to pewne ?
weź tabletkę !!!
Tobie wszystko co nie jest brudne chore i lewackie zaburza i tak już chory twój ptasi mózdzek.Myślisz ze jak używasz słow mało powszechnie znanych to błyszczysz?Jak już ci kiedys napisałem:Tragedią jest gdy wykształcenie przerosło inteligencję.
Takie podał wykształcenie.A...i jeszcze Liceum w Lipsku.
Czy Kasandre zaintrygowała ta biało-czerwona flaga za szybą samochodu + gość z irokezem i pospiesznie założyła watek węsząc w tym jakiś polityczny zysk ?
No ba,zaraz by było że pewnie to jakiś Pisior nazista,faszysta czy inny antysemita.Przecież ona na tym żeruje.
Czytam niektóre wpisy i szok co niektórzy wypisują. Po pierwsze chodzi o 11-latkę a nie nastolatkę! To jest po prostu dziecko. Nie miała pojęcia co ją spotka,jakie ktoś ma zamiary.W Ostrowcu ludzie na ogół darzą się zaufaniem, dzieci tak samo nie są nastawione strachem ,nieufnością i jak ktoś pokazuje telefon to wzbudza naturalna ciekawość .W większym mieście pewnie byłaby ostrożniejsza,bo bywały takie rzeczy. Tutaj takie rzeczy się na codzień nie zdarzają i jak ktoś jest zboczony ,to całe osiedla o tym wie i taki ktoś byłby wyeliminowany ze społeczności. Niestety są psychole którzy wiedzą że w Ostrowcu będzie łatwiej i pewnie celowo tu przyjechał z takim właśnie zamiarem i liczył że się uda porwać , typowy zboczeniec,porywacz,oni jeżdżą po Polsce i szukają łatwych zdobyczy, pewnie to nie jego pierwsza próba . Całe szczęście dziecko uszło cało.
Miejmy nadzieję że szybko zostanie ujęty i ten incydent nie wywoła ogólnej paniki w mieście,ludzie nie zaczną zamykać dzieci w domach, bo np w USA tak własnie było i całe społeczeństwo cierpi z powodu takich przypadków
Idiots idiots everywhere
Tylu speców w tym temacie. Każdy tylko co powinna dziewczynka i co powinien bohater. A ja wiem że każdy z tych piszących to internetowy kozak.
Kto z was chociaż raz udzielał pierwszej pomocy w miejscu publicznym bez przyjazdu wykwalifikowanych służb?
Ja dwa razy.
I dwa razy największym szokiem jest że nikt z obecnych nie stara się pomóc.
Stoją jak słupy i czekają na show.
Możesz krzyczeć by dzwonili na pomoc a oni się gapią jak zombie.
Ide o zakład że i tutaj tak było.
Jeden zareagował reszta głowy w druga stronę a później obserwacja z odległości.
Teraz zaś mądrości na forum.
Nie wiesz nigdy sam jak zareagujesz w takiej sytuacji więc nie krytykuj.
I jeszcze jedno.
Tam nie ma monitoringu.
Nie wierzysz to się przejdź i rozejrz.
to prawda że ludzie nie reagują są tchórzami i wrednymi obmawiaczami
To prawda, też udzielałam pomocy i nikt więcej nie pomógł.
Jednym z elementów, o który powinien zadbać ten kto podejmuje akcję jest jasne wyznaczenie osób do pomocy. Tacy są ludzie, że jak ich się nie wskaże palcem to słabo reagują. Co tych obserwatorów nie zwalnia z obowiązku pomocy, a podejmujący akcję ma inne, przynajmniej równie ważne rzeczy na głowie.
A praktyka wygląda inaczej. Możesz potrząsać takim "widzem" żeby wezwał karetkę a on się tylko gapi.
Masz wybór. Starać się o to by pomogli lub samemu pomóc.
09:52. Masz rację, że ludzie często przyglądają się zamiast pomóc, ale może wywodzi się to z ich barku umiejętności zachowań w sytuacjach nagłych wydarzeń? Nie zawsze w grę wchodzi zła wola. Może powinno się bardziej szerzyć taką wiedzę?
w tłumie odpowiedzialność się rozmywa. Każdy liczy na kogoś innego. Kto pamięta odpytywanie w szkole?
Nauczyciel pyta kto do odpowiedzi?
I cisza.
Zbliżona sytuacja. Każdy woli by zadziałał ktoś inny.
10:55. Boimy się zawsze czegoś nieznanego. W innych krajach zasady udzielania pierwszej pomocy znają już dzieci w przedszkolach.