My też Cię pozdrawiamy Filutku:)
Hmm, po lekturze tego blogu to mnie się nasuwa tylko jeden wniosek - albo te kobiety były ślepe i naiwne albo to wszystko bujda.
Też myślałam, że bujda. Ale koleżanka mi pokazała o którą pannę ze Stawek i jej chłopaka chodzi i rzeczywiście jakieś ziarno prawdy w tym musi być skoro tyle dziewczyn w Ostrowcu go kojarzy.
Ja kiedyś z nim pisałam miał konto na zbiorniku.
A mnie się wydaje że to raczej zemsta na tej pannicy,bo ten chłopina wygląda na takiego zaszczutego,cichego,uległego i on wie że źle postąpił dlatego milczy.A sprawa dawno by poszła w zapomnienie gdyby ta panna nie ubliżała tym kobietom.
Twierdziła że jak ją poznał to tamte rzucił dla niej.
One udowodniły jej że się myli i obnażyły jej prawdziwe oblicze,bo uważała się za lepszą a wyszło na jaw że to kobieta wyzbyta zasad,godności,wstydu i moralności.
Przeczytajcie część bloga Aniela .Ja przynajmniej tak wnioskuje.
One z nim się spotykały żeby jej a złość zrobić .
Koniec balu panno lalu (Anielu). Ty zostałaś z dzieckiem i rogami, na których możesz sobie pranie z całego tygodnia powywieszać. A on hula. I po co się było rzucać? Życie przewrotne jest, sądziłaś a teraz sama jesteś sądzona. Ale na szczęście, w ostatecznym rozrachunku każdy ma to, na co zasługuje.
POWODZENIA.
Swoją drogą to panna nic nie warta .Żeby sprowadzić rodzicom do domu faceta i nieślubne dziecko jeśli sama jest na ich utrzymaniu,
Wystawać pod sklepem codziennie i czekać na faceta jak hm. wiadomo kto
Na brzuch złapać /w wieku 30 lat to o wpadce trudno mówić/ gdy nie ma ani pracy, ani samodzielnego lokum. WSTYD
Moi rodzice to by mi chyba -}-} Jak ma facet szanować taką ,jak sama się nie szanuje .To facio szukał , bo od niej to każda jest lepsza.
A udawała taką prawą.Teraz wszyscy wiedzą, że to mniej niż zero.
Boże ależ nienawiść bije z tych wpisów.Co wam ta dziewczyna zawiniła że ją tak błotem obrzucacie?
Nie daj Boże mieć do czynienia z takimi kobietami.
Dla mnie to nic nie warta jest ta cała Zielonooka, czy jak jej tam. Normalna, inteligentna kobieta olała by gościa już na starcie a ta ciągnie temat w nieskończoność. Nie może sobie bidulka poradzić z odrzuceniem. He, he, he..
Dajcie jej już spokój. Było, minęło. Ona i tak ma za swoje.
Jednym słowem to zemsta na tej pannie . Nawet nie wie że "lwią przysługę" swojemu konkubinowi zrobiła bo pluła jadem na te kobiety ostro ,chcąc wdzięczność jego pozyskać, a tylko dolewała oliwy do ognia i dalej dolewa, kompromitując siebie i jego. Pisze że porzucona.Która ? ta co ją choróbskiem poczęstował ?, ta co Boga prosiła żeby skończył?,ta starsza co się go wstydziła pokazać rodzinie?,czy ta co uciekła nie wiadomo gdzie.?
Ale pannie się odwdzięczył ,zdradzając ją cały czas.I ona jeszcze się cieszy że do niej wraca bo alimentów się boi. Ale dlaczego szuka? wg.tej panny żeby porzucić. On taki "atrakcyjny" że jedyne uczucie jakie wzbudza to litość. A nic nie warta to tylko ta panna bo nawet w powieściach jest mało takich desperatek żeby tak nisko upaść jak ona.
Devilishwoman tobie nie wstyd że dałaś się wpuścić w maliny Pawełkowi?
Ciekawe , która taka naiwna by go chciała.
Urody-brak.
Kasy- brak.
Mieszkania-brak.
Seksapilu- brak.
Ale za to obciążenia alimentacyjne przez następnych 18 lat pewne jak w szwajcarskim banku.
Ty Anielo zacznij w końcu tą górną częścią myśleć i przestań bzdury pisać że on porzucił.One z nim seks uprawiają żeby ciebie poniżyć.
Zrozum to i nie kompromituj siebie jego i całej rodziny.
Jak tak dalej pójdzie to twoja córka będzie czytała o tobie.
A facet korzysta bo każdy by skorzystał.
One się odgrywają na tobie, poniżając cię.
Ty kompromitujesz się coraz bardziej.
I właśnie im o to chodzi.
A swoją drogą, czy warto się tak kurczowo trzymać chłopa który cię nie kocha ? Strach przed samotnością?
Wiem który to. W pracy się z niego niemiłosiernie nabijaliśmy, co krok jakieś laski przychodziły a on się cieszył i chwalił, że to jego zdobycze. Nie powinien był się z tym afiszować szczególnie, że zdazały się i mężatki i zajęte dziewczyny. Cieszył się, że o nim pisali na forum. Biorąc pod uwagę jego rodzinną sytuację- kto wtajemniczony ten wie- nie tak znowu trudno było mu otumanić te dziewczyny. Każdemu by się szkoda zrobiło niestety. Ale ja go znam od innej strony- opryskliwy i uparty w pracy, zero chęci do czegokolwiek, przerost ego... Podobno w poprzednim miejscu zatrudnienia nakręcił też niezłych wałków. Zwykły oszust wyzyskiwacz sytuacji i notoryczny kombinator. Mnie jego nie szkoda.
A co do jego dziewczyny to bez przesady, nie taka znowu maszkara. Trafiło mu się jak ślepej kurze ziarno. W jego wieku to już wóz albo przewóz.
Na te swoją sytuacje rodzinną nabierał i dziewczyny się litowały.
I chwalił się że co by nie zrobił to i tak ta panna na kolanach z płaczem będzie go błagać żeby jej nie zostawił, a teraz wszyscy się z niej śmieją.U jej rodziców mieszka bez ślubu ,dziecko machnął i zdradzał -to szczyt zuchwalstwa.Mnie go też nie szkoda ,zwłaszcza że mniemanie o sobie wysokie bo pisze że śliczny blondynek a to podstarzały ,łysy i ciągle walący potem c...Jak się one go nie brzydziły- szok.