może ja pomoge?
proszę o kontakt
SEBASTIAN czytaj uważnie. kolega juz podał kontakt do siebie
jeśli możesz mu pomóc, to zrób to. Prosze Cię o to. czuję się matką chrzestną tego uczucia:D
będzie Ci cięzko bo ona mogła już skończyć kurs. muszisz przełamać wstyd i rzeczywiscie pogadać z tą Panią z biura albo z tym Panem z którym jeździ.Moja kumpela kończy teraz jazdy, pytalam się jej czy kiedyś zmokła przed wykładem, ale zaprzeczyła. nawet nie wiesz jak chciałabym Ci pomóc...............to takie romantyczne!
Panie kolego załamany musisz się przełamać i iść najlepiej do pani z biura, wymyśl jakąś historyjkę że pożyczyłeś coś od niej(np. płytę z testami) i teraz nie wiesz jak ją znaleźć. Wcześniej zapytaj instruktora może będzie pamiętał ją. Jak byś znał imię i wiek mniej więcej to na nk byś mógł poszukać, chyba że jest z poza Ostrowca.
Skoro wstydziłeś się podejść do niej jak były wykłady, to zastanów się jak teraz ją zagaisz. Bo spotkać ją możesz z nienacka, znów będzie klapa i wycie do księżyca.
Powodzenia!!
Kolego ja zaczęłam kurs 8 września, pamiętam tą sytuację i właśnie znalazłam Twoją ukochaną ;)
Paula, spadłaś mi z nieba w takim układzie!! Znasz ją? Gdzie ją znalazłaś? Nie wiesz czy jeszcze ma jazdy i czy ma może już kogoś?? ja chyba zwariowałem na jej punkcie!
Albo wiesz gdzie chodzi do szkoły np? W sumie cokolwiek co pomoże mi w tej sytuacji.
Zapytaj Panią Marzenkę z biura. Ona jest przesympatyczną, luzacką kobitką i napewno Ci pomoże. Przecież ma listę zapisanych na kurs i i zapisanych do danego instruktora a także konkretne dane osobowe.
Koles weź się ogarnij zakochałęs się w kobiecie której nie znasz??nawet nie wiesz jaka ona naprawde jest. Poznaj 5 innych pięknych kobiet i jak mi powiesz że po tym wszystkim wciąż ją kochasz to ja stane na uszach :D
on nie napisal, ze ja kocha, tylko, ze jest zakochany, a zakochac sie mozna w nieznajomej. wiec to ty sie ogarnij.
Tyle, ze ta pani Marzenka nie ma obowiązku, ba wrecz jej nie wolno podawać danych osobowych innych kursantów....
otóż to. gdyby udostępniła dane tej dziewczyny to nie zdziwiłabym się gdyby potem miała przez to nieprzyjemności.
chyba wiem o ktora Ci chodzi. Miala zawsze wlosy zwiazane w takim artystycznym nieladzie? widzialam ja kiedys na basenie z kolezankami, ale to bylo jeszcze w pazdzierniku o ile dobrze pamietam. sprobuj pogadac z jej instruktorka i tyle. nie wiem czy by sie dziewczyna nie wkurzyla gdyby wiedziala o tej "nagonce" tu
Spadłam z nieba i nieźle się potłukłam, ;)) W jaki sposób mam podać Ci namiar na nią ? , bo na forum bym raczej nie chciała przekazywać jakichkolwiek danych, bo może sobie tego nie życzyć. Miałam jazdę jakiś tydzień temu i była wtedy na placu, więc podejrzewam, że jeszcze jeździ.
pawel.pe@onet.pl pisz kiedy Ci pasuje o każdej porze dnia i nocy!
No to jeszcze przeprowadź wywiad środowiskowy dla kolegi, czy nie ma jakiegoś adoratora. Po co ma się chłopak rozczarowywać
Hehe wywiad niech kolega sam przeprowadzi, to w końcu jemu powinno zależeć, ja tylko chciałam pomóc. ;) wiadomość na pocztę już Ci wysłałam. Powodzenia.