Potrzebuję uczciwego blacharza lakiernika( co by z ceny nie zdarł, bo się nie znam) i pomalował tylny zderzak( zderzak pęknięty delikatnie i trzeba skleić, pęknięcie na ok,5 cm) .Proszę o pomoc i nie wypisywanie głupich komentarzy. Byłam już dziś w jednym miejscu, koszt wydał mi się spory,dlatego pytam i liczę na fachową pomoc.
Jedź na Chrzanowskiego do garaży (poznasz gdzie to jest) i tam się zapytaj. Wiem że zna się na rzeczy ale jakie stawki teraz są to nie wiem i nic nie podpowiem.
Cena naprawy zgodnie z technologią powinna wynieść około 400 - 500PLN. W skład czynności niezbędnych wchodzą - demontaż zderzaka - 60PLN, spawanie/klejenie pęknięcia + dobór spoiwa - 70PLN, szpachlowanie + podkład + szlifowanie + lakier bazowy + lakier bezbarwny + polerka .... Papiery ścierne - 10PLN, szpachlówka do plastiku - 10PLN, podkład akrylowy z uelastyczniaczem -20PLN, lakier bazowy w zależności czy metalizowany czy perła to około 54PLN, lakier bezbarwny to około 30PLN.... Pasta polerska i papiery wodne do polerki to 10PLN.... Czyli mamy 60+70+10+10+20+54+30+10=264... + 6 do 8 godzin roboty w smrodzie i pyle za 136PLN ;) . Oczywiście można taniej ale z różnym skutkiem :D ... Pozdrawiam.
ok, dziękuję, powiedziano mi więcej,a gdzie pan 21;22 proponuje taką cenę?
Wyceniłem Pani usługę. Proszę zerknąć w wątek o lakiernikach w Ostrowcu - jest wiele namiarów albo wpisać w google - lakiernik Ostrowiec. Za cenę 400-500 usługę lakierowania zderzaka wykona 90% lakierników w Ostrowcu. Pozdrawiam.
Są tacy co pomalują o wiele taniej.Może niekoniecznie fachowo,ale taniooooo!
Bez paragonu, bez faktury, bez pojęcia :).... ale taniooooo ;) tylko szkoda, że w stodole :D
Dziękuję 00:44,rozejrze się w takim razie ,choć nie ukrywam w tym temacie troszkę po omacku.Dziękuję za tak życzliwe podejście.
cena w warszawie to 500 chyba
Mamy w Ostrowcu multum warsztatów lakierniczych, można przebierać jak się tylko chce i ustalać ceny indywidualnie-wolny rynek.
Kto moderuje te posty?? Odniosłem się kulturalnie do wypowiedzi użytkownika z 23.32 na temat cen warszawskich i ostrowieckich i już post wyłączony z wyświetlania. Gość napisał głupotę o cenie warszawskiej i dalej jest widoczny. Parodia!!! Pewnie ten też zniknie bo nie jest po jedynej słusznej linii reprezentującej ostrowiecką rzeczywistość...
Tej dygresji co do Warszawy do tej pory pojąć nie mogę. Jest to argument, który przewija się dosyć często na forach ale jest nielogiczny. Komuś zależy by ludzie w to wierzyli więc powiela to kłamstwo. Zresztą zakorzeniło się ono w naszym regionie i już żyje własnym życiem. Ale do meritum. Zwróć uwagę szanowny gościu z 23.32, że ceny materiałów lakierniczych w Warszawie i w Ostrowcu są takie same. Podatki i wymogi prowadzenia lakierni narzucone na przedsiębiorców są takie same. Nie rozumiem zatem dlaczego w Ostrowcu lakiernik ma z góry zakładać, że mniej ma zarobić - bo co?? Gorszy jest od stołecznego? Bo praca w Ostrowcu już z góry jest naznaczona piętnem niewolnictwa?? Chleb, ziemniaki itp. itd. kosztują tyle samo w Ostrowcu co w Wawie. Poza tym dlaczego ktoś, kto rozwija biznes ma na nim tracić albo robić gratisy bo kogoś akurat na jakiś produkt nie stać. Teraz pytanie - dlaczego kogoś nie stać?? Bo mieszka w Ostrowcu?? Nie! Odpowiedź jest prostsza niż się wydaje - bo zgodził się na marne warunki pracy i marnie zarabia. Rozwiązania tej sytuacji są dwa: 1. jak Cię nie stać to sam sobie kup wałek i Śnieżkę w markecie i umaluj sobie samochodzik ... lub 2. zmień robotę na taką by cię w końcu było na cokolwiek stać ale proszę cię - nie zmuszaj ludzi by żyli w takiej samej nędzy na jaką ty się zgadzasz. Poza tym nikt nikogo nie zmusza do lakierowania zadrapań, uszkodzeń itp. Szanujmy się - nasze zdrowie, nasz czas, naszą wiedzę i nasze pieniądze. Jak my nie będziemy się szanować to tym bardziej nikt inny tego za nas (i dla nas) nie zrobi. Szanowny moderatorze - jeszcze raz piszę - cena legalna u legalnego lakiernika w Ostrowcu za zderzak jest na poziomie 400-500 i proszę nie wyłączać mojego posta bo jest zgodny z regulaminem i zasadami forum - jest zgodny z tematem bo dotyczy cen lakierowania w Ostrowcu, odpowiada na post użytkownika, nikogo tym postem nie obrażam i nie używam w nim wulgaryzmów. Jeżeli kogoś boli to co powiedziałem na temat naszego rejonu to bardzo mi przykro ale niestety taka jest prawda i im więcej ludzi będzie miało tego świadomość tym lepiej dla nich. No chyba, że uderzam w czyjeś interesy i komuś zależy na tym by ludzie w Ostrowcu żyli w skrajnej biedzie i pracowali za darmo ... Pozdrawiam.
Ja kup[uje spray i sam sobie lakieruje drobne zadrapania,w skorupe niebede ładował kasy 500zł ?chyba pojeb...kogoś
Brawo Ty! Po co lepiej - można i kurzym łajnem zasmarować i jakoś bedzie... :)
I po co chodzić do fryzjera? Przecież można kupić nożyczki i samemu obciąć włosy. A po co do restauracji jak można samemu ugotowac. Ehhh. Nie znoszę takiego podejścia. Sknery.
Gdyby wszyscy myśleli tak jak ty to połowa ludzi nie miałaby pracy.
sprajem lakierowanie ma gość pojęcie o robocie takie jak świnia o gwiazdach;)
Poza tym jest coś takiego jak wyczucie smaku i estetyki. Jeden będzie chodził w brudnych podartych portkach z brudem pod paznokciami i polakierowanym sprayem zderzakiem a drugi będzie schludnie ubrany, w estetycznym samochodzie (niekoniecznie nowym ale zadbanym). To wszystko świadczy o człowieku. Nie musisz być krezusem ale twój styl wiele o tobie mówi - czy jesteś estetą czy fleją.