Ja zdałam za dziewiątym razem zajęło mo to prawie 2 lata więc rozumiem że sie denerwujesz na kolejne egzaminy też tak czekałam długo ale na to nie masz wpływu za dużo chętnych na ten Tarnobrzeg ja miedzy czasie wylupowałam godziny w szkole jazdy w Tarnobrzegu Dobra Szkoła tak sie nazywają koło dworca mają wstęp na łuk w wordzie i tam ćwiczyłam a pozatym naprawde potrafią nauczyć
Również polecam Dobrą Szkołę jazdy-także brałam dodatkowe godziny jazdy w tej szkole,tam sa bardzo mili instruktorzy i potrafiący dobrze nauczyć.
a jakie tam są ceny? jak w Ostrowcu? 45zł/1godz?
Też 45 złotych-tyle płaciłam w sierpniu.
tak czytam i czytam i zrobie to samo jak nie zdam mam 4 egzamin 2czerwca jesli sie nie uda to spadam do kielc
Ja zdawałam 26 kwietnia, za drugim razem zdałam. Pierwszy raz przez swoją głupotę oblałam. Co do łuku nie było żadnych problemów. Mysle ,że troche opanowania nerwów i dobre przygotowanie w szkole jazdy i nie powinno być problemów. Za piewrszym razem dokupywałam przed egzaminem jazdy w Tarnobrzegu, szczerze mówiąc nic mi to nie dało. Dwa razy podczas egzaminów jechałam róznymi trasami , znałam je , będąc trzy razy w tym mieście ze swoim instruktorem . Poza tym jazda w Tarnobrzegu z tamtejsza szkołą waha sie od 45-50 zł za godzinę. Co do egzaminatorów obydwaj u których zdawałam byli w porzadku- żadnych , głupich tekstów czy mierzenia odległości. Poza tym , gdy czekałam na swoja kolej nie widziałam , aby faktycznie komuś któryś z nich mierzył odległości podczas manewrów na placu.
ja zdalam za trzecim razem niedawno. za 1 mialam swietnego egzaminatora pana L.K cudowny czlowiek, za drugim bardzo sluzbista pan K.G i za 3 trafilam znowu na L.K i poszlo:)
Z tego co czytam to są bardzo długie terminy na egzamin w Tarnobrzegu. Ciekawe czy w Kielcach i Radomiu są takie same, ale jest to chyba spowodowane zmianami w przepisach od przyszłego roku i jest dużo chętnych.
Taraz egzamin na prawo jazdy jest większym stresem niż matura.Wolę 5 matur niż jedno prawo jazdy zdawać.
Toprawda, ale trzeba przyznać, że nie dla każdego.
Moja znajoma zdała w piątek za 4 razem ,a dobrze jeżdzi , przepisy ma dobrze opanowane i respektuje je w czasie jazdy. Za każdym razem wozili ją dotad,aż podziękowali-30-45 minut. Stwierdziła,że teraz by nie poszła do Tarnobrzega.
Jutro zdaje kolega, to napiszę jak mu poszedł egzamin-3 raz.
Chcę napisać ,czy zdał kolega, mający dzisiaj egzamin w Tarnobrzegu. Nie zdał-troszeczkę przekroczył prędkość. Jechał z normalną prędkością, jak na egzaminie. Egzaminator powiedział mu,że zbyt powolna jazda- trochę zwiększył i po jakiejś chwili powiedział, że ją przekroczył. Stwierdził egzaminator , że dobrze sobie radzi,ale jeszcze trochę musi poćwiczyć jazdę. Jutro jedzie przenieś papiery, bo i tak musi wykupić po trzech razach nie zdania dodatkowe godziny w szkole jazdy, to zrobi to zdając w innym mieście.
teraz to jakaś masakra w tarnobrzegu, chyba po ostatniej aferze, zemszczą się na bogu ducha winnych kursantach.
Jeśli jak twierdzicie nie robicie błędów to składajcie reklamacje ,żona znajomego tak miała nie zgodziła się z oceną egzaminatora że niby wyprzedzała w niedozwolony miejscu uwzględnili.Ale i tak musiała jeszcze raz zdawać tylko nie płaciła za egzamin i zdała.