teraz panie załamany jak dojdzie do happy endu to panienka Paula powinna być honorowym gościem na weselu:D:D:D:D
czekamy na wiadomosci od zalamanego:)jak sie wszystko potoczyło:)
człowieku pół mojej firmy śledzi jak to sie zakończy
sama chciałabym żeby mnie ktoś tak szukał ;) Aż mi się młode lata przypomniały. fajna historia. oby tylko nie okazało się, że dziewczyna jest zajęta.
to niech zrezygnuje z innego dla takiej historii, to sie musi udac, mam nadzieje ze napisza na forum juz razem
Wiadomo coś ?
CAŁA FIRMA 'LUX' CZEKA NA WIADOMOŚĆ I TRZYMA KCIUKI ZA ZAŁAMANEGO I JEGO WYBRANKĘ! aż mnie skręca z ciekawości! ciekawe jak ta dziewczyna zareaguje! to takie ROMANTYCZNE!!!
bez kitu dziś w Budowlance na przerwie dwóch typów o tym poście gadało XDD az sam chcialem sie zorientowac o co chodzi. ha, caly Ostrowiec zyje historią miłosci z autosawu!
Trzymam kciuki:) niezła historia.
No i jak znalazła się?,było już coś?:)
Ooo co do wesela, to mam nadzieję, że kolega się o to postara, powodzonka ! ;P
Dobry post,u nas cała rodzina też czeka jak się to skończy:)Załamany odezwij sie coś do nas.
To już większa sensacja niż to że Ryśka z kranu ktoś zabije.
Załamany napisz bo już się nie możemy doczekać .
Tylko napisz kiedys wesele to zrobimy zapore ;) a tak swoją drogą to przygotuj się na to że ona Cie może wyśmiać jak się o tym dowie
To się nadaje na film! Dziewczyna powinna być szczęsliwa, że ktoś się tak spiął żeby ją odnaleźć! Jeśli coś ten tego to przysięgam, że napiszę petycję do prezydenta, by sfinalizował podróż poślubną! muszę pokazać ten post mojemu mężowi, może obudzi się w nim ten dawny romantyk. Trzymam kciuki za załamanego i Kasię, o ile to rzeczywiście Kasia :-)
a to ja wiem wszystko! dziewczyna ma na imie Kasia, jest z Ostrowca i mieszka na słonku chyba bo znam ją z widzenia. i chyba wiem który to nasz załamany:D daje sobie reke uciąć, że to blondyn krótko obciety. Na wykładach się na nią gapił co rusz ale miał ciezko, bo nasza gwiazda siadala zazwyczaj z tyłu. szkoda, ze z naszej grupy prawie nikt sie nie zna ani nic bo po takiej historii to wartalo by sie spotkac juz po egzaminie na przykład i pogadać,zobaczyć co gdzie i jak:)