła idącą obok matkę, żebym to ja, „jeśli coś się stanie”, odprawił jej mszę pogrzebową. Stało się.

        Gdy wszedłem do kościoła, w którym stała już trumna i zebrali się przyjaciele i rodzina zmarłej, miły ksiądz powiedział mi krótko – ksiądz nie poprowadzi tej mszy ani nie wygłosi homilii. - Dlaczego - spytałem szczerze zdziwiony. - Bo takie dostaliśmy wytyczne. - Ale przecież ja nie zostałem obłożony żadnymi karami. Przecież w waszym kościele już nie raz asystowałem przy ślubach i odprowadzałem zmarłych. - Być może – powiedział równie spokojnym głosem ksiądz - ale dostałem takie wytyczne i to ja będę przewodniczył, i wygłoszę homilię

        http://wojciechlemanski.natemat.pl/73163,wytyczne

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

      Rozumiem, że nie pytasz tylko dla "zgrywy" lecz chcesz znać prawdę?

      Otóż, nie znam wypowiedzi o Żydach więc nie będę się wypowiadał. Ale zastanawiające, czemu akurat wyłącznie ta nacja ze wszystkich na świecie jest twoim oczkiem w głowie? Kiedy w swoim czasie ktoś napisał, że szkalują Polaków w książce w której napisano, iż "Polacy pomagali Niemcom Żydów mordować" ty oczywiście klaskałeś takiemu twierdzeniu ciesząc się, że nareszcie pisze się o "tych sprawach".

      Jakoś specjalnie nie widzę powodu, aby wpadać z zachwyt nad tym, że ktoś oczernia Polaków.

      Ale to nas różni - jeśli "Polacy to jedna rodzina" to są tacy, którzy nie lubią kiedy (i to w dodatku fałszywie) opluwa im się rodzinę, a są tacy którzy są tym zachwyceni.

      Już nie będę próbował się domyślać przyczyn takiej ojkofobii.

      Ale wróćmy do ks. Lemańskiego - główny chyba zarzut to nauczanie księdza wbrew temu co przyjmuje Kościół w sprawie invitro.

      Kłamstwem jest, że Kościół potępia lub też uważa za gorsze dzieci poczęte metodą invitro - proszę znaleźć mi konkretny przykład takiej wypowiedzi - nie o metodzie, ale o dzieciach. Jeśli odnajdziesz taką wypowiedź przyznam rację, że ksiądz który tak mówi jest w błędzie.

      W metodzie invitro problem polega na tym, że oprócz jednego czy dwóch zarodków które zostają "zagnieżdżone" w macicy matki istnieje jeszcze kilka innych zarodków które są najpierw zamrażane, a później zabijane.

      I własnie o to zabijanie toczy się cały spór.

      Kościół nigdy nie będzie mógł się na to zgodzić. A jeśli jakiś ksiądz twierdzi inaczej wówczas sam wyklucza się z Kościoła Katolickiego - zresztą prawo "samowykluczenia" powinno obowiązywać nie tylko księży, ale i wszystkich wiernych - jeśli nie przestrzegasz praw Kościoła do którego należysz, jeśli nie chcesz się poprawić i uparcie trwasz w grzechu i poglądach ten grzech wspierających wówczas sam wykluczasz się z Kościoła.

      Dlatego uważam, że w Polsce katolików nie jest 90% lecz około 30% co kilka miesięcy temu przyznał pewien dominikanin w stacji TVN24 w programie Moniki Olejnik.

      ciemniak12
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        ciemniaku ,sam twierdziłes w innych wątkach że kościół to przede wszystkim jest wspólnotą wiernych a dziś piszesz ,że hierarchowie kościelni moga zrobic z kościołem co chcą -więc jaka to wspólnota jesli wierni nie moga współdecydować o własnym kościele, na który datki daja ?Tak, bezmyślnych wyznawców kk jest w Polsce ok 30%,wyznawców ,którzy wbrew logice łykna każdą bajke podana przez księży ....ale i to sie zmienia .

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

          Nie piszę, że mogą robić co chcą, ale że Kościół jest instytucja hierarchiczną. Niestety (a może stety), ale wierni niewiele mają do powiedzenia w Kościele. Sam czasami się z tym nie zgadzam szczególnie kiedy widzę pewne błędy w postępowaniu hierarchii kościelnej. Ale takie ich prawo nadane im przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Mogę się z tym nie zgadzać, ale wówczas muszę mieć świadomość, że sam wyłączam się z życia takiego Kościoła. A ci wierni, którzy nie zgadzają się z Kościołem również powinni mieć tego świadomość.

          ciemniak12
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

            "Ale takie ich prawo nadane im przez Pana naszego Jezusa Chrystusa."

            Łatwo manipulować takimi jak Ty. Szukasz może pracy?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

              Każdy może powiedzieć, że wiara to manipulacja. Jego sprawa.

              ciemniak12
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

            Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

            Ja myślę, że nie mają prawa robić z Kościoła Katolickiego wszystkiego co im się zapragnie... Świadomy katolik nie popiera wszystkiego co potrafią wymyślić. Jakby więcej było ludzi świadomych wykształconych we wcześniejszych latach to ludzie nie płonęli by na stosach.

            Gość_xs
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

              Lub nie głosowaliby na PO :)

              ciemniak12
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

              Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

              A tak na marginesie to czy co niektórzy "katolicy" zapomnieli, że Jezus był Żydem? Dlaczego teraz nie lubią Żydów?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

                Jezus Chrystus nie dał im prawa robienia co chcą.Absolutnie! oni sami nadali sobie takie prawo. Nie mieszajmy wiary katolickiej z firma kościół. Przecież wiara katolicka oparta na pokoju, miłości, pomocy bliźniemu, wybaczaniu nie jest zła. Jest bdb. To hierarchowie kościoła wokół tych założeń zrobili świetnie prosperujący biznes. Wiara jedno - Firma kościół drugie.

                Tacy jak ks. Lemański bez poparcia ludzi zginą, bo to nie na rękę hierarchą.

                W ogóle to nie o to chodziło Jezusowi.

                Proponuję nie wierzyć ślepo klechom, a sięgnąć do historii i początków wiary katolickiej i poczytać ze zrozumieniem.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

            Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

            Do ciemniaka: To nie jest prawo nadane przez Pana Jezusa Chrystusa, ale sprawa bardziej prozaiczna. To polityka inaczej manipulacja zwierzchników kościoła, którą Ojciec Święty Franciszek próbuje zmieniać, ale musiałby żyć jeszcze bardzo długo. Człowiek jest żądny władzy, a kościele przede wszystkim od początku jego istnienia.

            cyt. ewangelia w/g św. Jana Przestroga "To Wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze. Wyłączą Was z synagogi. Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie......"

            Gość_gość_fan
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

        Odp.: Lemański-Hoser: ale o co chodzi?

        Iluż wiernych w obliczu zachowań niektórych, da Bóg nielicznych, polskich hierarchów, duchowych, a nawet świeckich aktywistów Kościoła, odeszło od nas? Czy odeszli z własnej nieprzymuszonej woli, z duchowego lenistwa, z hedonistycznych oczekiwań świata bez obowiązków, z wygodnictwa, z niezrozumiałej niechęci do tego, co święte, co wzniosłe, co wieczne? A może stało się tak, jak to powiedział Jezus w tej przypowieści. Wy pasterze, zgubiliście te owce. Zajrzyjmy do parafialnych i diecezjalnych statystyk i zapytajmy samych siebie, gdzie są dziś ci, których jeszcze nie tak dawno ochrzciliśmy, przygotowywaliśmy do I komunii, do sakramentu bierzmowania? Gdzie są ci młodzi, którym wiązaliśmy stułą ręce? Gdzie ci, którzy jeszcze w ubiegłym roku przyjmowali nas po kolędzie? Iluż z tych, którzy odeszli, nazywa wprost imiona ludzi Kościoła, którzy ich zranili, obrazili, odepchnęli, wyrzucili z Kościoła. Był taki czas, kiedy przed złem tego świata ludzie szukali schronienia w murach świątyń, w dostojeństwie liturgii, w pokorze i ofiarności duchownych. Czyż nie jesteśmy właśnie świadkami załamania tej tendencji w naszym polskim Kościele?

        http://wojciechlemanski.natemat.pl/74895,pasterz-ktory-zgubil-owce

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -