Mieszkałam w Kielcach, więc mniej więcej orientuje się w mieście. Poza tym koleżanki, które na kursie jeździły dużo gorzej ode mnie już zdały w Kielcach. Jak w ogóle odbywa się takie przenoszenie papierów? Boję się, że zostanę w Tarnobrzegu i kolejny egzamin okaże się lipą.
ja zdawałem prawko w Tarnobrzegu i udało mi się za 2 razem! wydaje mi się, że masz już blokadę psychiczną i jesteś za bardzo spięta! spróbuj się wyluzować i nie myśleć o łuku! w sumie pewnie trochę winy też jest w twoim instruktorze, który nie przygotował cię odpowiednio do egzaminu! ja nie wiem, wszyscy zapominają, że egzamin jest trudny i w dodatku kosztowny! dlatego przed wyborem szkoły warto popytać się znajomych jak i rzucić okiem na stronę z rankingiem szkół np. www.autoq.pl - podana jest zdawalność, ceny, zniżki itp.
co to zn przeniesc papiery? Jakie papiery? Bierzesz wniosek ze szkoly i zdajesz gdzie chcesz. Ja zdalam w tgb i nie narzekam.
Witam, mam takie pytańko ;) możecie mi powidzieć gdzie w tarnobrzegu jest sala nr 3 od tego głównego wejścia?? gdyż mam tam zdawać testy a dopiero co przeniosłam papiery i nie mam pojęcia gdzie mam sie udac :):)
Ja tam w Tarnobrzegu zdalam za pierwszym razem:)instruktor spokom mimo ze popelnilam blad zatrzymujac sie przed pasami(na ktorych nie bylo,nikogo)zamiast przed skrzyzowaniem.
a jaj jaj zdałaś za pierwszym razem ,nie wierzę, że aż tak dobrze jechałaś tym bardziej,ze zrobiłaś błędy itp
tam wydaje mi się że nie wszyscy egzaminatorzy czysto grają. podobno jak walnie się w pachołek to już koniec a w zeszłą środę jedna laska uderzyła prawym lusterkiem w słupek i dojeżdżając do koperty walnęła jeszcze w ten z tyłu. wszystko widziałam bo miałam egzamin w 1 grupie i czekałam na zwolnienie się jakiegoś łuku. facet wsiadł ja patrze a oni na górkę i jeszcze się pannie auto cofnęło. ja oblałam bo na pierwszym skrzyżowaniu stałam druga na lewoskręt, wpakowałam się, nie zdążyłam no i good bye. umówiłam kolejny egzamin, patrze a ta dla której pachołki nie istniały idzie uśmiechnięta, więc domyślam się że zdała :|.
i widzicie na jakich zasadach się zdaje jak ta panna robiąc tyle błędów ,przecież to juz daje do myślenia,a ja bym podała ją za przykład mówiąc, że pomimo poełnienia przez nią tylu błędów naocznie przez innych kursantów przeszła dalej-to skandal
Ale nie wiadomo czy zdala jest napisane szla usmiechnieta wiec mozna sie tylko domyslac
Na własne oczy widziałam 2 lata temu jak zdawałam jak panna na łuku 2 razy najechała na linię i na koniec wjechala na pachołek bo nie wyrobiła i zdała, widziałam jak wróciła z miasta i się chwaliła koleżankom
a potem taka pisze na forum że zdała za pierwszym razem-ale jakim cudzem to wie tylko ona
tak ładnie się zdaje tylko w Tarnobrzegu nawet na oczach innych zdajacych i tylko pogratulować odwagi,ale to przykre i ponizające dla tych,którzy więcej potrafią,a nie zdali z widzimisie egzaminatorka
Ja jak zdawałam ostatnio to jakaś dziewczyna mówiła, że miała 3 błędy i zdała, a podobno tylko dwa są dopuszczalne, przynajmniej mnie zawsze po drugim błędzie przerywano egzamin.
mi po pierwszym przerwano i to błachym błędzie
mi po pierwszym błedzie przerwano