Dlaczego w Ostrowcu-tak ciezko dostac sie do specjalistow lekarzy np naczeniowiec termin pażdziernikowy ,kardiolog-pazdziernik.Dlaczego tak sie dzieje,uwazam ze jedna z przyczyn sa zle zawarte umowy NFOZ z przychodniami rejonowymi.Przychodnie zawierały umowy z NFOZ na konkretne usługi np kardiologiczne konkretny lekarz-tylko zapominajac o tym ze lekarz ten przyjmuje prywatnie w tej przychodzi,kto sprawdzi ze pacjent umowiony jest prywatnie lub z NFOZ.Ile jest przypadkow ,przerywania przyjmowania pacjentow ,-zbywajac chorych ze komputer sie zawiesił.,a w tym czasie pan lekarz wychodzi,gdzie nie mowi -jedzie w .świat.Po dwóch godzinach wraca nie mówiac nic pacjetom,raptownie komputer sie odwiesza.Postepowanie takie lekarzy wpisywanie prywatnych pacjentów leczonych jako z NFOZ jest nagminne -odpowiedzmy czy nie jest to jedna z przyczyn tak długiego oczekiwania do specjlistów.Jak tak to zgłaszam to na strony NFOZ ze nie powinny zabierac umow z przychodniami gdzie lekarz specalista prowadzacy chorych z NFOZ ma praktyke prywatna w tej samej przychodni.
Pismen,co znacza konkrety u Ciebie: mam podac nazwiska lekarzy,przychodnie ktore stosuja takie praktyki.Ja zgłaszam problem dlaczego w Ostrowcu tak długo czeka się na wizyte obojetnie to jakiego specjalisty przy tym podaje przyczyne dlaczego byc moze te kolejki wydłuzaja sie.Dla mnie jest to działalnosc prywatna połaczona z NFOZ-jak to wyglada lekarz specalista prowadzoncy działalnosc prywatna w tej samej przychodni co z NFOZ nie widzi przeszkod wpisania przyjec tych klientów których przyjał prywatnie do pacjentów przyjetych z NFOZ,o tyle osob mkniej przjął z NFOZ. Dlatego NFOZ nie powinien podpisywac umow z lekarzami którzy prowadzona działalnosc prywatna połaczona z NFOZ w tych samych przychodniach. Nie wiem jak Ci lepiej wyjasnic ten problem.
Najwidoczniej kazda sprawa zwiazana z jakimkolwiek urzedem jest dla ciebie za skomplikowana. Nawet banalna skarga od razu zamienia sie w manifest. Sprawdzasz czy kontrakt ma lekarz czy przychodnia, skladasz skarge NFZetu konkretna a nie tworzysz epopeje pokrzywdzonego. Chyba, ze nie masz zadnych podstaw do zazalenia a jedynie swoje odczucia.
Chłopie, większośc poradni( lekarzy) pracuje we własnych poradniach, we własnych budynkach.NFZ wykupuje na kontrakt u nich okreslone godziny.Po tych godzinach moga robić tam co chca, przyjmowac prywatnie a nawet prowadzić tam dyskotekę albo bar.
W godzinach przyjec zgloszonych w ramach kontraktu z NFZetem lekarz ma obowiazek siedziec nawet jesli nie ma pacjentow, a nie przyjmowac "prywatnie".
Niech sobie robią po godzinach nawet te dyskoteki w gabinetach. Tylko odpowiedzcie mi dlaczego jeżeli wiadomo,że lakarz przyjmuje np od godz 8-14, on przychodzi na 9, pije kawe, przyjmie kilku pacjentów, robi przerwę, a po 13 już wychodzi. Ja, gdybym tak pracował w swojej firmie, po kilku dniach wyleciałbym na zbity pysk z roboty. A tu nic się nie dzieje, wszystko jest ok. Dlaczego, jeżeli lekarz ma dyzur w szpitalu, w trakcie dyżuru wyjeżdza do swojego gabinetu prywatnego i tam przyjmuje pacjentów? Dwie prace w ciągu 1 etatu???? Tylko u nas to mozliwe
Post bez żadnej wartości merytorycznej.
bzdury piszesz
Przyjmuje prywatnie ale po godzinach podpisanych z NFZ. Wolno mu. Proszę się zastanowić co Pan wypisuje.
Wykluczony:masz zdolności wróżbiarskie.Twoje wątki pisane w tematach PiS,służby zdrowia,Bałtowa,Muzeum sprawdzają się.Ten o NFZ sprawdził się w 100%.
wykluczony?