kamila b córka kierownika sądu w oc pracuje u taty:p
Nic w tym złego, masz firmę albo Twój znajomy ma, zatrudniajcie swoich ludzi, Wasze święte prawo. Ale jakim prawem po publicznych szkołach, po urzędach ktoś dostaje pracę po znajomości???
Jakim prawem? no właśnie i nie liczy się, że umiesz, wiesz, masz kwalifikacje, jak paniusia jeszcze studiów nie skończyła a już jej robią miejsce w szkole.
Tak było, jest i będzie. Zaradny człowiek i bez znajomości sobie znajdzie pracę.
Tak, zaradny znajdzie sobie pracę, ale nie w urzędzie i raczej nie w szkole.
nigdzie w mieście nie ma pracy dla młodych ludzi którzy nie mają układów nie ma nowych miejsc pracy bo gmina zainwestowała w siebie czyli pracę dla swoich.Młodzi ludzie powinni z tego miasta wyjężdżać dopóki są młodzi i nie oglądać się za siebie bo jeden rok nadziei w naszym mieście to rok stracony.Tu jest klipa ja nie wierzcię w obiecanki urzędników,a wracajcie jako ludzie bogaci i wtedy dajcie im barierę którą powinni spełnić aby pełnić jaką kolwiek funkcję.To miasto nie ma przyszłości dla młodzierzy,chyba że chcecie na zasiłkach wegetować do końca życia.Są wybory zagłosujcie przeciw kandydatom z tego miasta i to ich zmusi do myślenia ja tak zrobię bo oni mnie nic nie zrobią i nic nie dadzą oraz nic nie zabiorą.Umiesz liczyć licz na siebie.
w ARIMR jest to samo. Niby konkurs, ale i tak wiadomo kto wygra. Koszmar!
A ja tam nie narzekam . Mam 37 lat i urodziłem się "bez pleców" w najprawdziwszej rodzinie patologicznej , gdzie alkohol lał się strumieniami . Wyrwałem się stamtąd tylko dzięki temu , że byłem bardziej bystry niż całe moje otoczenie , które marnie skończyło . Dziś mam wspaniałą rodzinę , a co do pracy to wszystko jak najlepiej się układa . Obecnie pracuję dla dużego koncernu za pieniądze , które każdemu bym życzył , ale jak to żona się śmieje , że praca chodzi za mną , a nie ja za nią to pojawiły się dwie ciekawe propozycje . Zobaczymy co z tego wyjdzie . pozdrawiam
Ta, najłatwiej z polecenia, bo się ufa. Ciekawe, że urzędy publiczne mają na tym bazować. Naprawdę, godne rozważenia. Czasem, świadomość, że ktoś jest dobry nie wystarczy. Bo miejsca czekają na innych. Ty jesteś fajny, okej, popracowałeś troszkę, ale już, daj spokój, wynocha.
Poza tym, nie wszyscy mamy jednakowy charakter. A tutaj, z tego, co zostało napisane wnoszę, że mielibyśmy się jakoś ujednorodnić, prężni, zaradni, wygadani, doskonale się prezentujący. Chwalebni synowie i córki kapitalizmu. No nie. Ktoś ma wiedzę, ale nie każdy właśnie potrafi się sprzedać, ba, dziś przedstawiciela handlowego dłużej się poszukuje, bo jakoś nie wszyscy mają odpowiednie predyspozycje a wydawałoby się. No to "be" takiego. A co to, nie zdarzy się zestresować, być nieśmiałym, no pewnie, tacy niech wykonują zawody licujące, bo, skrajny może przykład, sprzątanie ulicy będzie w sam raz. Ani stresu, skupi się na robocie, gadać nie musi. Więc niech czuje się sprawiedliwie potraktowanym, musi odpokutować, że nie jest przebojowy, słuszny los go spotyka.
Więcej, co nasza władza będzie pchać inwestorów do Ostrowca. Odzieżowych. Technicznych. Bo urzędy zadbają o siebie same. Optymistyczne wielce. Nie wiadomo co nie wystarczy, dobry kierunek nie wystarczy, jesteś nikim, człowiekiem z ulicy - TO wystarczy.
@gość - no niestety, są osoby, które nadają się na kierowników i dyrektorów, a są osoby, które nadają się do sprzątania ulic. A co byś chciał, żeby każdy miał być dyrektorem?
Dobrze sprzątać też trzeba umieć, wcale nie jestem pewien, czy wielu kierowników dałoby sobie z tym radę...
PIOTR super, kipisz optymizmem, na pewno jesteś dobry w swoim fachu powodzenia !
Wszystko fajnie rozmawiacie tu sobie, tylko dlaczego macie na to czas? ja skonczylem trudne studia technincze, nie jakieś tam bzdety humanistyczne po ktorych ludzie myślą że dostaną pracę. Mam pracę i dalej uczę się wieczorami, nie mam czasu na piwkowanie.
nie narzekam.
Tu jest o załatwianiu pracy a nie o sukcesach jednostek którym się udało.Krąży cennik za staż lub pracę w UM i to jest fakt a nie to czy ktoś piwkuje bo ma czas lub nie.W normalnej sytuacji powinno być na wszystko czas.
Mam wiedzę nie popartą dowodami tylko informacjami od ludzi którzy dostali takie oferty więc aby uniknąć kłopotów nie mogę tego ujawnić gdyż nie byłem bezpośrednim świadkiem takiego zdażenia,dlatego napisałem że krąży cennik.
@mirek24 - jeśli napisałeś, że "Krąży cennik za staż lub pracę w UM i to jest fakt" to wypadałoby, żebyś coś więcej napisał o tym fakcie. Bez nazwisk oczywiście, ale jak ludzie proszą, to mógłbyś rzucić jakąś cyfrą i jakimś stanowiskiem.
Wytoczyłeś ciężkie armaty, taki cennik wskazuje na to, że w UM działa jakaś zorganizowana grupa urzędników zajmujących się korupcją. Albo daj jakiś przykład, albo się wycofaj z tego stwierdzenia. Tak będzie chyba uczciwie.
aby dać przykład trzeba mieć dowody,a takich nie mam więc jak podam konkretną cyferkę o której wiem ,mogę mieć kłopoty,ale znam ten cennik od osób bezrobotnych korzystających z moich usług.Jednak dla swego dobra jak pisałem nie podam go i ze stwierdzenia że trzeba dać i mieć układy się nie wycofuję.
Do Tinca@ Tata kierownik zatrudnił w hucie swoją córkę rok po maturze... Z takim doświadczeniem na pewno szybko znalazła by prace gdzie indziej ...