szukam osób z którymi miałem wykłady. Trochę głupio mi tu to pisać, ale zakochałem się w jednej dziewczynie i nie wiem jak mam ją znaleźć. Nawet nie wiem jak się nazywa. Kiedyś przyszła spóźniona na wykład cała mokra od deszczu i wtedy mnie wzięło na maksa! Wstydziłem się jej i zaprzepaściłem szansę na rozmowę. Potem raz widziałem ją na placu, ale szybko wsiadła do elki i zabrakło mi odwagi, żeby tam dojść i zagadać.
Jestem tak zdesperowany, że chciałbym się spytać jej instruktora o nią tylko nie wiem jak, skoro nawet imienia tej dziewczyny nie znam. Jedyne co wiem to to, że się zakochałem jak nigdy!!!
wow jak fajnie:) szukaj, szukaj...:)))powodzenia.
Powodzonka, i dużo szczęścia :)
a jak ona wyglądała?
taki ciemny blond włosy zawsze upięte, niebieskie albo zielone oczy, ok.167cm. Nie wiem jak jeszcze mogę ją opisać. Jeździ z takim łysym instruktorem.
najlepiej będzie jeśli zagadasz z jej instruktorem pewnie ci pomoże.ja też zaczynałam kurs we wrześniu ale pewnie byłam w innej grupie bo u nas nie było zmokniętej ciemnej blondynki.
Pierwsze spotkanie było 8września, wtedy były badania lekarskie itp. Ona chodziła na kurs z koleżanką taką z czarnymi włosami. Na pewno byłaś w innej grupie?!
jak jezdzi z lysym instruktorem to pewnie z Pawlem Puculkiem. tyle moge pomoc.
hehe romantyczna historia. powodzenia!!
Muszę jakoś namierzyć tę dziewczynę! Nawet gdybym miał spać w śpiworze na tym placu manewrowym i na nią czatować!
ja zaczynałam kurs 6 września a 8 chyba też byłam na badaniach.ale jednak jej nie kojarzę.najlepiej zapytaj instruktora.Lepiej nie spij na placu manewrowym bo gorzej jak już skończyła kurs.Powodzenia
POWODZENIA!!!::)
jaka fajna sytuacja :)
POWodzenia! jak coś ruszy to pochwal się:)))
hhahaha, no nie moge. ja robiłem kurs razem z Toba najwidoczniej bo pamietam tamten wyklad
, jak przyszla ta laska, wtedy mielismy chyba zajecia z pierwszej pomocy.
wiem, ze ma na imie kaska bo sam obczaiłem kiedyś z listy obecności,
ale nazwiska nie pamietam.
jak ja zobaczysz nastepnym razem to zagadaj bo jazdy sie skoncza i mozesz jej juz nie spotkac. ta niesmialosc potrafi wiele zniszczyc
powodzenia
Dokładnie tak! Wtedy był wykład o pomocy z razie wypadku! Tak myślałem, że Gosia albo Kasia ma na imię!! Dzięki Stary, choć to i tak mało, żeby ją jakoś namierzyć. Dziś byłem 2x na placu, żeby pogadać z jej instruktorem, ale nie widziałem go.
szkoda ze nie wiesz jak sie nazywa, moglbys znalezc te laske na nk albo facebooku moze, a tak to troche lipa. ale zycze powodzenia mimo wszystko.
Boże! Jakbym się cofnęła w czasie! Ja swojego obecnego męża też poznałam na kursie prawa jazdy w Auto-sawie. Już na drugim spotkaniu podszedł do mnie. Pobraliśmy się 2 lata po tym. Trzymam bardzo mocno kciuki, żebyś znalazł swoją księżniczkę.
Super Sprawa z takim zakochaniem, az miło powspominac jak sie mialo 20- lat.
Znajoma właśnie robi kurs - ADA ale ona chyba jest wyzsza nic 167. Pracuje jako kelnerka w Marghericie
Albo zagadaj do Pani w biurze - wygląda na romantyczkę, może Ci pomoże :)