Część naszego myślenia o covidzie to połączenie nauki, fantasmagorii i internetu. Wszystko to tworzy wszechobecny miszmasz. Wszyscy mamy z tyłu głowy różne myśli. Podjęcie przez rząd decyzji niepopularnej, restrykcyjnej, niewątpliwie zadziała na wyobraźnię - powiedział dr Michał Sutkowski, prezes mazowieckiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych, odnosząc się objęcia całego kraju żółtą strefą. Przyznał, że "widok osób w maskach na ulicach, w przestrzeni otwartej, zadziała skutecznie.
Są osoby, które kwestionują wszystko, co dotyczy epidemii koronawirusa. „Obostrzenia ograniczają wolność”, „rząd łamie wszelkie normy”, „chodzi wyłącznie o pieniądze!”. Jak przemówić do rozsądku?
Mam różne metody; dla każdego coś innego. Jednego straszę, drugiemu tłumaczę, na trzeciego krzyczę. Nie używam języka mocnego czy ostrego. Staram się przekazywać racjonalne i naukowe argumenty. Nie zawsze jednak to trafia. Czasem należy karać czy straszyć, ale niezmiennie - zawsze należy edukować. Jeśli od małego będziemy uczyć rzeczy ważnych, wówczas poziom debilizmu medycznego nie będzie ogarniał ludzi, skądinąd coraz lepiej w Polsce wykształconych. Dziwię się, że niektórych ogarnął pewien szał na pseudowiedzę, głupotę wychodzącą z internetu. Z drugiej strony te osoby nigdy nie miały okazji spotkać się z podstawą medycyny w czasie edukacji. Co z tego, że młodzież wie, ile genów ma muszka owocówka, skoro nie wie, że wątroby nie należy szukać w okolicach kolana? Nikt nas tego nigdy nie uczył. Skoro jest to wiedza tajemna dla większości, wówczas trudno się dziwić, że mnożą się teorie spiskowe.
to są pseudo medycy, skuteczne metody są utajniane, wyśmiewiane a ludzie je stosujący szkalowani, wyśmiewani a nawet mordowani.
Zobaczymy jak cię złapie zawał czy też będziesz folirzu mówił o pseudo medykach. Ale zakładam, ze sam sobie z tym poradzisz. Wszak taki bohater z ciebie w necie....
Ciekawe czy ten lekarz przyjmuje
Foliarz co ty bredzisz, przecież aż żal to czytac
Przecież foliarz to psychopata. W takich przypadkach wychodzi słabość tego portalu, że nie ma możliwości samemu zablokować kogo się nie ma ochoty czytać, a ten egzemplarz to wyjątkowa wesz i prawie w każdym wątku potrafi zasmrodzic.
gdzie widzisz brednie?
https://m.youtube.com/watch?v=OqNSxDPIB18
prosze wysluchac calosc a zwlaszcza usasadnienie wyroku. Sędzia nie krytykuje noszenia maseczek ale stwierdza ze obowiazek noszenia maseczek jest niezgodny z prawem i nikt nie moze nas do teggo zmusic.
Jak go złapie to każą mu wziąć polopirynę. Znam kraj, w którym ta tabletka jest lekiem na wszystko. Teraz pora na telemedycynę "po polsku". Rak nie zabija, koronka owszem.
08:20 poczytaj sobie o strofantynie.I dlaczego została wycofana. Podpowiem tylko tyle,że kardiolodzy mieli by wtedy niewiele do roboty i nie było by ich az tylu potrzebnych. Pozdrawiam
Dziękuję. Gdyby słuchał takich lekarzy to był już dawno był pod ziemią. Na szczęście w porę przyszła mi wątpliwość i dzięki temu uratowałem swoje zdrowie, a może i życie.
No nie wiem czy na szczęście...
Do poczytania. Do refleksji...
http://proremedium.pl/2020/10/07/pseudonaukowy-terror-maseczkowy/
większość społeczeństwa tygodniami nie zmienia/nie pierze swojej maseczki odzieżowej, używa jej wielokrotnie, nosi na brodzie lub odsłania nos,
z powodu maseczki i parujących okularów częściej dotyka się twarzy,
przy zdejmowaniu i zakładaniu maseczki gołymi rękoma dotyka się wierzchniej strony maseczki,
maseczki dyndają tygodniami na lusterkach w samochodach chłonąc wszystkie mikroby z nieodgrzybianej klimatyzacji, kiszą się w kieszeniach obywateli, zbierają alergeny i pył z otoczenia. Są niedopasowane i pomięte.
po kilku dniach użytkowania maseczki na jej powierzchni znajduje się całe spektrum różnych alergenów i patogenów, w tym SARS-CoV-2, które noszący nie tylko wdycha ale również wydycha rozsiewając to całe mikrobiologiczne towarzystwo w przestrzeni publicznej.
maseczki odzieżowe zawzięcie noszą również osoby z astmą oskrzelową, chorobą wieńcową czy POChP,
maseczka daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa, co sprawia że ludzie zaniedbują inne środki bezpieczeństwa,
maseczki leżą na ulicach, parkach i skwerach, pływają w stawach, interesują się nimi zwierzęta. Wydaje się, iż nie przeszkadza to ekologom i służbom sanitarnym.
wątpliwej jakości maseczki odzieżowe w skali całego społeczeństwa to znaczący wydatek ze środków publicznych i prywatnych.
Ja wiem,, e na szczęście I jakąś grupa ludzi też się cieszy że mną