Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

Ilość postów: 36 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 2

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    wujek w szkole

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Praca po znajomości może być tylko w urzędach. W "innych" miejscach wyjdzie niekompetencja. A jak nie wyjdzie to oznacza, że właściwa osoba trafiła na odpowiednie miejsce.

    Gość_www
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    ja u siebie w Firmie zatrudniam samych znajomych :)

    Gość_Arkadiusz
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    słyszałam, że jesli nie poplątałam czegos MPRD to klika - sami swoi

    Gość_wyborczyni
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Ja załatwiłem szwagrowi w mojej firmie

    Gość_kier
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Pracuję 15 lat i nikt nigdy mi niczego nie załatwiał.I niech tak zostanie!

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    ja przyjme do pracy(posprzatania ogrodka lisci) ale bez wynagrodzenia. Ktos chetny,w koncu dam komus prace, jesli sie ktos nudzi?

    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. Zwróć uwagę, że w poście znajduje się nadużcie opisane w Zasadach Forum:
    • w poście nie odniesiono się do tematu wątku ani do żadnego z poprzednich postów; aby wypowiedzieć się na nowy temat, należy rozpocząć nowy wątek.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
    Gość_czub
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Jest jeszcze druga strona takiego "polecenie" - polecany mierny, bierny ale wierny. W ilu przypadkach z polecenia zatrudnia się osoby wykwalifikowane na poszukiwanie stanowisko, a w ilu osoby których kwalifikacje nie mają się nijak do zajmowanego stanowiska, ale piastują ją tylko dlatego że mają dobre plecy. W prywatnych firmach też tak jest. Prezes zamiast zatrudnić Kowalskiego z dyplomem z Harwardu, który zna się na robocie zatrudni swojego pociotka po Wiejskiej Szkole Gotowania Na Gazie z założeniem że on i tak się do pracy jakoś wdroży.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 26

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Nie ma sie co oszukiwać - w ostrowieckich urzedach wszyscy mają prace ząłatwioną

    Byłem ostatnio w MOPSie - jak zobaczyłem kto i jak tam pracuję to w życiu nie uwierzę że są to osoby z odpowiednim wykształceniem i z jakiegoś ogłoszonego konkursu

    Wśród znajomych mam wielu nauczycieli - wszyscy w pracy po znajomościach

    Znajoma przeprowadziła się do ostrowca, w papierach ma się czym pochwalić - (dobre studia, bardzo dobre poprzednie stanowska pracy) pyta się w urzędzie pracy jakie ma szanse na zatrudnienie jakiekolwiek i gdziekolwiek w o-cu - sami odpowiedzieli że bez znajomości nie ma żadnych

    Ot ostrowiecki grajdołek

    Gość_obalić rządzących
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 32

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    @obalić... - a czy to ważne, jaka firma? Pewnie do większości firm przychodzą ci sami kandydaci...

    Tinca
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 33

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Właśnie to Tinca napisała - że decydują kompetencje. Sądzisz, że w gminie należy przyjąć osobę, która na rozmowie kwalifikacyjnej żuje gumę albo trzyma ręce w kieszeni? Albo w ogóle nie zna się na rzeczy?

    U nas to czasem idzie w drugą skrajność - mamy kandydatkę najlepszą, z najwyższymi kwalifikacjami, ale nie należy jej wybierać, bo jest np. znajomą szefa. No i co z tego? równość to równość! ona też może wygrać

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    skoro kazdy ma zalatwiona prace przez kogos to po co urzad "pracy"

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    "Nie rozumiem, czemu nie ma jakichś zajęć z autoprezentacji, motywacji, nie wiem, gdzie są doradcy zawodowi, którzy pomogliby podjąć decyzje co do wybrania ścieżki zawodowej... Nie wiem też, dlaczego państwo nie prowadzi jakiejś polityki mającej regulować rynek pracy, choćby poprzez publikowanie prognoz dotyczących prawdopodobnego zapotrzebowania rynku pracy na poszczególne zawody w następnych latach :-("

    - to wszystko powinno byc na darmowych kursach organizowanych przez PUP, tak samo Pup powinien prognozowac co do rynku pracy i zawodow

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 56

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Mieć dobrych znajomych którzy chcą nam pomóc i załatwiają nam pracę to też jest sztuka. Przecież ktoś musi nam ufać robiąc taką przysługę ;) Mi Pani w PUP-ie też oznajmiła że nie mam co u nich szukać pracy że w Naszym mieście to raczej po znajomych trzeba pytać a tych znajomych trzeba mieć,prawda?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 61

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Tak, zaradny znajdzie sobie pracę, ale nie w urzędzie i raczej nie w szkole.

    Gość_adam
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 65

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Ta, najłatwiej z polecenia, bo się ufa. Ciekawe, że urzędy publiczne mają na tym bazować. Naprawdę, godne rozważenia. Czasem, świadomość, że ktoś jest dobry nie wystarczy. Bo miejsca czekają na innych. Ty jesteś fajny, okej, popracowałeś troszkę, ale już, daj spokój, wynocha.

    Poza tym, nie wszyscy mamy jednakowy charakter. A tutaj, z tego, co zostało napisane wnoszę, że mielibyśmy się jakoś ujednorodnić, prężni, zaradni, wygadani, doskonale się prezentujący. Chwalebni synowie i córki kapitalizmu. No nie. Ktoś ma wiedzę, ale nie każdy właśnie potrafi się sprzedać, ba, dziś przedstawiciela handlowego dłużej się poszukuje, bo jakoś nie wszyscy mają odpowiednie predyspozycje a wydawałoby się. No to "be" takiego. A co to, nie zdarzy się zestresować, być nieśmiałym, no pewnie, tacy niech wykonują zawody licujące, bo, skrajny może przykład, sprzątanie ulicy będzie w sam raz. Ani stresu, skupi się na robocie, gadać nie musi. Więc niech czuje się sprawiedliwie potraktowanym, musi odpokutować, że nie jest przebojowy, słuszny los go spotyka.

    Więcej, co nasza władza będzie pchać inwestorów do Ostrowca. Odzieżowych. Technicznych. Bo urzędy zadbają o siebie same. Optymistyczne wielce. Nie wiadomo co nie wystarczy, dobry kierunek nie wystarczy, jesteś nikim, człowiekiem z ulicy - TO wystarczy.

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Kto jest skarbnikiem i trzyma ta kasę ? Kadry ? Czy może przełożeni/szefowie/góra ? Kto pośredniczy ?

    Lucyferus
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 80

    Odp.: Kto, komu i gdzie w Ostrowcu pracę załatwił po znajomości?

    Tylu jest magistrów po dziennych studiach na bezrobociu że głowa pęka, a dlaczego? Bo w wieku którym kończą studia nie mają ani grama doświadczenia w swoim zawodzie a wiedza książkowa to nie to samo co praktyka. Nie wystarczy papier,trzeba też mieć siłę przebicia i troszkę skromności bo nie jedna osoba po studiach sięga po stanowisko nie odpowiednie do swoich predyspozycji.

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 27 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę