Ja jeżdżę średnio raz w miesiącu i zależy gdzie chcesz jechać. Mnie najwygodniej jest jechać na Tarnów przez Staszów a potem A4. Przez Kielce unikam, bo korki w Krakowie mnie dobijają. Na Nową Hutę od Solca Zdroju droga mi się nie podoba. Bardzo ładnie wygląda nawierzchnia od Buska do Proszowic i Krakowa, ale ilość rond poraża :)
-Z Opatowa lecisz na Rzeszów w łoniowie odbijasz na krk 79 jadąc przez Solec zdrój wylecisz na tą drogę w ostrowcach i praktycznie cały czas aż do janosika (znany bar za zofipolem duże skrzyżowanie) i albo na nową chute albo na niepolomice potem przez strefę Niepołomicką cały czas prosto i na drugim rondzie przy cocacoli i dhl na wieliczke no i. Wielickiej jedziesz gdzie chcesz droga extra omija się dużo dziur ze Staszowa do solca. Na Kielce tez fajna droga ale są korki na budowie a potem na alejach w krk
jeżdżę kilka razy w miesiącu - mam dwie trasy. Staszów, stopnica, Solec Zdrój, Koszyce i przed Brzeskiem na A4 /zapinam w 2h 35 minut/. Druga trasa to Nowa Słupia, Łagów, Szydłów, Stopnica i dalej jak powyżej /czas 2h 10 minut/ /trasa fajna na lato, zimą odradzam i teraz remont się zaczął więc w kolejnym sezonie letnim polecam/
Jeżdżę tą trasą Kraków-Ostrowiec i z powrotem jakieś 16 lat. Mimo remontu wybieram trasę na Kielce-Jędrzejów-Miechów bo jest szybsza - dlatego że potrzebuję się dostać w północno-zachodnią część Krakowa. Trasa na Staszów jak dla mnie jest gorsza i wolniejsza. Chyba, że potrzebujesz dostać się na Hutę, wtedy chyba szybciej jeździ się trasą staszowską.