Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

                  Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                  Czyli jakbym przyszedł do Twojej firmy to pracę bym dostał od ręki :)

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                    Czekamy na odpowiedź, bo ja też jestem ciekawa i zainteresowana.

                    Gość_haha
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

              Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

              Jest jeszcze druga strona takiego "polecenie" - polecany mierny, bierny ale wierny. W ilu przypadkach z polecenia zatrudnia się osoby wykwalifikowane na poszukiwanie stanowisko, a w ilu osoby których kwalifikacje nie mają się nijak do zajmowanego stanowiska, ale piastują ją tylko dlatego że mają dobre plecy. W prywatnych firmach też tak jest. Prezes zamiast zatrudnić Kowalskiego z dyplomem z Harwardu, który zna się na robocie zatrudni swojego pociotka po Wiejskiej Szkole Gotowania Na Gazie z założeniem że on i tak się do pracy jakoś wdroży.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                w Ostrowcu nie mając układów i znajomości 99% potencjalnych kandydatów na stanowiska nie ma szans.Konkursy wygrywają pociotkowie i znajomi i nie mówcie o jakiś rekomendacjach,nie mających nic wspólnego z układami.Wczoraj Jakubiak w debacie nazwała to krótko:"Cosa Nostra".

                mirek24
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

                Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                Problem polega na tym, że nie ma gości z Harwardu. Facet z taką uczelnią jak pojawia się w tym grajdole, jest od razu krytykowany - bo wybija się ponad przeciętność. Masz tu parę przykładów, nie?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                  skoro kazdy ma zalatwiona prace przez kogos to po co urzad "pracy"

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

                  Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                  Tinca nie każdy się umie sprzedać, bo nie każdy jest zaradny, wygadany i ambitny a nawet bym powiedziała cwany. Są różni ludzie, mają różne charaktery. Są tacy, którzy sobie w życiu radzą ale są też ludzie nie poradni, gapowaci i nie zmienią się bo tacy już po prostu są, a przecież żyć i jeść też potrzebują i jakoś na to zapracować muszą. I nie mówię tu o leserach, którym się pracować nie chce.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                    Wiesz co... jak ktoś nie jest zaradny, wygadany, ambitny i cwany to... jego problem i strata. Jest kapitalizm, trzeba rozpychać się rękami. Pracy ani zleceń nikt nikomu nie daje na ładne oczy i trzeba o to zadbać. Taka nieporadna gapowata sierota też coś znajdzie, ale raczej przypadkiem a nie dzięki własnym staraniom czy inicjatywie. Niestety prawda jest brutalna. Rynek to dżungla, w którym wygrywają najlepsi.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 48

                    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                    Gościu z 10.43, masz oczywiście świętą rację! Wielu ludzi cechuje się niezaradnością życiową, nie każdy jest przebojowy. Ważne jest, by zdać sobie z tego sprawę i wyciągnąć wnioski. Spośród tej grupy niezaradnych najwięcej jest bowiem pretensji, że nie mają pracy, no nie mają pleców.

                    Swoją drogą - szkoły beznadziejnie przygotowują ludzi do podjęcia pracy zawodowej... :-( Nie rozumiem, czemu nie ma jakichś zajęć z autoprezentacji, motywacji, nie wiem, gdzie są doradcy zawodowi, którzy pomogliby podjąć decyzje co do wybrania ścieżki zawodowej... Nie wiem też, dlaczego państwo nie prowadzi jakiejś polityki mającej regulować rynek pracy, choćby poprzez publikowanie prognoz dotyczących prawdopodobnego zapotrzebowania rynku pracy na poszczególne zawody w następnych latach :-(

                    Tinca
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                      "Nie rozumiem, czemu nie ma jakichś zajęć z autoprezentacji, motywacji, nie wiem, gdzie są doradcy zawodowi, którzy pomogliby podjąć decyzje co do wybrania ścieżki zawodowej... Nie wiem też, dlaczego państwo nie prowadzi jakiejś polityki mającej regulować rynek pracy, choćby poprzez publikowanie prognoz dotyczących prawdopodobnego zapotrzebowania rynku pracy na poszczególne zawody w następnych latach :-("

                      - to wszystko powinno byc na darmowych kursach organizowanych przez PUP, tak samo Pup powinien prognozowac co do rynku pracy i zawodow

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

                        @gość - myślę, że lepiej byłoby, gdyby ludzie nabyli tę wiedzę, zanim staną się klientami PUP. PUP powinien być ostatecznością.

                        Natomiast możliwość prognozowania przez PUP zapotrzebowania rynku pracy wydaje mi się mocno ograniczone, tym bardziej, że PUP działa na ograniczonym terenie, a społeczeństwo jest dziś bardzo mobilne i za dobrą pracą potrafi przemierzyć pół Polski :-P

                        Tinca
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

      Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

      Owszem - w prywatnej spółce każdy ma prawo zatrudniać kogo chce. Ale czy to zbiegiem okoliczności jest, że dyrektor biura pewnego pana posła pracuje w CKU i całkiem przypadkowo jego żona również tam dostała pracę?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

        Dyrektor biura pracuje też w CKU? Jak on godzi te dwie funkcje?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

          Na to wychodzi. Poczytaj sobie wątek sprzed kilku miesięcy na tym forum, sam o tym mówi.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

          Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

          hehe, to jak przysłowiowe trzymanie 2 srok za ogon ;) pewnie nie było innych kompetentnych nauczycieli w mieście, dlatego biedny sam musiał iść na ten wolny etat ;)

          Gość_adam
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

            Mieć dobrych znajomych którzy chcą nam pomóc i załatwiają nam pracę to też jest sztuka. Przecież ktoś musi nam ufać robiąc taką przysługę ;) Mi Pani w PUP-ie też oznajmiła że nie mam co u nich szukać pracy że w Naszym mieście to raczej po znajomych trzeba pytać a tych znajomych trzeba mieć,prawda?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

      Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

      ja załatwiłem prace mojemu znajomemu po znajomości u siebie w zakładzie i co w tym złego.

      Gość_andi
      Zgłoś
      Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę