Jak panicznie boi się samotności a wie ze nikt sie już nią nie zainteresuje to kurczowo trzyma się faceta nie zważając na nic i za każdą cenę.
Takiej przypadłości to nawet najlepszy specjalista nie wyleczy. To co zrobiła żeby zatrzymać przy sobie tego faceta to po prostu szczyt obsesji.
Pogrążyła ich oboje. Doprowadziła do tego ze stali się celebrytami. On ciapek nie miał odwagi żeby sie sprzeciwić czy odejść bo ona osaczyła go .Naraziła ich oboje na życie w biedzie i na łasce rodziców . Wystarczyło tylko wziąć się do pracy. Zarobić wspólnie na jakieś własne lokum a potem o seksie myśleć. A nie myśleć tylko dołem.I wyzywać kobiety które były okłamywane przez niego.Żadna szanująca się kobieta nie chce być drugą , dlatego one odeszły, bo na 100% on ich nie porzucił . Szukał po to zeby porzucić - absurd w który tylko Aniela wierzy.
Ja bym się nigdy nie dał osaczyć kobiecie. Każdy chce odrobinę prywatności. To że idę z kolegami na piwo nie znaczy, że od razu będę zdradzał. Zaufanie to podstawa związku, bez tego to życie jak w więzieniu.
Są jakieś nowe wpisy? Strasznie jestem ciekawa co dalej z tą zakochaną desperatką!
Zakochana Aniela ,szykuje się do wesela.
Już na forum o wszystko wypytała,
Kasę na weselicho od rodziny wyegzekwowała.
Czujność wzmożyła i dobrze pilnuje
Nie świadoma tego że on zdradę już planuje
I zaraz będzie dziewczyny publicznie wyzywała
Pluła jadem , ryczała i nogami tupała
A dróżką jej będzie druga brzydula
Szczęśliwa że w końcu też sobie pohula
Dwie siostry Kopciuszka razem już złączone
Wszak drugą , drugi stajenny pojmie za żonę
Tak to bywa gdy stajenny księżniczek szuka.
Gdy leniwa brzydula pragnęła by króla
Tak wybierają że stajennych za króla dostają
A za księżniczki - brzydule-sekutniczki
buhahahhaaahaha!!! co za wiersz!
"I zaraz będzie dziewczyny publicznie wyzywała
Pluła jadem , ryczała i nogami tupała..."
trzeba jeszcze dopisać:
.... i rogami swymi wielkimi konkurentki bodła
taka to już z niej zazdrośnica beznadziejnie podła!
:-))))
a czy to prawda ze dostane na siebie alimenty tez jak on odejdzie,jak sie to stara o to?
ja dobrze zrozumiałam czy mi się wydaje? on ma jeszcze jedno dziecko z jakąś dziewczyną oprócz tej swojej?!
Hymny pochwalne o wierności i wielkim szczęściu 8 godz w pracy to z długie rozstanie. Oczywiście popisowe nieznajomości kk i diagnozowanie u piszących chorób psychicznych to już norma /czyżby doświadczenie?/
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/pilnowanie-swojego-mezczyzny/s16/
Jeden z "mądrych" wątków złożonych przez nią i tu wyznanie miłości /czyt. w wyłączonych/ ....za 3 dni sms do innej "kochać mi się chce" oczywiście - piszesz masz
A tak się dogadały...http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/seks-bez-zobowiazan/s20/
Ludzie, co Wy robicie?
Podniecacie się jakimś żigolakiem który zdradza na prawo i lewo?
Obejrzycie się. Macie pełno takich wśród znajomych, w rodzinie, albo nawet u siebie w domu.
Żadnego z nich nie bronię, zarówno ze względu na solidarność "jajników", jak i ze względów moralnych - bo w granicach moich taki typ facetów i zachowań się nie mieści.
Ten Pan ma więcej niż chciał, ostrowiecką sławę i choćbyście pluli jadem na kilometr, śmiali się miesiącami, to i tak znajdą się takie, które ''spróbują'' co facet ma w sobie. Na odwrót, byłoby podobnie (gdyby chodziło o kobietę).
Natomiast wyzywanie, zniesławianie, wyśmiewanie i degradowanie kobiety, która jest z nim bądź nie i ma z nim wspólnie dziecko jest nie tyle niesmaczne, co wręcz ohydne i totalnie pozbawione jakiejkolwiek empatii, taktu i kultury.
I to wy nazywacie ją patologią? Patologia jest to, co Wy robicie!
Złamać człowieka jest łatwo, upokorzyć łatwo, zranić, ośmieszyć, sprawić, że się załamie. Leczycie własne kompleksy upokarzając tę dziewczynę?
Dziewczyna sama potrzebuje pomocy, bo utkwiła z psychicznym i fizycznym oprawcą w układzie nie do pozazdroszczenia. Gdyby miała jakąś sensowną alternatywę, gdyby jej ktoś pomógł, pewnie czułaby się silniejsza i "mądrzejsza".
Przydałaby jej się na pewno terapia, by potrafiła się wyrwać z tego ciągu uzależnień. Przydałaby się jej terapia, żeby zapomnieć wasze ohydne wyzwiska, drwiny, pomówienia i słowa, które w niej zapuściły już korzenie.
Może poszukajcie w swojej rodzinie osoby, którą trzeba umoralniać?
Nie, w rodzinie i Wy wszyscy cacy jesteście prawda? Albo nie starcza odwagi, bo tam potrafią powiedzieć, że to nie wasze życie, zajmijcie się ze swoim.
Najlepiej gnie się na kolanie obce osoby. Bo nie widać ich łez, bo się nie jest z nimi związanymi. Bo jeśli się na naszych oczach nie załamią, to nie mamy problemu.
Słowami można wyrządzić człowiekowi gorszą krzywdę niż pięścią. Można doprowadzić do tragedii. Włączcie czasem myślenie!!!
Jak macie ochotę na pikantne historyjki to wypożyczcie Harlequina albo jakiś pikantny filmik.
Brawo, Tennessee, popieram całym sercem to co napisałaś !
Widzisz gdyby nie mieli okazji o czym to nie mieliby o czym. Kiedyś było o pani teraz o panu. Żadne słowa takich nie łamią. Raczej cieszą się że są na językach. A ci co chcą sprawdzać co mają w sobie należy współczuć.
Blogerka opisala dokładnie w swoim ostatnim wpisie ten smak blogowego bohatera i jego powab .
Anielo w/g ciebie wpis sensowny , bo niewiele ich zostało . Zostały te które sami napisaliście .
Brawo Tennessee. Wreszcie jakiś merytoryczny i sensowny post w tym wątku.
O raju! to jednak musi być prawda skoro tak usuwaja wszystkie wpisy.
Ale się dobrali jak w korncu maku
No i co z tego , ze usuwaja jak i tak można przeczytać większość z nich))))))a jak robić co nie mają niech se usuwaja.Z bloga niczego nie usuną