Ale nikt nie zadał pytania gdzie podziała się kostka z tej pustyni bo było jej nie mało , a po odwróceniu była jak nowa .
Gościu z 12:51, a gdzie ty tą kostkę widziałeś? cegła czerwona i betonowe płyty.Cegła pod "Michałem" a płyty pewnie dalej tam leżą .
problemem są banki które to przebiły wszystkie oferty osób które to chciały tam otworzyć kawiarenki ?????????
w każdym duzym mieście centrum kwitnie rozrywką ?
a w O-cu kicha ?
dlaczego nie podnosi się minimum np. do 2000 netto ---to podniosło by naszą całą gospodarkę trzymają nas za pysk -Pani merkel ze swoim sąsiadem z Sopotu D......m T.....m -prawdziwym POLAKIEM o imieniu DONALD ????????
Rynek w Ostrowcu Św. jest bardzo brzydki - pod każdym względem. Zaczynając od pomnika, a kończąc na starych ruderach wokół rynku. Czy nie można tego jakoś uporządkować ? Kto nie wierzy moim słowom niech obejrzy jakiekolwiek fotografie z Ostrowca - ohyda !
Klimat miasta tworzą ludzie, nie rynek. A tu robole i chłoporobotnicy z dziada pradziada tworzą tylko nawóz.
Jeden zostawił ślad po sobie w postaci rynku i pomnika papieża , drugi sadzawkę i amfiteatr , widzieliście ile tam jest kamer i ochroniarz całe 24godz. Ostrowiec ma szczęście do architektów.
Sadzawka i park to nic nowego, a plac taki sam jak w wielu wsiach i miastach.
Rynek to katastrofa. Jak kamienne cmentarzysko. A w wąskiej świeczki tylko poustawiać..........
Do gościa z14:15 trybuny dla ludu nie ma bo teraz lud się nie liczy.
A widziałe/aś inne rynki?
Zawsze była pustynia kamienną. Przyjęłam jedynie inną formę, bardziej gładką, obślizgłą.
Kiedyś to tam były ławeczki drewniane.
Rudery wokół Rynku nie byłyby ruderami, gdyby je ujednolicić stylowo, nadać jakiś ton i klimat. Niestety - szyldy domowej roboty nad sklepikami, każda chałupa inna, taka żydowizna. Kto z miasta nakaże właścicielom remont i dopomoże ich finansowo? Tak się to robi w innych miastach - razem. niestety u nas priorytetem była sadzawka z muszlą w zapuszczonym parku. Park był kiedyś zadbany, obecni włodarze nie dbają o nic, o czystość zwłaszcza - wroniska, zarośnięte chodniki.
Właściciele kamienic wokół rynku byli zainteresowani ich remontem według planu,ponieważ każdy remont kosztuje to lepiej robić to z sensem.Wystąpili z wnioskiem do prezydenta i ten obiecał spotkanie,ale było jedno wstępne spotkanie z jego zastępcą i na tym koniec.Dodam że był to prezydent który potem zrobił tą kamienną pustynię,a projektowała ją pani z Krakowa.
No właśnie jak człowiek zobaczy inne rynki to dopiero żal