powiedzcie czy macie łazienkę i wc osobno i czy to wygodne i czy ewentualnie można wyburzyć ścianę łączącą oba pomieszczenia i zaadaptować po swojemu? Czy wówczas trzeba zgodę ze SM?
Miszkałam sporo lat łazienka razem z WC, teraz zmieniałam mieszkanie na większe- łazienka i WC osobno. Ja osobiście nigdy bym nie połączyła łazienki z WC skoro mam tak wygodnie szczególnie jeśli mieszka kilka osób w jednym mieszkaniu. Spokój cisza nikt nie lamentuje że chce siusiu a ktoś inny chce moknąć odprężać się kąpać. Ale kwestia wyboru i wygody. Z mojej praktyki wygodnie jest jak jest osobno.
Jest dokładnie tak jak piszesz gościu 18:09. Wyburzanie ścianki i łączenie wc z łazienką jest bez sensu. No ale co kto lubi ;)
Ale w tych wc nie ma zwykle miejsca nawet na mały zlew, więc rąk nie masz jak umyć. Ja połączyłabym. I tak z "kibla" nie wyjdziesz z niemytymi rączkami.
No właśnie kiedy nie ma miejsca na małą umywalkę, a wc jest osobno, to "wychodzisz z niemytymi rączkami".
W ostatnich latach bloków z wielkiej płyty miejsce na zlew jest w WC i to jest bardzo wygodne i higieniczne. Kolejna sprawa że niema możliwości zburzenia ściany pomiędzy wc a łazienką.
ja tam wiem że wielu tych czyściochów i tak nie myje,mając osobno wc nic nie stoi na przeszkodzie by wejść do łazienki i umyć-nie jest to wreszcie daleko zwykle łazienka jest przyległa do wc to zaledwie ok 1m nie kilometry drogi.
7.17 ale zanim tam dojdziesz to dotkniesz dwóch klamek zostawiaąc na nich bakterie
A jak masz wc razem z łazienką, to masz baterie kałowe na kranie i w wannie. Co lepsze?
osobno jest wygodniej i higieniczniej, szczególnie jeśli mieszka kilka osób , nie można połączyć bo w ścianie między wc a łazienką biegnie pion z rurami, przewodami wentylacyjnymi
poprzesuwać to sobie możesz w swoim domu,w bloku tego ci nikt nie zezwoli i z reguły są to ściany nośne/tak jest w wieżowcach z płyty/
Ale może nie masz racji, tzn nie wiem jak w tym przypadku, ale spółdzielnia podobno zezwala na takie zmiany. Przynajmniej kuzynka w Radomiu przerabiała sobie korytarz, burzyła ścianę w kuchni. Decyduje spółdzielnia mieszkaniowa. Na pewno nie można robić zmian w wyglądzie zewnętrznym, okien przestawiać, czy zamurowywać, robić większe ale z łazienkami może się udac.
W bloku też można,oczywiście konstrukcyjne i kominy i ciąg z rurami ruszyć nie możesz, a działowe wywalić robić nowe, pokoik przy kuchni przerobiony na jadalnię,(wyburzenia w połowie ściana), łazienka przerobiona (ściana z drzwiami wyburzenia i nowa troszkę przesunięta) można kabinę lepiej umiejscowic
W domkach też są WC razem z łazienką chyba że masz dwie łazienki
Moim zdaniem stary relikt do zmiany, jest coś takiego jak bidet i niech ktoś teraz biega z jednego pom do drugiego :-D
Przerabiać śmiało zrób coś nowego fajnego
Możesz podzielić na pół i zrobić spiżarka od strony kuchni
Pozdro
Za duzo zachodu z przesuwaniem wszystkiego , pewnie trzeba by zgłaszać cos w spoldzielni bo trzeba by wode zakręcać w pionie zeby rury przesunąć . Uważam jak osoby powyzej ze jednak osobno wc i łazienka jest lepszym rozwiązaniem
No tak. Mieszkając w bloku tez można mieć fanaberie :-)
Pionu w szybie nie da się przesunąć. To jest ściana nośna, a poza tym tam są rury od ciepłej i zimnej wody, kanalizacja i wentylacja. Przesunięcie tego wszystkiego jest nierealne, a gdyby ktoś się uparł to myślę, że w 200 000zł mógłby się nie zmieścić.
13:35 za tyle to mieszkanie kupiłam, tak myślałam, mąż od razu mówił, że nierealne, ale, że go teraz nie ma myślałam o takiej przebudowie. Dlatego zapytałam. Dzięki za odpowiedzi.