to jest tak u nas ,,, co wolno wojewodzie to nie ...........itd Jak wszystko w Ostrowcu POZMIENIAĆ KADRY I NIECH Inne miasto nami RZADZI tu nie ma kto
Przyjmuje prywatnie ale po godzinach podpisanych z NFZ. Wolno mu. Proszę się zastanowić co Pan wypisuje.
Tak przyjmuje,bo mu wolno-kartoteka tez jest w tym budynku ,wiec jaki sens ma przyjmowanie pacjentow z NFZ, kiedy przepisze ich jako przyjetych z NFZ,zaplaca z NFZ a prywata do kieszeni.Tylu klientow bedzie mniej przyjetych z NFZ co przyjálem prywatnie
Do proktologa przyszło mi czekać ponad pół roku na NFZ, wizyta prywatna po 2,5 miesiąca. Konieczne badania- zgłosić się po skierowanie, wejść z kimś na chwilę aby je odebrać. A ile trzeba było się nasłuchać pod gabinetem od pacjentów!
Przez tą służbę zdrowia wszystkim nerwy puszczają.
Mówi się: Aby tu chorować trzeba być zdrowym.
Porównajcie dyskusje 6m-c temu a dziś w wątku"CZY LEKARZE OSZUKAJACY NFZ NAS TO ZWYKLI ZŁODZIEJE,CZY NIE???...."
Wykluczony:masz zdolności wróżbiarskie.Twoje wątki pisane w tematach PiS,służby zdrowia,Bałtowa,Muzeum sprawdzają się.Ten o NFZ sprawdził się w 100%.
Im jest za dobrze przez te reformy ,szok to dopiero jest w szpitalu płucnym przy wypisaniu, czekasz od rana do południa na wypisanie bo wielmożnej młodej lekarskiej elicie nie chce się siedzieć przy wypisach i jeszcze pyskówki. Dyrektor Grabowski chyba nie wie jakich ma lekarzy na wydziałach. Młody powinien się cieszyć że ma pracę i ludzie chorują, a nie pyskować. Jak można chorych trzymać od rana do południa, rodzina przyjeżdża na umówioną godzinę i czeka 5 godzin na wypis. A gdzie ordynator oddziału? Panie dyrektorze może się zainteresujesz wypisami ludzi ze szpitala-chorymi ludzmi.
Dzisiaj byłam tego świadkiem w szpitalu płucnym u ord.Basiaka, psują mu lekarze opinie na oddziale
Bo się nie dało w łapę
Bo taki Eden dały im rządy, oni są ważniejsi od władzy
Wypisy zazwyczaj w południe, więc w czym problem.