Dlaczego tak jest że chcąc się dostać do specjalisty w Ostrowcu czeka się minm. 5-6 miesięcy gdzie np. w takim Sandomierzu czeka się około 1 tygodnia.... np. Gastrolog gdzie w Ostrowcu na NFZ zapisy są już na koncówkę czerwca a w Sandomierzu wizyta na NFZ zamówiona telefonicznie na 12,02,2013 r. Dla mnie to ewidentne nabijanie kasy przez lekarzy. Po prostu chcą przyjmować tylko prywatnie. Na Nfz przyjmują 3 razy w tygodniu po 5 -10 pacjentów i dlatego tak się dzieje.... SZOK>>>>>>>>>>>>>>>>
Bo toz Ostrowiec teren wilkow zawsze glodnych . Obsikali swoj teren z kazdej strony. Wynos sie kto moze !
Takie kontrakty są z NFZ'tem, lekarz nie przyjmie więcej osób niż wynosi miesięczny limit punktów wynikających z kontraktu bo mu wtedy nie zapłacą.
To w czym Jest lepszy Sandomierz od Ostrowca?????????? że ma więcej kontraktów od Ostrowieckiej służby zdrowia?????????? Sandomierz ma zaledwie około 30 tyś mieszkańców a unas miasto 3 rzy większe od Sandomierza.... Lipa.....
Jak znajdziesz "wtykę" to za dobrą kawę lub czekoladę będziesz przyjęta szybciej.
TropicielAbsurdu ma rację z tymi limitami. Niektóre miejscowości i placówki są uprzywilejowane (w niektórych miastach do specjalisty można się dostać z dnia na dzień), a inne nie. Może Sandomierz ze względu na "Ojca Mateusza" ;)
A może właśnie dlatego,że szefowa Kieleckiego NFZ-tu pochodzi z Sandomierza? Albo dlatego,że Sandomierz ma więcej specjalistów...
Władze pokażcie się pokażecie sie i wyjdziecie do ludzi jak bedą wybory- to wstyd zeby chory czekał ł roku na wizytę do specjalisty a nie kazdego stać prywatnie sie leczyć----------------powiedzcie śmiało dla biedoty nie ma miejsca -ale jest jeszcze Bóg a do koscióla chodzicie szkoda gadać