osoba z 21:51 naprawdę ma coś nie tak,bo nie każdy stąd pisze o sobie,co pewnie tobie przychodzi do głowy-żal zgorzkniałego człowieka i po co wchodzisz na streonę forum i czytasz ,wszak masz ciekawsze rzeczy do roboty girlu z 21:51
21:57 pewnie nikt sie z toba spotykac nie chce i chcesz przeszkadzac innym na forum w zapytaniach o osoby ktore im sie spodobaly.Jest to wątek jak każdy inny. Nie widzę powodu aby krytykować ludzi za ich wypowiedzi na forum dopóki mieszczą się w normie przyzwoitości i nie ubliżają innym. a tobie jak sie nie podoba to prosze założyć wątek typu "jestem beznadziejny, lubię tylko narzekać i czepiać się innych. jestes jak ja?powyzywajmy sie nawzajem a napewno nam się polepszy"
Pułanki 1... dziewczyna która chodziła i spisywała coś a wpadłem na nią przed moimi drzwiami - nie odpowiedziałem na Twoją herbatkę bo... zaniemówiłem. Odezwij się :)
Nie Wiem Jak Się Nazywa. Nic O Niej Nie Wiem. Wygląd- Miała Związane Włosy, Spodnie Rurki I Dużą Torbę. Myślę O Niej Dosłownie Codziennie Co Robi, Z Kim Przebywa, Gdzie Jest. Czasami Wieczorem Chodzę Po Mieście Z Nadzieją Że Może Ją Spotkam Ale Niestety.
Nie moge sobie Cie przypomniec...;)
Bylam w rozowych spodenkach z kolezanka i kolega....zgadza sie..!
Osoba 15:17 znam ta dziewczyne...
W zeszła niedziele, bodajże Aneta miałą na imie i byłą z 3 koleżankami w Ujedzie...
a ja widziałem panią Natalię Siwiec na stadionie KSZO jak mecz naszych piłkarzy w czerwonej bluzeczce i krótkich spodenkach oglądała-jest piękna wzdycham do niej cały dzień i całą noc
a ja Brada Pitta .....w telewizji Wzdycham do niego dzień i noc.... hahahaha
Johnny Depp też jest niezły!ach!;p
ta naszprycowana sztuczna lala usta jak................
aha
lol A mnie się detektyw Rutkowski podoba :-) Zwłaszcza że tak często się chłopak zakochuje, to może mam szanse :)
U mnie na ulicy jest taki jeden . Jest normalny , ma żonę i dzieci i niczym specjalnym się nie wyróżnia choć na swój sposób jest przystojny . W sumie to bardzo "zamknięty" człowiek , który nie daje się bliżej poznać . Widać go tylko jak po pracy krząta się koło domu dbając o ogród i całe otoczenie .
Pewnej zimy jadąc autem do pracy wpadłam w poślizg i zawisłam po prostu na skarpie . Nie było szansy nawet wysiąść , bo poleciałbym w dół . W panice nawet nie zauważyłam skąd się On tam wziął . Podszedł spokojnie , a ja byłam tak spanikowana , że nie wiedziałam co robić . Nie wiem jak on to zrobił , ale bardzo spokojnym głosem powiedział proszę podać mi rękę i spojrzeć w oczy . Tak zrobiłam i nagle ogarnął mnie zupełny spokój , a on spokojnie mówił co dalej mam robić i udało się wyjechać normalnie na drogę. Potem spytał czy wszystko w porządku i odjechał .
Rok po tym wydarzeniu w mojej rodzinie doszło do tragedii takiej co ludzie palcami wytykają . On jedyny przyszedł wraz ze starszym synem i spytał po ludzku jako sąsiad czy potrzebuję pomocy . I nie przyszedł po kryjomu przed ludźmi tylko w biały dzień , gdzie widzieli to wszyscy . Sama nie wiem , ale to chyba dzięki niemu ludzie spojrzeli na moją osobistą tragedię inaczej , bo dali mi spokój . Nie piszę tutaj o tym , że "lecę" na niego tylko piszę o tym , że takich ludzi na mojej drodze życiowej chciałabym spotykać .
Też chciałabym i każdy by chciał spotykać ludzi pięknych wewnętrznie. Lecz takich jest bardzo mało. Ludzi , którzy maja dobre serca nie plują jadem wokoło, nie są złośliwi, .Nawet czytając niektóre wpisy ile w ludziach jest złośliwości i nienawiści - dlaczego? może w ten sposób rozładowują swoje depresje obrzucając wyzwiskami innych.? Dlaczego?