owijaj piersi mocno bandażami jeśli to nie pomoże mozesz poprosić lekarza o hormony które ją zatrzymają ale mają za dużo skutków ubocznych wiez odradzam.
jak u człowieka to można wysoko zabandażować piersi - dość mocno- i pić napar z szałwii medycznie do lekarza po receptę na bromergon bierzesz tabletki 2 tyg mam je na zbyciu
Jeżeli jest możliwość to odciągaj pokarm aż zakończy sie jego produkcja. Jeżeli do sutka nie dociera ślina dziecka to mózg nie wysyła informacji żeby pokarm był produkowany. w ten sposób można w miesiąc zakończyć laktację(czasem krócej ale to wszystko zależy)
Matko Boska jaki ciemnogród. Zabandazuj, a zapalenie piersi masz jak w banku.Co do pytania, to zalezy w jakim wieku jest dziecko, jak czesto ssie, no i przede wszystkim czy musisz natychmiast przestac karmic, czy mozesz to rozlozyc w czasie.
Popieram! Czarna magia stosowana :/ ślina dziecka która pomaga w produkcji też hit! Laktację stymuluje SSANIE a nie ślina :/ dk ma rację - ogranicz karmienia do minimum plus szałwia a swoją drogą warto karmić jak najdłużej :) Powodzenia!
Oczywiście że ślina dziecka ma znaczenie! Ssanie tak, ale można "ssać" laktatorem a pokarm zaniknie szybciej niż przy karmieniu piersią.
Tu chodzi o technikę ssania a nie ślinę! Dziecko ssie pierś inaczej niż laktator! Matko to woła o pomstę do nieba! Zero wiedzy naprawdę
Karmiącamama jedyna ma pojęcie o laktacji. Ludzie jak czegos nie wiecie, to o tym doczytajcie, zamiast sie osmieszac. Oczywiscie czytajcie naukowe opracowania, a nie forum w necie, bo potem wychodza kwiatki o bandazach i slinie.
Hehe porady rodem z XIX wieku. Muszę pamiętać, by nie lizać sutków mojej żony, bo zrobie z niej krowe dojna.
wykarmiłam swoją czwórkę. Na zatrzymanie- ogranicz przystawianie dzieciaczka/nie używaj laktatora i pij napar z szałwi. Najtańszy sposób, najprostszy.
ja polecam zatrzymanie farmakologiczne. spytaj lekarza. są tabletki które skutecznie zatrzymują laktację.
bosz jakie zabobony, liści kapusty tylko brak. Na zatrzymanie laktacji gin przepisze ci lek, Bromergon. Ale skutki uboczne sa koszmarne, szybko przestaniesz myśleć o zaprzestaniu karmienia.
Odstaw dziecko całkowicie, zacznij odciągać laktatorem, około miesiąca powinno się zatrzymać. Odciągnięty pokarm w buteleczce dla maluszka :)
Moje dziecko w 9 -tym miesiącu życia wylądowało na oddziale biegunkowym z wymiotami,a potem z biegunką.Stres,jaki zafundowała mi pani ordynator spowodował,że pokarm zanikł mi w ciągu dwóch dni.Miesiączka wystąpiła niemalże natychmiast.Diagnoza była prosta:zapalenie ucha środkowego.Ale po konsultacji z laryngologiem,żadnej pani doktor nie chciało się spojrzeć w kartę i wrzuciła mi dziecko do jednego wora z rotawirusem.Na butelkę mleka sojowego z oddziału noworodkowego czekałam trzy godziny.Dodam,że tenże oddział znajduje się na pierwszym piętrze.Dziecko karmione do tej pory tylko piersią,drze się wniebogłosy.Po 12-stu godzinach spędzonych na oddziale wypisuję dziecko na własne żądanie.Pani ordynator wypisuje mi recepty na mleko sojowe,a dopiero jak wychodziłam już z oddziału,pielęgniarka kazała mi się cofnąć,bo tam jest zapalenie i trza antybiotyk a Lońka dopiero tera zauważyła wpis od laryngologa.Przepisała Ceclor bez żadnej osłony.Efekt:po wyjściu do domu biegunka od nowa,bo antybiotyk podrażnił jelita.Na drugi dzień rano biegiem do przychodni,pani doktor przepisuje zastrzyki i po chorobie.Sposób na zanik pokarmu.Nie życzę nikomu!!!!!!!